Każda wojna rodzi bohaterów zdolnych do wielkich czynów, ale ma też to bardziej niechlubne oblicze. W każdej wojnie pojawiają się żołnierze, politycy lub zwykli ludzie, którzy chcą współpracować z wrogiem lub do współpracy zostają zmuszeni. Jakie są powody takich haniebnych posunięć? Jak się okazuje, różne. Od typowo materialistycznych po działanie z pobudek ideowych. O losach siedmiu zdrajców opowiada dwóch wybitnych autorów: Wojciech Königsberg – autor „Drogi Ponurego” – i Bartłomiej Szyprowski, znawca tematyki Polskiego Państwa Podziemnego i autor „Sądu Kapturowego przy Komendzie Głównej Związku Walki Zbrojnej w Warszawie”.
Książkę podzielono na dwie zasadnicze części. Pierwsza jest opisem współpracy, której podjęli się Edward Gola „Rudy Antoni”, Edward Adolf Metzger „Ketling” i Emil Macieliński „Kornel” na rzecz okupanta sowieckiego. Druga zaś jest bardziej rozbudowana i jest opisem haniebnych czynów Polaków współpracujących z hitlerowską Tajną Policją Państwową (Gestapo). Zawarto w niej losy dobrze już opisanego przez historyków Jerzego Wojnowskiego „Motora”, który sprowadził wiele nieszczęść na Zgrupowania Partyzanckie Armii Krajowej „Ponury”. Z pewnością Czytelnik będzie wracał do sztandarowych pozycji „Pozdrówcie Góry Świętokrzyskie” Chlebowskiego czy przywołanej już „Drogi Ponurego”. Być może historia „Mercedesa” vel Garibaldiego – takie pseudonimy nadało Wojnowskiemu Gestapo – skłoni niejednego, aby nadrobił zaległości i sięgnie również po obie te książki, bo naprawdę warto.
W drugiej części „Zlikwidować” w osobnych rozdziałach pojawiają się losy zdrajców wykonujących krecią robotę dla wroga: Zygmunta Zdzisława Sztuki „Rusta”, Nathena Herscha Hamera „Wujka” i Józefa Staszauera „Astona”. Każdy z rozdziałów ma podobną strukturę, opowiada o pochodzeniu i latach młodzieńczych, zdobytym wykształceniu i odbytej służbie na rzecz ojczyzny. W każdym przypadku znajdzie wyjaśnienie (bądź chociaż próbę) motywacji, które skłoniły każdego z nich do podjęcia się współpracy z najeźdźcą niemieckim lub sowieckim.
Książka ta nie ma nic wspólnego z bohaterskimi czynami polskich żołnierzy podczas drugiej wojny światowej. Jest raczej obszerną informacją o losach zdrajców, którzy posłali na śmierć z rąk okupantów towarzyszy broni i niewinnych cywilów. Autorzy postarali się jak najwierniej opisać ich działalność antypaństwową wraz z tym, jak próbowali poluzować zaciskającą się u szyi pętlę. Königsberg i Szyprowski nie tylko przytaczają pobudki, dla których zdrajcy rozpoczęli współpracę z wrogiem, ale również ukazują metody stosowane przez obce agentury w celu rozpracowania szeregów ZWZ-AK. Metody te skonfrontowano z działaniami kontrwywiadowczymi polskiego podziemia.
Nie mniej interesujący jest proces zmierzający do wydania wyroku i sam wyrok, który sądownictwo Polski Podziemnej wydawało przed faktycznym zlikwidowaniem agenta albo post factum jako legalizujący działania niecierpiące zwłoki z uwagi na niewątpliwe szkody, jakie agent mógł wyrządzić konspiracji. Równie dużą zaletą jest powołanie szczegółowych podstaw prawnych orzeczenia z wyjaśnieniem zawiłości stosowanych procedur. Analiza prawna jest bardzo dobrą stroną każdego z rozdziałów.
Akcje likwidacyjne z wieloma wątpliwościami co do sposobu, miejsca i czasu ich przeprowadzenia są podsumowaniem i kwintesencją opowieści o tajnych agentach. Autorzy przedstawiają swoje zdanie odnośnie do każdej z tych akcji, ale jednocześnie nie zamykają drogi do dalszej dyskusji na ten temat. Wiele z tych historii akcji likwidacyjnych opowiedziano w pamiętnikach w różny sposób, inaczej zapamiętano. Pozwala to wyłuskać najbardziej prawdopodobny obraz wydarzeń, nie przesądzając o tym, że przedstawione opisy w całości zgadzają się z rzeczywistością.
Dużą zaletą publikacji jest obszerny materiał zdjęciowy. Archiwalne zdjęcia postaci i miejsc, w których rozgrywa się akcja. dodają książce kolorytu. Autorzy zgromadzili bogaty materiał faktograficzny, a jego część zaprezentowali w postaci fotokopii umieszczonych na kartach książki w formie aneksu. Poruszanie się po książce ułatwiają wykaz skrótów oraz indeks osobowy. Obszerna bibliografia upraszcza żądnym większej wiedzy sięgnięcie po kolejne pozycje książkowe.
Książkę czyta się zaskakująco szybko, nawet biorąc pod uwagę przywołany materiał faktograficzny i źródłowy. Przypisy są rozbudowane, co świadczy o bogatej kwerendzie źródeł historiograficznych tego okresu. Biorąc pod uwagę obszerność materiału i sposób jego przedstawienia, wydatek rzędu złotych nie będzie czymś czego byśmy żałowali. Od strony redakcyjnej książka wygląda bardzo dobrze, a literówki można policzyć na palcach jednej ręki. Gruba oprawa nadaje publikacji jeszcze więcej atrakcyjności i sprawia, że książka dobrze prezentuje się w salonowej witrynie.
Na „Zlikwidować!” czekałem bardzo długo i się nie zawiodłem. Z pewnością książkę wyróżnia faktograficzne uporządkowanie i bogaty materiał źródłowy. Mogę ją polecić wszystkim zainteresowanym historią Polski i drugiej wojny światowej, a koneserzy tajnej gry i książek o tematyce szpiegowskiej również będą zadowoleni z dokonanego wyboru.