Lotnictwo wojskowe samo współczesnej wojny nie wygra, ale bez niego zwycięstwo jest niemożliwe. Napędzany kolejnymi wojnami i rywalizacją mocarstw lotniczy wyścig zbrojeń rozpoczął się od samolotów, których jedynym uzbrojeniem był pilot z rewolwerem lub karabinem, a dziś lotnicy mają do dyspozycji wiele typów uzbrojenia naprowadzanych na podczerwień, radarowo, telewizyjnie, laserowo czy z pomocą nawigacji satelitarnej. To właśnie one oraz ich nosiciele zostały przedstawione w wydanym przez Almapress leksykonie „Nowoczesne uzbrojenie lotnicze. Podwieszenia, taktyka, technika”.

We wstępie Autor przedstawił rys historyczny lotnictwa wojskowego i stronę teoretyczną wykorzystania lotnictwa w konflikcie zbrojnym. Kilkanaście kolejnych rozdziałów to kilkustronicowe opisy wybranych typów samolotów przedstawiające pokrótce ich historię powstania i rozwoju, zastosowanie bojowe, wady i zalety, ale przed wszystkim typy przenoszonego uzbrojenia. W znajdującym się na końcu aneksie znajdziemy bardzo krótkie opisy poszczególnych pocisków, rakiet, bomb i zasobników z informacjami o kraju pochodzenia i podstawowych cechach fizycznych i bojowych. Uzupełnieniem są ramki przedstawiające poszczególne aspekty taktyczne lub techniczne odnoszące się do ogółu współczesnego lotnictwa bojowego, a nie jedynie poszczególnych typów.

Opis każdej maszyny składa się z kilku stałych elementów: widzianej od dołu sylwetki z zaznaczonymi trzema cechami charakterystycznymi, rysunku z profilu, kilku zdjęć oraz izometrycznych rysunków kilku wariantów możliwych podwieszeń. Przykładowo na jednym rysunku Autor przedstawia uzbrojenie F-16 do misji wywalczania przewagi powietrznej, a poniżej wariant uzbrojenia tego samego samolotu do wykonania misji wsparcia bezpośredniego. Zależnie od uniwersalności danego samolotu przedstawionych wariantów jest mniej lub więcej, ale ze względu na duże możliwości w konfigurowaniu współczesnych samolotów wojskowych zawsze będą to tylko wybrane przykłady, a nie wszystkie możliwości.

Opisy samolotów i ich uzbrojenia są w większości zwięzłe, konkretne i prawidłowe, chociaż oczywiście ze względu na formę leksykonu Autor musiał zastosować pewne uogólnienia i nie mógł napisać o wszystkim. Niemniej jednak są one zrobione na tyle rzetelnie, że stanowią dobre źródło nowych informacji dla początkujących jak i systematyzują wiedzę Czytelników bardziej obeznanych z lotnictwem. Paveway, JDAM, JASSM, JSOW, SAMP, AASM, SDB… Można się w tym pogubić, ale książka Martina Dougherty’ego doskonale spełnia funkcję porządkującą wiedzę. Liczne grafiki i zdjęcia z rozbudowanymi opisami jedynie podnoszą jej ocenę.

Znajdzie się też kilka, albo i więcej, wad, ale żadna z nich nie powoduje, że książka staje się bezwartościowa. Wiele z nich wynika z tego, że książka ukazała się po raz pierwszy w 2010 roku, a przez siedem lat, które upłynęły do czasu jej polskiego wydania, wiele się zmieniło. F-22 zadebiutował bojowo, MiG-31BM jednak wszedł do produkcji, podobnie jak Tu-160, natomiast F-111 został wycofany. To tylko przykłady, ale zabawnie się czyta w nowej książce przewidywania na 2011 rok.

Poza tym przedstawiane warianty podwieszeń nie zawsze są aktualne (US Navy od lat nie stosuje już AIM-7), bądź nie przedstawiają najbardziej popularne warianty (4 × AIM-120, 4 × AIM-9, 3 × zbiornik paliwa na F-15C). W dodatku na rysunkach AMRAAM i Sparrow wyglądają tak samo. Czasami Autor jest niekonsekwentny. Przykładowo na stronie 44 czytamy, że F-16 na końcach skrzydeł może przenosić jedynie rakiety krótkiego zasięgu, ale już dwie strony dalej jest poprawna informacja również o rakietach średniego zasięgu. Podobnie jest w przypadku Tu-160 – raz Autor pisze o ponownym uruchomieniu ich produkcji, a innym razem, że nie będą produkowane. Do redakcji mam jedynie pretensję o puszczenie do druku „canardów” jako określenia na umieszczone z przodu kadłuba stateczniki poziome w samolotach w układzie „kaczka”.

Może się wydawać, że jest tego dużo, ale jak wspomniałem, są to błędy niewielkie, wynikające z wieku oryginału, ograniczeń formy leksykonu i po części jedynie z nieuwagi. Nie przekreślają one jednoznacznie pozytywnej opinii, którą sobie o tym opracowaniu wyrobiłem. Na podkreślenie zasługuje jak zawsze znakomite wizualnie wydanie Almapressu: twarde okładki, kredowy papier oraz liczba zdjęć i ilustracji spawają, że książka powinna być atrakcyjna także dla młodszych Czytelników oraz tych, którzy być może w innym wypadku w ogóle by na nią nie zwrócili uwagi. A z pewnością warto się nią zainteresować i mam jedynie nadzieję, że ustalona na siedemdziesiąt złotych cena nie okaże się odstraszająca. Można sobie jedynie życzyć, aby kolejne tomy z serii Panorama techniki wojskowej były co najmniej równie dobre.

Martin J. Dougherty – Nowoczesne uzbrojenie lotnicze. Przekład: Jarosław Dobrzyński. Almapress 2017. Stron: 224. ISBN: 978-83-7020-683-3.

Martin J. Dougherty – „Nowoczesne uzbrojenie lotnicze”. Przekład: Jarosław Dobrzyński. Almapress 2017. Stron: 224. ISBN: 978-83-7020-683-3.