Książka Marca Pizzutiego wydana nakładem wydawnictwa RM budzi mieszane uczucia. Autor, włoski popularyzator historii i pasjonat techniki, podejmuje się omówienia tematyki drugiej wojny światowej, jednak sposób, w jaki to robi, pozostawia wiele do życzenia. W publikacji znajdziemy zarówno wartościowe informacje, jak i spekulacje, które nie zawsze opierają się na rzetelnych źródłach.
Książka liczy 344 strony, z czego aż 130 poświęcono zagadnieniom związanym z syjonizmem, społecznością żydowską w Niemczech przed 1939 rokiem i młodości Adolfa Hitlera. Zastanawiające jest, czy taki podział treści rzeczywiście odpowiada tematyce drugiej wojny światowej, czy też tytuł książki może wprowadzać czytelnika w błąd. Znaczna część publikacji to także powielanie znanych i kontrowersyjnych tez, które nie wnoszą nowej wartości do badań nad wojną. Autor nie wprowadza nowych źródeł czy analiz.
Mimo licznych niedociągnięć książka zawiera dwa interesujące rozdziały: „Wojenne interesy Hitlera z amerykańską finansjerą i przemysłem” oraz „Amerykanie wiedzieli o planowanym ataku Japończyków na Pearl Harbor”. Autor przytacza w nich mniej znane, choć dobrze udokumentowane informacje na temat powiązań amerykańskiego przemysłu z gospodarką Trzeciej Rzeszy i memorandum Arthura H. McColluma z października 1940 roku, które przedstawiało kroki mające sprowokować Japonię do wojny. Te rozdziały wyróżniają się na tle reszty książki, ponieważ bazują na istniejących dokumentach i analizach historycznych, które mogą zainteresować czytelnika.
Po obiecujących fragmentach książka ponownie wraca do spekulacji i teorii niepopartych solidnymi dowodami. Rozdział poświęcony Dunkierce i „cudownym broniom” Hitlera zawiera wiele uproszczeń i nierzetelnych informacji. Podobnie jest w końcowych partiach książki, gdzie Autor porusza temat śmierci Hitlera i zbrodni wojennych aliantów, często w sposób sensacyjny. Brak staranności w selekcji faktów powoduje, że trudno uznać książkę za wiarygodne źródło informacji. Wiele hipotez przedstawianych przez Pizzutiego zostało już wielokrotnie obalonych przez badaczy, jednak Autor konsekwentnie przytacza je jako możliwe scenariusze wydarzeń.

Marco Pizzuti – Druga wojna światowa. Inna historia. Przekład: Mateusz Kłodecki. RM, 2025. Stron: 347. ISBN: 9788381516112.
Wydanie książki w języku polskim ma liczne błędy translatorskie i redakcyjne. Tłumaczenie zawiera niefortunne sformułowania, jak choćby „łódź podwodna” w odniesieniu do U-Boota czy niewłaściwe przetłumaczenie rangi Arthura H. McColluma jako „kapitan korwety”, co jest kalką językową z włoskiego i nie oddaje rzeczywistego stopnia wojskowego oficera US Navy (lieutenant commander, po naszemu: komandor podporucznik). Tego rodzaju błędy mogą wprowadzać w błąd mniej obeznanych czytelników i świadczą o niedostatecznej staranności tłumacza.
Dodatkowo bibliografia zawiera odniesienia do polskojęzycznych publikacji, co rodzi pytania o sposób, w jaki Autor miałby z nich korzystać. Jeśli książka była pierwotnie napisana w języku włoskim, a Autor raczej nie zna polskiego, pojawia się wątpliwość co do rzetelności podanych źródeł. Brak precyzji w dokumentacji bibliograficznej obniża wiarygodność całej publikacji i budzi pytania o proces redakcyjny, jaki przeszła książka przed wydaniem.
Pizzuti często posługuje się stylem pisarskim, który bardziej przypomina publicystykę niż rzetelną analizę historyczną. Wiele fragmentów książki zawiera dramatyzujące stwierdzenia, które mają przyciągnąć uwagę czytelnika, ale niekoniecznie służą rzetelności. Częste stosowanie sugestii, że pewne wydarzenia „mogły wyglądać inaczej” lub „nie znamy całej prawdy”, sugeruje, że Autor skłania się ku sensacyjnemu podejściu do historii, zamiast opierać się na sprawdzonych faktach. Niektóre tezy zawarte w książce można znaleźć w literaturze „spiskowej”, co sprawia, że czytelnik powinien podchodzić do treści z dużą ostrożnością. Brak wyraźnego oddzielenia faktów od domysłów sprawia, że trudno jednoznacznie ocenić wartość merytoryczną książki.
Ostatecznie książka może znaleźć swoich zwolenników wśród osób zainteresowanych alternatywnymi interpretacjami historii, ale nie powinna być traktowana jako poważna analiza wydarzeń drugiej wojny światowej. Czytelnik, który poszukuje solidnej wiedzy historycznej, powinien sięgnąć po bardziej uznane opracowania, oparte na gruntownej analizie źródeł.