Czytając szkolne podręczniki, ostatnia wojna światowa (z resztą, każdy inny konflikt również) wydaje się być idealnie zaplanowaną operacją wojskową, w tym przypadku na niespotykaną wcześniej skalę. Przychodzi rok 1939, Niemcy, po serii sukcesów dyplomatycznych i aneksji terytoriów, podejmują działania zbrojne i atakują Polskę, potem kraje Beneluksu i Francję, ścierają się z Rosją, toczą równocześnie boje w Afryce Płn., wcześniej na Bałkanach. Wszystko biegnie po myśli sztabowców, na początku niemieckich, potem, gdy karta się odwraca, alianckich. Sukcesy danej strony wynikają tylko i wyłącznie z własnej przewagi technologicznej i liczebnej oraz posiadanej inicjatywy strategicznej, ewentualnie jako pokłosie tzw. efektu zaskoczenia. Kiedy jednak sięgniemy po literaturę sięgającą dalece głębiej w tematykę wojskowości, okazuje się że konflikty militarne (nie oszukujmy się, współczesne także) nie mają wiele wspólnego z szytymi na miarę i równie sprawnie realizowanymi planami działania. Książka Hansa-Dietera Otto prezentuje tą skrywaną i niechętnie prezentowaną stronę II wojny światowej, w której wśród czynników wpływających na faktyczne losy narodów i państw wiodącą rolę odgrywa przypadek, niekompetencja połączona z ignorancją oraz zwykły fart, dla drugiej strony oznaczający każdorazowo ogromny niefart.

Oczywiście podejmowana tematyka nie jest żadnym novum w literaturze traktującej o militarnych aspektach historii ludzkości, wiele takich kompendiów powstało i zapewne jeszcze sporo zostanie napisanych. Co więcej, ta książka wita Czytelnika informacją od Autora, że nie było zamiarem opisanie wszystkich istotnych pomyłek jakie miały miejsce w tym konflikcie, a dobór opisanych sytuacji jest efektem subiektywnych decyzji. Jednakże pomimo tych dwóch aspektów, książkę czyta się bardzo przyjemnie, kolejne studia przypadków są prezentowane z odpowiednim poziomem szczegółowości informacji, jednocześnie odpowiednio akcentowane są źródła i przyczyny owych fatalnych decyzji, ważących potem o losach całych kampanii i pomniejszych operacji wojskowych. Gros z poruszonych przypadków dotyczy działań z terenu ówczesnej Europy, zarówno lądowych, morskich, jak i powietrznych, znajdziemy tu jednak także fragmenty poświęcone działaniom prowadzonym w Azji i Afryce Północnej.

Książką podzielona została na trzy części, nawiązujące do chronologicznego rozwoju sytuacji w całym teatrze działań wojennych. Pierwsza z nich obejmuje okres od wybuchu wojny do roku 1940 włącznie, do niesławnej przygody włoskich armii na Bałkanach. I tak wrzesień ’39 to oczywiście walki w Polsce, choć nie starcia militarne są tutaj wiodącym tematem, a rozgrywki dyplomatyczne Hitlera z szefami rządów państw zachodnich. Następny podrozdział opisuje atak niemieckiej łodzi podwodnej na statek pasażerski Athenia i jego polityczne, a przede wszystkim propagandowe konsekwencje. Dalej Autor przedstawia nam straceńczy wydawałoby się atak innego u-boota na bazę angielskiej Home Fleet w Scapa Flow u wybrzeży Szkocji (po przeczytaniu tego fragmentu zastanowiło mnie, która ze stron miała więcej szczęścia: Niemcy, ponieważ pokonali wszelkie zapory prowadzące do bazy okrętów i dokonali ataku, czy może Brytyjczycy, którzy wyprowadzili znakomitą część okrętów na spotkanie niemieckiej floty nawodnej dostrzeżonej jakiś czas przed zdarzeniem?). Następnie pod pióro trafiła operacja Weserubung, czyli zajęcie Norwegii, kampania na zachodzie Europy zwieńczona ewakuacją wojsk alianckich pod Dunkierką, z uwzględnieniem zajęcia fortów Eben-Emael i bombardowania Rotterdamu oraz zatopienia francuskiej floty w śródziemnomorskim porcie Mers-el-Kebir. W tej części ksiązki poznamy też losy powietrznej Bitwy o Anglię oraz początki obustronnych bombardowań miast i obiektów cywilnych, a kończy ją wspomniana nieudana kampania włoska na Bałkanach i wymuszona w ten sposób interwencja niemiecka.

Część druga nosi nazwę „Wojna totalna” i rozpoczyna się od opisu zdobycia niemieckiej maszyny szyfrującej, zdobytej na uszkodzonym okręcie podwodnym Kriegsmarine przez brytyjską marynarkę wojenną. Kolejno czytamy o lądowaniu Niemców na Krecie, ataku na Związek Radziecki w czerwcu ’41 roku, (przy czym kampanii tej z oczywistych względów poświęcono najwięcej miejsca w tym rozdziale – dzięki temu powstały osobne podrozdziały o zastopowaniu natarcia niemieckiego pod Moskwą (poprzedzone kilkoma absurdalnymi decyzjami Hitlera), fiasku szeregu akcji podejmowanych pod Stalingradem, zmagania pod Charkowem, czy wreszcie przesławna operacja Zitadelle, czyli bitwa pancerna pod Kurskiem), operacjom wywiadowczym i kontrwywiadowczym stron konfliktu, wciągnięciu USA do wojny poprzez japoński atak na Pearl Haror, starciu Pustynnych Szczurów z Afrika Korps w Cyrenajce, operacji połączonych sił niemieckiej floty nawodnej i japońskim ataku na Singapur i zajęciu tego miasta w lutym 1942 roku. W tej najobszerniejszej części książki, Autor opisuje także zmagania Japonii i USA pod Midway, losy wojny powietrznej prowadzonej nad Rzeszą Niemiecką oraz przygotowanie i przebieg lądowania Aliantów w Afryce Północnej (operacja „Torch”).

Ostatnia część książki to naturalnie schyłkowe lata konfliktu, okres zmierzchu III Rzeszy i jej Sojuszników oraz towarzyszące temu wydarzenia na frontach. Zaczynamy od lądowania w Normandii, dowiadujemy się całkiem sporo o micie (mitach) niemieckiej Wunderwaffe, która miała odwrócić losy wojny, poznajemy także historię zamachu na Adolfa Hitlera i misternie przygotowanego przewrotu, do jakiego miało dojść po Jego uśmierceniu. Autor przedstawia także losy operacji Market Garden, która w zamyśle alianckiego dowództwa miała przyspieszyć zakończenie wojny, ostatnie dzieje z żywota pancernika Tirpitz i również ostatnią niemiecką ofensywę w Ardenach.

Całość kończą opisy czterech epizodów wojennych: bombardowania Drezna, ofensywie amerykańsko-brytyjskiej na nieistniejącą Twierdzę Alpejską, bitwie o podberlińskie Wzgórza Eselowskie oraz szturmie na Iwojimę na Oceanie Spokojnym.

Czytając książkę i jeszcze jakiś czas po skończeniu lektury byłem w małym szoku. O ile miałem świadomość o sporej dozie przypadkowości rządzącej działaniami wojennymi, to nie spodziewałem się, że w krytycznych momentach wojny światowej aż tak wiele było kwestią przypadku, a jednocześnie jak dużo było efektem ludzkiej ignorancji i przeświadczenia o własnej nieomylności. Nawet pomijając w tym momencie autorytatywne decyzje Hitlera, które wielokrotnie sprowadzały katastrofę na siły niemieckie, pozostaje mnóstwo sytuacji, gdzie o być albo nie być tysięcy ludzi decydowała niedoskonałość maszyn i urządzeń albo pogoda! Tematem do osobnej dyskusji jest, jak długo takie sytuacje były skrzętnie skrywane przed tzw. opinią publiczną, jako sytuacje co najmniej wstydliwe i ujmujące glorii i chwały obu stronom konfliktu.

Pieniążki wydane na tą książkę na pewno nie zostaną zmarnowane. Hans-Dieter Otto w rzeczowy i obiektywny sposób relacjonuje wybrane przez siebie epizody II wojny światowej, których wpływ na losy tego konfliktu i późniejszy obraz świata trudno przecenić. Jednocześnie pozbawia Czytelnika złudzeń, że na wojence wszystko zależy od sztabu, że wszystko można przewidzieć i zaplanować, na wszystko być przygotowanym.

Tytuł: Leksykon fatalnych decyzji w II wojnie światowej. Od Alpejskiej Twierdzy do operacji „Zitadelle”
Autor: Hans-Dieter Otto
Przekład: Paweł Wieczorek
Nakładem: Wydawnictwo Amber, Warszawa 2007