Turek broni pruskich generałów w Berlinie
W jednej z berlińskich dzielnic członkowie partii Zieloni wystąpili z postulatem zmiany nazw ulic, …
W jednej z berlińskich dzielnic członkowie partii Zieloni wystąpili z postulatem zmiany nazw ulic, …
16 maja 1811 roku francuska Armia Południa od wodzą marszałka Soulta stoczyła pod Albuerą zaciekłą bitwę z brytyjsko-hiszpańsko-portugalskimi wojskami generała Beresforda. Niewielu Polaków zdaje sobie sprawę, że doszło tam wówczas do najkrwawszej w historii konfrontacji pomiędzy wojskami polskimi a brytyjskimi.
Należy wspomnieć, że w armii rosyjskiej, pruskiej i austriackiej już na przełomie XVII i XVIII wieku istniały oddziały słynnych jegrów. Były to jednostki złożone z doświadczonych strzelców uzbrojonych często we własną broń – zazwyczaj strzelby z lufą gwintowaną – walczący w szyku rozproszonym.
W dniach 26–27 sierpnia 1813 roku pod murami Drezna armia Napoleona Bonaparte stoczyła zwycięską bitwę z tak zwaną Armią Czeską księcia Schwarzenberga, w skład której wchodziły oddziały rosyjskie, pruskie i austriackie. Było to ostatnie wielkie zwycięstwo Cesarza Francuzów.
W dniach 21–22 maja 1809 roku w pobliżu wsi Essling pod Wiedniem rozegrała się krwawa bitwa pomiędzy głównymi siłami napoleońskiej Wielkiej Armii a armią austriacką arcyksięcia Karola. W historiografii niemieckiej i anglosaskiej nazywana została bitwą pod Aspern, podczas gdy w literaturze francuskiej preferowana jest nazwa: bitwa pod Essling.