1 kwietnia to idealny dzień na publikację nieco luźniejszego artykułu – ale bez wprowadzania Czytelników w błąd. Dwa lata temu zaprezentowaliśmy listę najpiękniejszych samolotów wojskowych. Tym razem przygotowaliśmy ranking okrętów, które – delikatnie mówiąc – nie wyróżniają się urodą.
Ta lista również powstała w oparciu o osobiste preferencje autora, jednak obowiązywało kilka zasad. Kwalifikują się do niej jedynie okręty nawodne, które wcielono do służby. Braliśmy pod uwagę zarówno pojedyncze jednostki, jak i całe serie okrętów, które powstały w okresie od XIX wieku aż do współczesności. Każdego Czytelnika, który ma zastrzeżenia do pozycji na liście lub chce zgłosić własne, zachęcamy do opublikowania własnych typów w komentarzach.
10. Pancerniki typu Nelson
Brytyjczycy słynęli z projektowania okrętów liniowych o majestatycznej i schludnej linii, jednak parę pancerników HMS Nelson (28) i HMS Rodney (29) można uznać za wypadek projektantów przy pracy. Z drugiej strony są to pierwsze „pancerniki traktatowe”, to jest zbudowane w myśl traktatu waszyngtońskiego z 1922 roku o ograniczeniu zbrojeń na morzu.
Traktat szczegółowo określał, jakie uzbrojenie i wyporność mają mieć poszczególne klasy dużych okrętów bojowych, jak pancerniki, krążowniki i lotniskowce. W związku z obostrzeniami wiele projektów porzucono, zaś część istniejących okrętów trzeba było przebudować. Brytyjczycy, aby sprostać wymaganiom, zdecydowali się na nietypowy układ konstrukcyjny zamówionych w grudniu 1922 roku okrętów. Główne uzbrojenie, składające się z dziewięciu 406-milimetrowych dział, umieszczono w trzech wieżach (3 × 3) na dziobie okrętu, z drugą na podwyższeniu za pierwszą, co umożliwia oddawanie strzałów ponad nią. Z kolei nadbudówka, siłownia i pomieszczenia dla załogi zostały przeniesione na rufę. Zrezygnowano również z ulokowania dział pomocniczych w kazamatach i umieszczono je w obrotowych wieżach.
Oba pancerniki zwodowano w 1925 roku i przyjęto do służby dwa lata później. Przez nietypowy wygląd, przypominający zbiornikowce, załogi Nelsona i Rodneya nadały im przezwiska „Nelsol” i „Rodnol”, co stanowiło nawiązanie do zbudowanych w latach 1917–1922 okrętów zaopatrzeniowych typu Ol. Oba pancerniki okazały się okrętami o przemyślanym projekcie, jednak mimo intensywnej służby nie odniosły żadnych większych sukcesów. Brały udział w operacjach „Torch” (inwazja na Afrykę Północną), „Husky” (lądowanie na Sycylii) oraz „Avalanche” (inwazja na Włochy), wspierały ogniem artylerii również lądowanie w Normandii w 1944 roku. Pancerniki wycofano ze służby odpowiednio w 1947 i 1946 roku i złomowano rok później.
Drodzy Czytelnicy! Dziękujemy Wam za hojność, dzięki której Konflikty pozostaną wolne od reklam Google w maju.
Zabezpieczywszy kwestie podstawowe, możemy pracować nad realizacją ambitniejszych planów, na przykład wyjazdów na zagraniczne targi, aby sporządzić dla Was sprawozdania, czy wyjazdów badawczych do zagranicznych archiwów, dzięki czemu powstaną nowe artykuły.
Możecie nas wspierać przez Patronite.pl i przez Buycoffee.to.
Z tą zbiórką zwracamy się do Czytelników mających wolne środki finansowe, które chcieliby zainwestować w rozwój Konfliktów. Jeśli nie macie takich środków – nie przejmujcie się. Bądźcie tu, czytajcie nas, polecajcie nas znajomym mającym podobne zainteresowania. To wszystko ma dla nas ogromną wartość.
9. SSW-33 Urał
Urał powstał na kadłubie krążowników projektu 1144 (NATO: Kirov) z napędem jądrowym. Zaprojektowany do prowadzenia rozpoznania radioelektronicznego, śledzenia pocisków rakietowych, monitorowania przestrzeni kosmicznej i odgrywania roli jednostki dowodzenia, był najbardziej zaawansowanym okrętem tego typu na świecie. Litery SSW oznaczały sudno swiazi – okręt łączności – i miały ukrywać jego rzeczywiste przeznaczenie.
SSW-33 rozpoczął służbę w 1989 roku. Był przydzielony do Floty Pacyfiku, jednak przez brak nabrzeży odpowiedniej wielkości zmuszony był stacjonować na kotwicowisku. Nigdy też nie został użyty operacyjnie. W rezultacie pełnił funkcję pływających koszar (o napędzie atomowym!), a jego zaawansowany sprzęt radioelektroniczny zaczął stopniowo ulegać degradacji z powodu braku odpowiedniej obsługi technicznej.
Okręt skierowano do rezerwy już w 1993 roku, zaś oficjalne wycofanie ze służby nastąpiło w 2002 roku. Następnie przez kilka lat Urał pełnił funkcję pływającej elektrowni, a w 2008 roku został sprzedany na złom. SSW-33 rozebrano w 2018 roku.
8. Korwety typu Sa’ar 5
W połowie lat 80. izraelska marynarka wojenna określiła wymagania dla nowej korwety rakietowej zdolnej do zwalczania celów nawodnych, podwodnych i lądowych. W 1988 roku podjęto decyzję o budowie trzech okrętów, które miały powstać w amerykańskiej stoczni Ingalls Shipbuilding. Projekt korwet Sa’ar 5 opracowano w Stanach Zjednoczonych z udziałem izraelskich inżynierów.
Zgodnie z wcześniejszymi planami zbudowano trzy korwety: Ejlat, Lahaw i Hanit. Pierwsze dwie zwodowano w 1993 roku, ostatnią – rok później. Rozpoczęły służbę w izraelskiej flocie w latach 1994–1995. Sa’ary 5 do czasu wprowadzenia korwet typu Sa’ar 6 były największymi okrętami nawodnymi izraelskiej floty.
14 lipca 2006 roku, podczas wojny w Libanie, INS Hanit został trafiony pociskiem przeciwokrętowym C-802 wystrzelonym przez Hezbollah. Pocisk nie eksplodował, jednak siła uderzenia zniszczyła lądowisko dla śmigłowców, podpaliła magazyn paliwa i zabiła czterech członków załogi. Mimo pożaru, który ugaszono po czterech godzinach, okręt wrócił o własnych siłach do Aszdodu. W chwili trafienia systemy samoobrony okrętu były wyłączone.
7. Carnot
Przeddrednot Carnot był jednym z pięciu okrętów liniowych o zbliżonej konstrukcji zamówionych w 1890 roku w ramach programu modernizacji francuskiej marynarki wojennej. Wszystkie cechowały się podobną urodą, jednak ze względu na szczególny sentyment autora listy do Carnota to właśnie jego sylwetkę nieco przybliżamy.
Carnot był zbudowany w latach 1891–1894 w stoczni Arsenal de Toulon w Tulonie. Okręt o wyporności blisko 12 tysięcy ton został uzbrojony w dwa główne działa kalibru 305 milimetrów, wspierane przez działa kalibru 274 i 138 milimetrów. Te dwa ostatnie ulokowano w wieżyczkach na burach kadłuba. Wcielenie Carnota do służby nastąpiło 25 czerwca 1897 roku. Nazwę otrzymał na cześć francuskich polityków: Lazare’a i Sadiego Carnotów. W 1900 roku pancernik poddano modyfikacji uzbrojenia.
W 1914 roku okręt wycofano z czynnej służby i zamieniono na hulk mieszkalny. 305-milimetrowe działa zdemontowano i przerobiono na haubice kolejowe, które wykorzystano podczas pierwszej wojny światowej. Jednostkę skreślono ze stanu floty w 1919 roku, a trzy lata później sprzedano na złom.
6. Krążowniki lotnicze projektu 1123
Wprowadzenie przez US Navy nowoczesnych okrętów podwodnych wyposażonych w pociski balistyczne zmusiło radziecką marynarkę wojenną do intensywnych prac nad wyspecjalizowanymi jednostkami do ich zwalczania. Celem było stworzenie okrętów zdolnych do skutecznej obrony przed amerykańskimi boomerami. Tak powstały krążowniki lotnicze projektu 1123 Kondor (w rosyjskiej nomenklaturze: krążowniki śmigłowcowce).
Zamiast stworzenia „rasowych łowców”, radzieccy projektanci skoncentrowali się na zabezpieczaniu własnych okrętów podwodnych. Krążowniki nie zabierały żadnych samolotów – ich skrzydło lotnicze składało się wyłącznie ze śmigłowców – ale oprócz tego dysponowały wyrzutniami rakietowych bomb głębinowych i torped. Początkowo planowano budowę mniejszych jednostek, lecz projekt ewoluował w kierunku okrętów obsługujących do czternastu śmigłowców, wyposażonych także w systemy samoobrony.
Powstały dwa okręty, Moskwa i Leningrad, zwodowane odpowiednio w 1965 i 1968 roku. Budowę trzeciego okrętu, niedoszłego Kijewa, anulowano w 1969 roku. Nie zdecydowano się też na budowę kolejnych okrętów. Powodem miały być problemy ze stabilnością na wzburzonym morzu. Oba krążowniki służyły w rosyjskiej Flocie Czarnomorskiej. Wycofano je w latach 90. Bezpośrednim następcą okrętów projektu 1123 zostały bardziej perspektywiczne krążowniki lotnicze projektu 1143, z których mogły operować samoloty Jak-38.
5. USS Long Beach
Unikatowy Long Beach był pierwszym na świecie okrętem nawodnym o napędzie atomowym. Był to też ostatni krążownik US Navy zbudowany według własnego projektu; krążowniki typu Ticonderoga bazowały na zaadaptowanym kadłubie niszczycieli typu Spruance.
Budowę okrętu rozpoczęto 2 grudnia 1957 roku, do służby wszedł 9 września 1961 roku. Uczestniczył w wojnie w Wietnamie, operując na zachodnim Pacyfiku, Oceanie Indyjskim i w Zatoce Perskiej. Krążownik często operował jako część grupy uderzeniowej lotniskowców, zapewniając ochronę przeciwlotniczą. W momencie podniesienia bandery okręt dysponował nowoczesną jak na owe czasy stacją radiolokacyjną i rakietowym systemem przeciwlotniczym, lecz w toku służby kilkukrotnie przechodził przezbrojenia i modernizacje.
Okręt wraz z załogą uczestniczył w operacji „Pustynna Burza”. Praktycznie na samym początku lat 90. uznano, że utrzymanie okrętów nawodnych z napędem atomowym, mniejszych niż lotniskowce jest zbyt kosztowne. Doprowadziło to do wycofania USS Long Beach ze służby 1 maja 1995 roku. Po wycofaniu ze służby poddano utylizacji elementy będące źródłem promieniowania, zaś „nieskażone” sekcje kadłuba i nadbudówki zezłomowano.
4. Fregaty typu 41
Brytyjskie okręty typu 41, znane szerzej jako typ Leopard, zaprojektowano tuż po zakończeniu drugiej wojny światowej. Głównym założeniem projektowym było zapewnienie eskorty przeciwlotniczej konwojom i grupom desantowym. Okręty cechowały się jednak ograniczoną prędkością (jedynie 24 węzły), co uniemożliwiało działanie z szybszymi grupami lotniskowców. Typ 41 miał wspólny kadłub i napęd z innymi projektami okrętów Royal Navy: fregat przeciwlotniczych typu 61 i fregat ZOP typu 12/12M (z równie szkaradną jak oryginał nadbudówką).
Cechą wyróżniającą fregaty Leopard było ich uzbrojenie, takie samo jak w części późnowojennych niszczycieli. Okręty w początkowej fazie służby otrzymały dwie wieże artyleryjskie z podwójnymi 4,5-calowymi armatami Mk 6, dwie podwójne 40-milimetrowe armaty przeciwlotnicze STAAG Mk 2 i miotacz bomb głębinowych Squid. W praktyce dysponowały silniejszym uzbrojeniem artyleryjskim od niektórych typów powojennych fregat, a nawet niszczycieli. Łącznie w latach 1955–1959 zbudowano siedem okrętów typu Leopard. Cztery służyły w brytyjskiej flocie, trzy – w indyjskiej.
Były wykorzystywane głównie jako fregaty patrolowe, w szczególności na wodach Ameryki Południowej, gdzie duży zasięg (7500 mil morskich) były cenioną cechą. Ostatnia fregata serii została wycofana ze służby w Royal Navy dopiero w 1982 roku. Indie używały swoich fregat do 1992 roku. Dwie fregaty zostały sprzedane przez Brytyjczyków marynarce wojennej Bangladeszu, gdzie służyły aż do 2013 roku, ciesząc się opinią dobrze zaprojektowanych okrętów.
3. Niszczyciele typu Zumwalt
W latach 90., po ostatecznym wycofaniu pancerników typu Iowa, US Navy poszukiwała sposobu na zastąpienie okrętów artyleryjskich w zadaniach wsparcia ogniowego dla operacji lądowych. W ten sposób narodził się program CG(X). W 2005 roku uznano, że nie ma potrzeby wdrażania takich okrętów, co doprowadziło do stopniowego ograniczania programu z początkowych 32 okrętów do 16, potem do siedmiu, aż w 2008 roku zapadła decyzja o jego całkowitym anulowaniu.
Podczas przesłuchań przed Kongresem marynarka podkreśliła, że obecne wymagania skupiają się na okrętach zdolnych do walki z okrętami podwodnymi, zwalczania pocisków manewrujących i obrony przed pociskami balistycznymi. Ostatecznie w latach 2011–2018 zbudowano trzy okręty: USS Zumwalt (DDG 1000), USS Michael Monsoor (DDG 1001) i USS Lyndon B. Johnson (DDG 1002).
Niszczyciele tego typu projektowano jako jednostki wspierające operacje wojsk lądowych i piechoty morskiej, szczególnie podczas desantów – analogicznie do amerykańskich pancerników pod koniec drugiej wojny światowej, gdy dominacja lotnictwa i niemal całkowite unicestwienie japońskiej floty wojennej sprawiły, że pancerniki pełniły głównie funkcję mobilnej artylerii wspierającej działania marines. W praktyce Zumwalty przysporzyły US Navy więcej problemów niż korzyści, a przez wiele lat brakowało pomysłu na ich wykorzystanie. Finalnie wszystkie jednostki przechodzą proces przezbrojenia, który uczyni je platformami dla broni hipersonicznej, o czym pisaliśmy szerzej tutaj.
2. USS Albany
Historia przebudowy tego okrętu ukazuje, w jaki sposób dążenie do dostosowania starszej jednostki do ewoluujących wymagań pola walki może wpłynąć na aspekty estetyczne. Okręt rozpoczął służbę w 1946 roku jako drugi z serii ciężkich krążowników typu Oregon City. Jako że projekt powstał jeszcze w trakcie drugiej wojny światowej, Albany (CA 123) powstał jako typowy ciężki okręt artyleryjski i w prawie niezmienionej formie służył do końca lat 50.
Wówczas narodził się pomysł, żeby Albany wraz z dwiema innymi jednostkami typu Baltimore (Chicago i Columbus, na zdjęciu poniżej) przerobić na krążownik rakietowy. W 1958 roku okręt skierowano do stoczni. W zasadzie pozostawiono sam kadłub. Zdemontowano całe uzbrojenie artyleryjskie, w tym wieże z trzema 203-milimetrowymi działami. Okręt otrzymał nową wysoką nadbudówkę, uzbrojenie rakietowe i stacje radiolokacyjne.
Albany z nowym numerem taktycznym CG 10 wrócił do służby 3 listopada 1962 roku. Został tymczasowo wycofany ze służby w 1967 roku, aby przejść kolejną modernizację, z której wrócił w listopadzie 1968 roku. Po kolejnym remoncie w 1973 roku Albany wszedł do bazy morskiej w Norfolku i stał się okrętem flagowym 2. Floty. W latach 1976–1980 służył jako okręt flagowy 6. Floty we włoskim porcie Gaeta. Albany został wycofany ze służby 29 sierpnia 1980 roku. Miał stać się okrętem-muzeum, jednak plan zarzucono i krążownik sprzedano na złom w 1990 roku.
1. Faà di Bruno
Bezdyskusyjnie najbrzydszym okrętem wszech czasów był włoski monitor Faà di Bruno. Zaprojektowany i ukończony w 1917 roku, jeszcze w tym samym roku brał udział w bitwie nad Isonzo, gdzie wraz z monitorem Alfredo Cappellini i brytyjskimi jednostkami ostrzeliwał pozycje austro-węgierskie. Po uszkodzeniu podczas burzy i długotrwałej naprawie został wycofany ze służby w 1924 roku, by powrócić na początku drugiej wojny światowej jako pływająca bateria pod nową nazwą GM 194. Okręt wypierał 2854 ton przy długości 55 metrów. Napędzany przez dwie maszyny parowe z wycofanych torpedowców, był w stanie rozwijać prędkość 2,5 węzła. Mostek nawigacyjny umieszczono na maszcie za masywną wieżą artyleryjską z dwoma działami kalibru 381 milimetrów, pierwotnie przeznaczonymi dla pancerników typu Francesco Caracciolo.
GM 194 stacjonował w Genui, gdzie w 1941 roku został uszkodzony podczas brytyjskiego bombardowania, a później został przejęty przez Niemców i przekazany flocie marionetkowej Włoskiej Republiki Socjalnej. Praktycznie do końca wojny okręt pełnił jedynie funkcję stacjonarnej baterii ogniowej. Został zatopiony pod koniec wojny w Savonie, a po zakończeniu działań wojennych został zezłomowany.