Na straży Kresów. Obrona potoczna pod koniec XV i XVI wieku
Formacja ta, choć odegrała w historii wojska polskiego znamienną rolę, w czasach późniejszych została zupełnie zapomniana. W związku z tym jeszcze pod koniec XIX wieku nie dostrzegano jej odrębności. Przez długi czas trwały dyskusje nad jej początkami, uczeni badacze wysuwali najróżniejsze daty i okoliczności. Paweł Jasienica początków obrony potocznej doszukuje się w działalności Jana Olbrachta, jeszcze za życia ojca, kierującego obroną Podola i Rusi Czerwonej. Jan Gerlach w pracy „Pospolite ruszenie i obrona za Zygmunta I” podaje rok 1511, kiedy to sejm piotrkowski uchwalił podatek na stałe wojsko nazwane „obroną potoczną”, czyli „powszednią”, „bieżącą”.