W latach dziewięćdziesiątych dwudziestego wieku, po upadku Związku Radzieckiego, przestało istnieć jedno z największych niebezpieczeństw, jakie groziły naszej planecie. Wojna atomowa, której widmo wisiało nad światem przez blisko pół wieku, stała się praktycznie niemożliwa. Wydawało się, że świat stanie się miejscem znacznie spokojniejszym niż do tej pory. Tak się jednak z wielu przyczyn nie stało. Wybuchły uśpione latami liczne konflikty lokalne, swoje miejsce na świecie zaznacza radykalny islam, piętrzą się problemy ekologiczne. Ale chyba największym zagrożeniem dla światowego ładu na początku XXI wieku stał się światowy terroryzm.
Nie jest on zjawiskiem łatwym do jednoznacznego określenia. Istnieje kilkaset definicji, a chyba żadna nie oddaje całej prawdy o terroryzmie. Nie jest on też zjawiskiem statycznym, wręcz przeciwnie, zmienia się i ewoluuje, dostosowując się do zmieniających się warunków, w jakich przychodzi mu istnieć. Podąża za światowymi trendami, a niekiedy nawet je wyprzedza. Ma oczywiście swoje ograniczenia finansowo-organizacyjne, jednak można powiedzieć, że tak było zawsze i działanie w takich warunkach stało się częścią normalnej działalności terrorystycznej.
Jak wspomniałem, terroryzm dostosowuje się do warunków w jakich przychodzi mu działać, a co za tym idzie przystosowuje i uczy się wykorzystywać najnowocześniejsze obecnie dostępne dla niego technologie. O ich zastosowaniu w służbie terrorystów traktuje właśnie niniejsza książka autorstwa Jacka Adamskiego – Nowe technologie w służbie terrorystów, wydana nakładem Wydawnictwa TRIO.
Autor podzielił swoja pracę na dwie główne części, gdzie najpierw opisuje obecnie wykorzystywane metody terrorystyczne, a następnie przedstawia swoja prognozę dotyczącą dalszego ewoluowania metod i technik stosowanych przez terrorystów, a także środków i działań, które zostaną podjęte, aby tym zagrożeniom zapobiegać.
Opisane obecnie wykorzystywane środki walki terrorystycznej zostały podzielone na trzy główne kategorie: konwencjonalne, niekonwencjonalne oraz środki walki informacyjnej. Jeśli chodzi o środki konwencjonalne, to znajdziemy tam przede wszystkim wszelkiego rodzaju materiały wybuchowe montowane na ciele człowieka czy na różnych pojazdach, bomby, miny oraz inne rzeczy mogące same w sobie służyć jako broń, na przykład samoloty. Do grupy środków niekonwencjonalnych autor zaliczył terroryzm jądrowy, chemiczny i biologiczny, a w ostatniej grupie znajdziemy wszystko, co ma związek z wykorzystaniem środków masowego przekazu oraz internetu do działań terrorystycznych.
Każda z tych grup została szczegółowo podzielona na podgrupy zgodnie z obowiązującą metodologią, a następnie dość szczegółowo opisana od strony teoretycznej. Całość opisu uzupełniona została opisami konkretnych przykładów użycia przez terrorystów danej taktyki czy typu uzbrojenia. Można tam znaleźć bardzo interesujące rzeczy. Kto z Was wiedział na przykład o zamachach z użyciem rowerów i przyczepionych do nich ładunków wybuchowych? Autor zadał sobie wiele trudu, żeby zdobyć tak bogaty materiał ilustrujący wykorzystanie praktyczne poszczególnych środków walki, a ponieważ opracowywał go osobiście na podstawie doniesień medialnych na przestrzeni kilku ostatnich lat, tym bardziej należy to docenić. Jest to moim zdaniem jedna z największych zalet tej książki – tak duży spis wszelkich zamachów w jednym miejscu z podaniem czasu, miejsca, zamachowca, środka wykorzystanego do zamachu i skutków, jakie ten zamach przyniósł.
Nie jest to książka łatwa w czytaniu, taka, którą możemy poczytać, kiedy nie mamy co robić. Nie będziemy z wypiekami na twarzy przerzucać kolejnych kartek, w niecierpliwym oczekiwaniu na to, co tam znajdziemy. Jest to książka fachowa, napisana prostym, fachowym językiem, który nie wszystkim musi przypaść do gustu, lecz w tym przypadku znakomicie spełnia swoją rolę, przekazując zainteresowanemu czytelnikowi bardzo dużą porcję wiedzy z opisywanego tematu. Nie jest to też książka odkrywcza. Z większością zawartych w niej informacji osoba zainteresowana tematyką z pewnością już się gdzieś zetknęła, stanowi ona jednak znakomite kompendium podsumowujące i systematyzujące wiedzę na temat współczesnego terroryzmu.
Z pewnością nie jest to książka dla każdego. Porusza bardzo konkretną i dosyć wąską tematykę, co powoduje, że jej nabywcami będą głównie ludzie w jakiś sposób zainteresowani poruszanymi w niej zagadnieniami, a nie szerokie rzesze czytelników. Ci pierwsi powinni być jednak z niej w pełni usatysfakcjonowani, gdyż jest to praca o wysokim poziomie merytorycznym.
Ilość stron: 187
Oprawa: Miękka
Format: 16,5 x 23,5cm