Sławomir Koper – „Polskie piekiełko”
Jednym z autorów, których książkę chciałem przeczytać w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, był Sławomir Koper. Dlatego gdy dowiedziałem się o możliwości zrecenzowania jego najnowszego dzieła, od razu zgłosiłem się na „ochotnika”. I jaki wniosek z lektury? Już nie pamiętam sytuacji (podejrzewam, że ostatni taki raz miał miejsce w wieku szkolnym), kiedy książkę przeczytałem w ciągu dwóch dni. Publikację liczącą ponad 400 stron.