„Biała Śmierć. Najskuteczniejszy snajper w historii wojen. Simö Häyhä” – Petri Sarjanen. Fragmenty
Häyhä obserwował rewię pocisków smugowych na ziemi niczyjej. Od czasu do czasu odzywał się należący do Finów karabin maszynowy Maxim. Śnieg prószył po wybrzuszeniach okopów, a odbite rykoszetem pociski dawały swój koncert. W tle słychać było kanonadę rosyjskiej ciężkiej artylerii, która na szczęście nie ostrzeliwała do tego sektora frontu. Ale gdzieś tam szalało piekło.
I wtem rosyjski strzelec popełnił życiowy błąd. Szczęście, towarzyszące mu przez długi czas, spowodowało, że stracił czujność. Häyhä strzelił i zaczął się ostrożnie wycofywać