Co czytelnik otrzyma sięgając po książkę dr. Grajka? Na niespełna 680 stronach zapozna się z tajemnicami maszyny szyfrującej Enigma oraz dostanie możliwość zrewidowania dotychczasowej wiedzy na temat jej dekryptażu. Książka jest póki co pierwszą i jedyną obszerną publikacją w języku polskim na ten temat.
Nie powinien bać się tej książki czytelnik obawiający się skomplikowanych tabel oraz wzorów matematycznych. Autor jest co prawda z zawodu kryptologiem, jednak w książce odnosi się do szerszego grona czytelników. Oczywiście zapoznanie się z historią Enigmy wymaga opis warsztatu kryptologicznego – jest on na szczęście przekazany w sposób zrozumiały. To tyczy się również opisu samego mechanizmu maszyny – dr Grajek nie zapomniał o czytelnikach, którzy po ukończeniu edukacji o matematyce woleliby raczej zapomnieć. Natomiast wiedzę niezbędną na temat historii maszyn szyfrujących – a było ich wiele – autor umieścił na samym początku publikacji.
„Enigma – bliżej prawdy” jest przede wszystkim książką historyczną. Dlaczego autor zdecydował się na taki właśnie tytuł? Dlatego, że sama historia Enigmy oraz złamania jej kodów należy do najmniej odszyfrowanych tajemnic drugiej wojny światowej.
Jednym z głównych wątków jest historia trzech polskich naukowców, którym już w roku 1932 udało się „dobrać do skóry” niemieckiej maszynie szyfrującej. Fakt ten został uznany przez badaczy oraz historyków – jednak na arenie międzynarodowej sprawa ma się nieco gorzej. Wiedza kręgów akademickich nie zawsze przekłada się na świadomość zwykłego obywatela. Jednym z wyzwań jakim dr Grajek postanowił stawić czoła w swojej publikacji jest próba odpowiedzi na pytanie – czy i w jaki sposób polscy naukowcy zostali uhonorowani. W tym celu autor podjął się pewnej systematyzacji i udokumentowania działań polskich kryptologów.
Problem jest ogromny, dlatego książka jest tak obszerna, a praca nad nią zajęła 7 lat. Jednocześnie z całym problemem dekryptażu autor obrazuje złamanie kodów Enigmy oraz przełożenie tego faktu na losy wojny, czyli bezpośrednie rozkazy dowódców aliantów. Najistotniejsze dla autora było jednak ujawnienie zjawiska. Robi to z pedantyczną dokładnością. Dr Grajek odnosi się do wszystkich dostępnych na rynku publikacji, które mają jakikolwiek związek z tematem, z literaturą sensacyjną włącznie. Dlaczego? Otóż według autora właśnie tu tkwi główna przyczyna problemu. W większości z tych publikacji wkład Polaków został przedstawiony w tzw. krzywym zwierciadle lub pominięty. Miało to różne powody – dr Grajek dość skrupulatnie zajął się problemem Enigmy w publikacjach po 1945.
Nie jest to ukłon w kierunku literaturoznawców – analiza literatury ma wskazać błędnie lub fałszywie przedstawiany wkład polskich kryptologów. Jest jeszcze jeden ważny aspekt – otóż wszystkie te książki są publikacjami w języku angielskim lub francuskim. Dr Grajek nie oszczędza surowej krytyki ich autorom, jeżeli uważa to za konieczne i podaje również tło historyczne oraz bezpośrednie powody, dla których te książki zostały napisane. Słusznie wskazuje, że ostatnią poważną publikację w języku polskim na temat Enigmy wydano jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku, czyli przed rokiem 1982, w którym po raz pierwszy na Zachodzie ukazała się książka, w której doceniono pracę Polaków. Jej autorem był Gordon Welchmana, jemu oraz jego książce autor poświęca sporo miejsca, traktując ją jako dzieło przełomowe. Dlatego książkę dr Grajka można uznać za ważną – również w kontekście wiedzy społeczeństwa o „tajemnicy Enigmy” Publikacja mianowicie uwzględnia materiały, jakie udostępniane są od niedawna przez archiwa brytyjskie i amerykańskie. Dla badaczy Enigmy w latach 60.,70. a nawet 80. ubiegłego wieku. były one jeszcze niedostępne.
W książce opisane są również losy Enigmy po 1945 – tu czytelnik z poczuciem humoru zdziwi się co Anglicy oraz ich sprzymierzeńcy robili z tajną bronią swoich dawnych wrogów.
Polecam – kogo nie odstraszy objętość, temu autor zagwarantuje wiele wieczorów spędzonych z ciekawie napisaną książką.