Już dawno żadna książka nie wywołała we mnie tylu jakże skrajnych emocji. Począwszy od rozgoryczenia, żalu i współczucia przez nienawiść aż po chęć zemsty. Dzieło Lyn Smith nie jest zwykłą książką, to prawdziwa historia ludzi, którzy stali się świadkami, a w dużej mierze też uczestnikami największej tragedii w dziejach ludzkości. Oni ocaleli, jednak koszmar Holokaustu na zawsze zranił ich dusze, pozostawiając w sercu ból i smutek oraz nieustającą traumę. Książka obfituje w pełne emocji, realistyczne opowiadania, co pozwala Czytelnikowi lepiej zrozumieć i poznać prawdziwe oblicze Holokaustu. Charakter tej publikacji w idealny sposób ujął brytyjski historyk Laurence Ress, pisząc we wstępie: „Ta książka głęboko cię wzburzy. […] Nie jest to aż tak dziwne, jak mogłoby się wydawać – ta książka ma budzić niepokój, na tym polega jej rola. Ma budzić niepokój tak wielki, aby czytelnik nigdy nie zapomniał przeczytanych historii.”
„Holokaust. Prawdziwe historie ocalonych” wchodzi w skład serii „Świadkowie. Zapomniane głosy” prowadzonej przez wydawnictwo RM. Jak nazwa wskazuje, publikacje z tej serii składają się głównie z relacji ludzi będących uczestnikami lub naocznymi świadkami zdarzenia stanowiącego główny temat (w tym wypadku Holokaust). Narracja Autorki ograniczona jest do minimum i zawiera się wyłącznie w krótkich wstępach zamieszczonych na początku każdego rozdziału. Źródłem książki są nagrania osób doświadczonych Holokaustem w sposób bezpośredni i pośredni. W nagraniach tych uczestniczyła sama Lyn Smith, która przez ponad dwadzieścia lat z kolegami po fachu spisywała świadectwa ofiar. W archiwum Imperial War Museum znajduje się obecnie siedemset osiemdziesiąt pięć nagrań, z których na potrzeby tej książki wybrała ponad sto. Nad ich zgodnością z prawdą historyczną czuwała redakcja, uzupełniając lub prostując niektóre z wypowiedzi przypisami zamieszczanymi na dole strony.
Nie sposób oceniać wspomnień osób dotkniętych Holokaustem. Pozostaje więc ocena słuszności doboru relacji. W przypadku Lyn Smith nie ma mowy o jakiejkolwiek przypadkowości, wybór każdej wypowiedzi wydaje się przemyślany. Tak samo jak podział na rozdziały, dzięki któremu poznajemy bohaterów książki od czasów przedwojennych, kiedy wiodą normalne, spokojne życie, poprzez stopniowe nasilanie się prześladowań w przededniu wojny, życie w getcie aż do realiów życia obozowego. To jednak nie koniec, Smith postanowiła bowiem ukazać też następstwa prześladowań, zarówno te bezpośrednie, jak chociażby kondycja fizyczna uwolnionych więźniów obozów koncentracyjnych, ale i te pośrednie, głównie dotyczące psychiki – wpływ traumatycznych przeżyć na późniejsze życie rodzinne czy postrzeganie świata. Ostatni rozdział książki, „Życie po wyzwoleniu”, i epilog uświadamiają Czytelnikowi, że koniec wojny nie oznaczał dla tych ludzi końca cierpień. Ich fizyczne męki dobiegały końca, ale „blizny” na psychice nigdy nie zdołały się zagoić. Dalsze ich egzystencja została już na zawsze naznaczona piętnem Holokaustu.
Wyróżnia książkę Lyn Smith rozszerzenie zakresu znaczeniowego pojęcia „ofiara Holokaustu”. Dla autorki to nie tylko osoby pomordowane lub więzione przez nazistów w latach 1933–1945 to też dzieci z Kindertransportów, żydowscy emigranci prześladowani przez III Rzeszę przed wybuchem wojny, rodziny pomordowanych i ocalonych, ale też żołnierze wyzwalający hitlerowskie obozy śmierci.
Kolejnym atutem są autentyczne zdjęcia, które doskonale uzupełniają ustne relacje. Z kolei forma zapisu jest bardzo przystępna, długość jednej wypowiedzi przeważnie nie przekracza połowy strony, co sprawia, że książkę czyta się szybko. Co do minusów, ewidentnie jest ich niewiele i mają marginalne znaczenie. W całej książce pojawia się bodajże tylko jedna relacja nazistowskiego dowódcy wizytującego obóz, twierdziącego, że nic złego w obozie nie widział! Jest jeszcze relacja Juozasa Aleksynasa, członka batalionu policji dowodzonego przez Niemców na Białorusi, opowiadającego o rozstrzeliwaniach, w których brał udział. Świadectwa te są bardzo cenne, szkoda, że zamieszczono ich tak niewiele. Wiele drastycznych scen zawierają natomiast wypowiedzi byłych członków Sonderkomanda, którzy mimowolnie stali się częścią nazistowskiej machiny śmierci. Do ich zadań należało między innymi wydobywanie ciał z komór gazowych, wyrywanie złotych zębów czy spalanie zwłok.
Książka „Holokaust. Prawdziwe historie ocalonych” jest publikacją wartą uwagi, a jej lektura pozwala na wiele przemyśleń na temat okrucieństwa drugiego człowieka i kruchości życia ludzkiego. Jest to swoiste studium psychologiczne pokazujące zmiany zachodzące w umyśle człowieka wskutek wielkiej tragedii. Bohaterowie tej książki czują się odpowiedzialni wobec ofiar, aby przekazać prawdziwą wersję tamtych wydarzeń. Jednocześnie sami naznaczeni są piętnem Holokaustu, zarówno w sposób fizyczny, jak i psychiczny. Dzieło Lyn Smith należy do tych, które nie tyle warto przeczytać, ile trzeba. Lektura niesie ze sobą wiele refleksji, a jej przesłanie w pełni odpowiada słowom wyrytym na pomniku ofiar KL Stutthof: „Los nasz dla Was przestrogą ma być, nie legendą”.