Dwa razy przez Atlantyk. Rekordowy przelot Canberry
W obecnych czasach podróż na drugą stronę Oceanu Atlantyckiego to formalność. Wystarczy mieć pieniądze …
W obecnych czasach podróż na drugą stronę Oceanu Atlantyckiego to formalność. Wystarczy mieć pieniądze …
Załoga miała polecieć dalej, przekroczyć granicę ZSRR w okolicach Murmańska i skierować się na południowy wschód do oddalonego o 600 mil Archangielska, fotografując po drodze dziewięć lotnisk, na których mogły stacjonować M-4. Nad Archangielskiem miał nastąpić kolejny zwrot na południe, po czym w rejonie jeziora Onega na zachód, by samolot znalazł się w bezpiecznej przestrzeni powietrznej Finlandii, skąd przez Szwecję i Norwegię miał udać się do Fairford. W momencie startu żadna z załóg nie wiedziała, że nieco ponad tydzień wcześniej odbył się drugi przelot RB-45 i cała obrona powietrzna ZSRR była w stanie gotowości.