„Gears of War: Pola Aspho” – Karen Traviss
Miał rację. Jak długo nikt do nich nie strzelał, nie powinien zaprzątać ich uwagi. Inna sprawa, że ktoś tam w ruinach miał karabin snajperski, a to oznaczało, że musiał go ukraść. Takie przedmioty były teraz rzadkością. Niewiele fabryk produkowało do nich części zamienne, nie wspominając o wypuszczaniu nowych modeli. Co więcej, każdy rodzaj sprzętu, począwszy od Kruków poprzez Armadillo aż po karabiny szturmowe, wymagał stałych napraw. Jak wszyscy Gearzy, Dom potrafił radzić sobie w takich sytuacjach.