Pierwsza połowa lat osiemdziesiątych był to czas, w którym „zimna wojna” ponownie nabrała tempa po dekadzie odprężenia w latach siedemdziesiątych, niekiedy nazywany jest też „drugą zimną wojną”, jako że wybuchła jakby na nowo po dekadzie zbliżenia i względnego spokoju w Europie. Proces zbliżania się do siebie obu przeciwstawnych obozów politycznych, którego najbardziej widocznym znakiem była Konferencja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, zakończył się w roku 1979 kiedy to Związek Radziecki dokonał inwazji na Afganistan. Pokazało to, że ZSRR traktowało ustalenia KBWE instrumentalnie – za jej pomocą chciało zabezpieczyć swoje wpływy w Europie Wschodniej, potwierdzić nienaruszalność ustalonych po drugiej wojnie światowej granic, ale jednocześnie wszystkie uwagi państw zachodnich odnoście przestrzegania praw człowieka w państwach bloku socjalistycznego uważało za niedopuszczalną ingerencje zewnętrzną w wewnętrzne sprawy tych państw. ZSRR wykorzystywał zachodnie kredyty i pomoc gospodarczą, która stała się możliwa w okresie detente, nie na konsumpcję, ale na finansowanie kolejnych zbrojeń.

Okres odprężenia wykorzystany został również przez radziecka propagandę do zdobycia większych wpływów na opinie publiczną w Europie Zachodniej. Doprowadziło to do sytuacji, w której Stany Zjednoczone były powszechnie krytykowane za udział w wojnie wietnamskiej, a z drugiej strony wszelkie operacje wojskowe ZSRR w Afryce i Azji (Angola, Mozambik, Etiopia, Jemen Pd., Afganistan) przechodziły bez większego echa. Nie reagowano tez na deklaracje głoszone przez radzieckich przywódców, którzy otwarcie głosili: „Odprężenie w żadnej mierze nie dezaktualizuje i dezaktualizować nie może walki klasowej. Nie ukrywamy, że w odprężeniu widzimy szansę stworzenia korzystniejszych warunków dla rozwoju socjalizmu” oraz „Kurs na odprężenie w najmniejszym stopniu nie może być sprzeczny ze strategią walki rewolucyjnej o wyzwolenie narodów z narodowego i klasowego ucisku, z walką o postęp społeczny”.

Widać więc, że cała polityka zagraniczna ZSRR do początku lat osiemdziesiątych nakierowana była na zabezpieczenie własnych interesów na zachodzie, aby nie dopuścić do konfliktu zbrojnego w Europie przy jednoczesnej ekspansji ideologicznej i propagandowej. Miało to na celu zdobycie przewagi na państwami zachodnimi i przygotowanie gruntu pod kolejny etap powiększania radzieckich wpływów na świecie, szczególnie w krajach trzeciego świata.

Do zabezpieczenia wpływów w Europie Środkowo-Wschodniej Związek Radziecki ciągle używał „doktryny Breżniewa”, nazywanej też doktryną o ograniczonej suwerenności państw socjalistycznych. Jej pochodzenie było jednak znacznie dalsze niż czasy Breżniewa, bo sięgało już czasów leninowskich i wywodziło się bezpośrednio z socjalistycznej doktryny prawa międzynarodowego rozwijanej i dostosowywanej do potrzeb przez cały czas istnienia ZSRR. Została po raz pierwszy zastosowana w nowej formie podczas dławienia reform w Czechosłowacji w 1968 roku. W omawianym okresie – na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych – w radzieckiej polityce zagranicznej pojawiły się dwie sytuacje, w których rozważano ponowne zastosowanie w praktyce owej doktryny. Pierwsza dotyczyła Afganistanu, gdzie zdecydowano się obalić Hafisullaha Amina, przywódcę wprawdzie komunistycznego, ale zbyt niezależnego od Moskwy i postawić na czele rządu osobę bardziej lojalną – Babraka Karmala. Był to pierwszy przypadek zastosowanie „doktryny Breżniewa” poza obszarem uznawanym od dawna za radziecka strefę wpływów.

Jimmy Carter, kwiecień 1980 r.

Jimmy Carter, kwiecień 1980 r.

Drugim przypadkiem, kiedy poważnie zastanawiano się nad użyciem tej doktryny i interwencją w wewnętrzne sprawy innego państwa socjalistycznego, był przypadek Polski, z początku lat osiemdziesiątych. W czasie strajków w roku 1980 Komunistyczna Partia Związku Radzieckiego oskarżyła Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą o popełnienie błędów, następstwem których były strajki. Doprowadziło to do zmiany najwyższych władz w kierownictwie Polski, jednak nie poprawiło sytuacji i występowały ciągłe naciski ZSRR na szybkie rozwiązanie sprawy „Solidarności”. Pod koniec listopada miał miejsce tak zwany I kryzys interwencyjny, kiedy to strajkujący związkowcy zablokowali strategiczną dla ZSRR magistralę kolejową, która była używana do zaopatrywania wojsk radzickich stacjonujących w NRD. ZSRR zażądał jej natychmiastowego odblokowania, a jako argumentów użył groźby cofnięcia gwarancji dla zachodnich granic Polski oraz groźby interwencji wojskowej. Oddziały przygotowywane do jej realizacji gromadziły się juz przy polskich granicach. Ostatecznie na posiedzeniu Doradczego Komitetu Politycznego Układu Warszawskiego postanowiono, że interwencji nie będzie. Drugi kryzys interwencyjny miał miejsce w pierwszej połowie 1981 roku, kiedy to wobec kolejnej fali strajków ZSRR obawiał się wystąpienia PRL z Układu Warszawskiego i przygotowywał kolejną interwencję wspólnie z innymi członkami Układu Warszawskiego – NRD i Czechosłowacją. Kryzys został zażegnany poprzez kolejną zmianę na stanowisku premiera, kiedy to Pińkowskiego zastąpił Wojciech Jaruzelski. Dopiero wprowadzenie stanu wojennego ostatecznie odsunęło niebezpieczeństwo radzieckiej interwencji i przyczyniło się do wznowienia pomocy gospodarczej z tego kraju.

Trzecim z decydujących o nawrocie „zimnej wojny” czynników było wprowadzenie do uzbrojenia i rozmieszczenie na terenie Europy rakiet balistycznych SS-20, potocznie nazywanych eurorakietami. Mogły one w ciągu kilkunastu minut trafić w dowolny cel w Europie Zachodniej.

Ich wprowadzenie dało ZSRR przewagę strategiczną i pozwalało zadać państwom NATO cios, na który nie byłyby w stanie odpowiedzieć z odpowiednią szybkością. Pierwsze tego typu rakiety zostały rozmieszczone w roku 1977 i z każdym kolejnym rokiem ich liczba wzrastała. Były rozmieszczane zarówno na terenie samego ZSRR, ale także w niektórych państwach satelickich należących do Układu Warszawskiego – w NRD i Czechosłowacji.

Leonid Breżniew, sekretarz generalny KPZR w latach 1964 - 1982.

Leonid Breżniew, sekretarz generalny KPZR w latach 1964 – 1982.

Rozmieszczenie rakiet, które zmieniły sytuację strategiczną w Europie, było bezpośrednią przyczyną, dla której Senat Stanów Zjednoczonych odmówił ratyfikacji traktatu o ograniczeniu zbrojeń SALT II, który został wynegocjowany i podpisany w 1978 roku przez prezydenta Jimmy’ego Cartera oraz przywódcę ZSRR Leonida Breżniewa. Po inwazji na Afganistan ratyfikacje tego traktatu odłożono w USA na czas nieokreślony. Dodatkowo, w odpowiedzi na rozmieszczenie wspomnianych SS-20, USA zdecydowały się rozmieścić ich odpowiedniki – rakiety Pershing II – w europejskich państwach NATO oraz wprowadzić do uzbrojenia przenoszone przez samoloty i okręty pociski manewrujące. To z kolei spowodowało całkowite wycofanie się ZSRR z genewskich rozmów rozbrojeniowych.

W stosunku do państw socjalistycznych, oprócz Polski, polityka zagraniczna ZSRR nie była bardzo aktywna. Ograniczała się do rutynowych stosunków dwustronnych oraz w ramach Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej i Układu Warszawskiego. We wszystkich tych państwach reżimy komunistyczne miały się dobrze, nie napotykały w swoich krajach na żadne liczące się ruchy opozycyjne, a te, które się pojawiały, były na tyle niewielkie i słabo zorganizowane, że bez problemu radziły sobie z nimi miejscowe służby bezpieczeństwa. Problemem dla współpracy w ramach bloku wschodniego były jedynie pogłębiające się problemy gospodarcze wszystkich należących do niego państw. Niewydolne centralnie sterowane gospodarki tych państw, które w latach siedemdziesiątych szeroko korzystały z zachodnich kredytów, w nowej sytuacji, po zaostrzeniu się konfliktu na linii Wschód – Zachód, zostały pozbawione gotówki, a ponieważ wcześniej pieniądze przeznaczano na konsumpcję zamiast na modernizację gospodarek, nie były teraz w stanie spłacać zaciągniętych kredytów i popadły w niemal permanentny kryzys gospodarczy. Ponieważ nie mogły się już więcej zadłużać za Zachodzie, popadły też w całkowite uzależnienie gospodarcze od ZSRR. Wcześniej również były uzależnione, jednak nigdy w takim stopniu jak od początku lat osiemdziesiątych – szczególnie w dziedzinie surowców energetycznych, które już wtedy były wykorzystywane przez ZSRR do prowadzenia polityki zagranicznej i wpływania na decyzje w rządach państw socjalistycznych.
W końcowych latach rządów Breżniewa polityka zagraniczna ZSRR coraz bardziej odbiegała od realiów. Być może wpływ na to miał stale pogarszający się stan zdrowia radzieckiego przywódcy. Będąc u szczytu potęgi militarnej i wykorzystując potknięcia polityki amerykańskiej, ZSRR zaczął realizować bardzo ryzykowną politykę zagraniczną, z wkalkulowanym ryzykiem, nie wierząc, że USA będą w stanie na nią stanowczo zareagować. Breżniew uważał prezydentów Cartera, a następnie Reagana za zbyt mało doświadczonych i zdecydowanych, aby podjąć stanowcze kroki w celu powstrzymania radzieckiej ekspansji. Rok 1979 było ostatnim, w którym ZSRR podjął próbę poszerzenia swojej strefy wpływów. Od tego momentu przed polityką zagraniczną ZSRR nie stały żadne poważne cele i reagowała ona jedynie na wydarzenia zachodzące na zachodzie, które wcześniej sama wywołała swoimi agresywnymi posunięciami.

Rakieta balistyczna SS-20 Saber.

Rakieta balistyczna SS-20 Saber.

Po śmierci Leonida Breżniewa w dniu 10 listopada 1982 roku władzę w ZSRR sprawowali kolejno Jurij Andropow i Konstantin Czernienko. Obaj byli w podeszłym wieku i łącznie sprawowali władzę przez nieco ponad dwa lata. Obaj często chorowali i więcej czasu spędzali w szpitalach na leczeniu niż na rządzeniu państwem. Byli raczej urzędnikami niż prawdziwymi przywódcami państwa i w czasie swoich rządów nie wykazywali się inicjatywą na arenie międzynarodowej.
Związek Radziecki coraz bardziej zaangażowany był w wojnę w Afganistanie, jednak na pozostałych głównych kierunkach swojej polityki zagranicznej panował całkowity zastój. Rozpoczęty na początku lat osiemdziesiątych nowy wyścig zbrojeń, spowodował, że pogrążony w kryzysie gospodarczym blok państw socjalistycznych nie był dłużej w stanie konkurować na polu militarnym z państwami NATO. Po nasileniu się „zimnej wojny”, a szczególnie po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego, Zachód nałożył na ZSRR liczne sankcje ekonomiczne, co spowodowało niemal całkowity zastój we wzajemnych kontaktach handlowych.

W stosunku do państw Europy Wschodniej za czasów Andropowa i Czernienki polityka zagraniczna także nie zmieniła się do czasów Breżniewa. Kontakty ograniczały się do załatwiania rutynowych spraw pomiędzy państwami bloku, a obaj konserwatywni przywódcy pilnowali, aby w rządach państw satelickich także nie dochodziło do żadnych poważniejszych zmian, które mogłyby oznaczać chęć modernizacji czy liberalizacji systemu. Wcześniej często zdarzało się, że wraz ze zmianą władzy w ZSRR zmieniały się także władze w poszczególnych krajach satelickich, ale ponieważ obaj nowi przywódcy ZSRR kontynuowali bardzo konserwatywną politykę swojego poprzednika, żadne zmiany nie były konieczne. Do pewnego stopnia były widoczne jedynie w stosunku do Polski. Po doświadczeniach z polską „Solidarnością” władze radzieckie obawiały się powstania podobnego ruchu na terenie swojego kraju, który miałby być inspirowany miedzy innymi przez Polaków, przybywających do Związku Radzieckiego w celach służbowych, turystycznych bądź tranzytem.

Z tego powodu zdecydowano się ograniczyć do minimum wpuszczanie na radzieckie terytorium Polaków, a wszyscy, którzy przebywali na terenie ZSRR, objęci byli ciągłym nadzorem ze strony odpowiednich służb.

W czasie swojej krótkiej kadencji Czernienko z powodu ciągłych kłopotów zdrowotnych często nie mógł wypełniać funkcji państwowych i wiele obowiązków przekazał Michaiłowi Gorbaczowowi, który po śmierci Czernienki objął władzę nad krajem i przeprowadził reformy całego systemu socjalistycznego.

Podsumowując, polityka zagraniczna Związku Radzieckiego w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych opierała się na odejściu od detente i ponownym postawieniu w działaniu na politykę konfrontacji. Będąc w okresie największej potęgi militarnej, Związek Radziecki nie mógł z niej w pełni skorzystać z powodu politycznych zmian w krajach zachodnich i odejście przez ich nowe rządy od polityki ustępstw, narastającej niewydolności gospodarki centralnie sterowanej, oraz niezdolności do samodzielnych reform wewnętrznych, co zaowocowało niesterownością całego państwa i w połowie lat osiemdziesiątych zmusiło kierownictwo KPZR do radykalnych reform, które zakończyły się rozpadem całego państwa.

Bibliografia:

1. J. Smaga, Narodziny i upadek imperium. ZSRR 1917 – 1991, Wyd. Znak, Kraków 1992
2. D. R. Marples, Historia ZSRR od rewolucji do rozpadu, Wyd. Ossolineum, Wrocław 2006
3. S. Parzymies, Stosunki międzynarodowe w Europie 1945 – 2004, Wyd. Dialog, Warszawa 2004
4. A. Burakowski, Geniusz Karpat. Dyktatura Nicolae Ceausescu 1965 – 1989, Wyd. TRIO, Warszawa 2008
5. A. Radziwiłł, W. Roszkowski, Historia 1956 – 1997, Wyd. Szkolne PWN, Warszawa 2003