Indie rezygnują z silnika Kaveri
Indie zarzuciły wysiłki zmierzające do skonstruowania własnego silnika do zasilania wielozadaniowych samolotów budowanych w ramach programu Light Combat Aircraft (LCA).
Indie zarzuciły wysiłki zmierzające do skonstruowania własnego silnika do zasilania wielozadaniowych samolotów budowanych w ramach programu Light Combat Aircraft (LCA).
W miniony piątek rozpoczął próby morskie zmodernizowany na potrzeby indyjskiej marynarki wojennej eks-radziecki lotniskowiec Admirał Gorszkow. Okręt wypłyną w morze już jako INS Vikramaditya.
Indyjskie siły zbrojne są gotowe w ciągu miesiąca umieścić na orbicie swojego pierwszego satelitę. Użytkownikiem urządzenia ma być marynarka wojenna.
Przedłużające się próby z indyjskiej produkcji rakietą klasy ziemia-powietrze Akash stają się powoli irytujące dla wojskowych, którzy mieli nadzieje na szybkie i sprawne testy. Problem leży w zdolności tej rakiety do przechwycenia wyznaczonego celu.
Indie, które według raportów Sztokholmskiego Instytutu Badań nad Pokojem, są obecnie największym na świecie odbiorcą uzbrojenia, podpisały kontrakt na zakup 145 ultralekkich haubic M777, wyprodukowanych w USA przez BAE Systems Land & Armaments.
Indyjska marynarka wojenna odebrała w ostatnich dniach nową bazę morską w Dweeprakshak, stolicy archipelagu Lakszadiwów położonego na Morzu Arabskim 200-400 km na zachód od południowych wybrzeży subkontynentu. Baza będzie miała bardzo duże znaczenie w polityce zagranicznej kraju.
Armia indyjska została uprawniona do zrobienia czegoś, co amerykańskie siły specjalne były w stanie robić przez dziesięciolecia. Teraz będą one w stanie zakupić jakikolwiek sprzęt bez przechodzenia przez biurokrację zamówień publicznych
Pomimo pewnych opóźnień Indie przeprowadziły w czwartek udany test międzykontynentalnego pocisku balistycznego Agni-V. Nie jest to jedyna rakietowa „nowość” z kontynentu Azjatyckiego, ponieważ pojawiły się pogłoski o nowej rakiecie z Chin.
Indie przygotowały się do pierwszej przeprowadzenia pierwszej próby z rakietą dalekiego zasięgu, która jest zdolna przenieś ładunek nuklearny. Stanowi to poważne wyzwanie dla Chin, ponieważ rakieta ta będzie mieć możliwość zaatakowania celów znajdujących się w odległości pięciu tysięcy kilometrów, czyli swoim zasięgiem obejmie całe terytorium największego sąsiada Indii.
Indie ogłosiły kolejny po MMRCA wielki przetarg na statki powietrzne. Poprzednim razem chodziło o 126 samolotów wielozadaniowych, a tym razem o 75 wielozadaniowych śmigłowców dla indyjskiej marynarki wojennej.