Od samego początku mojego kontaktu z historią i militariami bardzo interesowała mnie tematyka podziemi, bunkrów i schronów, zwłaszcza tych ogromnych – budowanych w czasach drugiej wojny światowej. Dlatego też do czytania książki podszedłem z ogromnym zapałem i ciekawością, spodziewając się znaleźć w jej treściach informacji, które dotąd były mi obce. I szczerze mówiąc nie zawiodłem się.
Książka „Podziemny świat Gór Sowich” to fachowo i ciekawie napisany rys historyczny kompleksów, a także ich dokładna specyfikacja techniczna. Dzięki „obecności” autora przy wszelkich pracach w kompleksie Gór Sowich, z najlepszego źródła dowiadujemy się o miejscach dotąd niepoznanych, nigdy nie odwiedzonych, a wbrew spostrzeżeniom innych – szalenie ciekawych.
Książka ta to typowa opowieść podróżnika – eksploratora, który widział wszystkie elementy „na żywo”. Ba – czasami wyłożył wiele siły, aby zdobyć pewne informacje. Jednym słowem należy pochwalić autora za trud i pot włożony w napisanie tego opracowania, dzięki któremu czytelnik może przenieść się do czy to kompleksu Soboń czy to do Kompleksu Osówka, czy w ogóle do „Riese”, nie robiąc ani kroku.
Gratulacje należą się dla autora, który w iście reporterski, ale także i widowiskowy sposób opisuje działania swoje i swoich przyjaciół, jakie zostały podjęte dla rozwiązania zagadki „Wielkiej Budowy”. Czasami, narażając swoje zdrowie a nawet życie, drążył w ziemi po to, aby dać nam obraz jak najdokładniejszy, jak najbardziej klarowny. Dlatego należą się dla pana Marka Aniszewskiego – autora książki wielkie brawa i pełne podziwu słowa do jego zapału oraz pracy, jaką wykonał podczas działania w Górach Sowich na terenie „olbrzyma” i nie tylko.
Wracając do książki, według mnie jest to opracowanie z pogranicza historii i eksploracji. Pokazuje także gehennę więźniów pracujących w obrębie „Wielkiej Budowy”. Wszystkie informacje które autor zebrał są w pełni wiarygodne, gdyż poparte są faktycznymi relacjami świadków tamtych lat. Wracając do historii, autor rozważą także najważniejsze zagadnienie. Wciąż krąży wokół pytania – w jakim celu budowano kompleks Riese? Czy miały to być ogromne zakłady zbrojeniowe, czy też kwatera Adolfa Hitlera? Na pytanie to znajdziecie odpowiedź w książce…
Książka „Podziemny świat Gór Sowich” to jednakże nie tylko opis kompleksu „Olbrzym”, to także relacja z zamku Książ, w którego to podziemiach hitlerowcy przygotowywali tunele i pomieszczenia niewiadomego przeznaczenia… Część z nich, niedostępna do dziś, owiana jest tajemnicą oraz przypuszczeniami eksploratorów odnośnie umiejscowienia w nich największego skarbu XX wieku, czyli „Bursztynowej Komnaty”.
Recenzując książkę i chwaląc pana Marka Aniszewskiego nie możemy zapomnieć także o panu Piotrze Zagórskim, który podjął się wyzwania wykonania pełnej dokumentacji fotograficznej badanych kompleksów. Czym przecież było by to opracowanie bez zdjęć, których zadaniem jest przecież pokazanie ogromu eksplorowanych podziemi i kompleksów?
Podsumowując – książka „Podziemny świat Gór Sowich” to rzetelne i niesamowicie dokładne opracowanie, które można polecić każdemu. Tematyka opracowania oraz jej szerokie spektrum zainteresuje zarówno historyka jak i badacza – eksploratora. Książka naprawdę warta przeczytania… Polecam!