Początki państwa rzymskiego są bardzo niejasne, po dziś dzień historycy spierają się co do daty powstania miasta. Rok 753 p.n.e. uznano za historyczną datę założenia Rzymu. Wtedy to, według ogólnie przyjętej legendy, pierwszy władca – Romulus, od którego wzięła się nazwa miasta, założył niewielką osadę, która wkrótce potem miała przekształcić się w wielkie imperium. Początkowo nic nie wskazywało na to, że właśnie Rzym będzie odgrywać tak wielką rolę w antycznym świecie…
Część pierwsza – ustrój republiki, problemy społeczne
W pierwszym okresie istnienia Rzym był niewielką osadą położoną nad rzeką Tyber. Inne miasta leżące w środkowej Italii znacznie wyprzedzały Rzym pod względem technologicznym, gospodarczym, czy też organizacyjnym. Rzym wyróżniało jedynie dogodne położenie. Osada otoczona była wzgórzami – ułatwiało jej to obronę przed potencjalnym najeźdźcą. Początkowo Rzym był monarchią rządzoną przez królów, których łącznie z Romulusem było siedmiu. Pochodzenie królów było różne, wiadomo jednak, że trzech ostatnich było Etruskami. Władza królów była ogromna, organizowali oni życie wewnętrzne miasta. Stali na czele armii, byli głównymi reformatorami ustroju, mieli bardzo szerokie kompetencje. W
edle tradycji ostatnim władcą Rzymu był Tarkwiniusz Pyszny, którego tyrańskie i demoniczne rządy przyniosły obalenie przez obywateli monarchii i wprowadzenie ustroju republikańskiego. Wydarzenie to miało miejsce w 509 r. p.n.e., wtedy to do władzy doszedł lud. Okres republiki rzymskiej to czas świetności państwa. Świetności, która jednak przychodziła powoli, bowiem z początku trwania republiki Rzym był uboższy niż za czasów rządów monarszych. Życie wewnętrzne miasta wypełniały konflikty społeczne (konflikty między patrycjuszami a plebejuszami). W porównaniu z miastami greckimi Rzym był jedynie malutką, nic nie znaczącą osadą leżącą na Płw. Apenińskim.
Z czasem jednak rola miasta w świecie Śródziemnomorskim rosła, jego terytorium powiększało. W 264 roku p.n.e. Rzym kontrolował już prawie cały Płw. Apeniński. Później, tj. pod koniec trwania republiki około I wieku p.n.e. Rzym stał się gigantycznym imperium. Miasto to stało się główną siłą antycznego świata. Obszar państwa rzymskiego wyrosłego z maleńkiej osady był ogromny. W końcówce trwania I wieku p.n.e. Rzym kontrolował cały Płw. Apeniński, ale oprócz tego Hiszpanię, Galię, Macedonię, Grecję, Azję Mniejszą, Sycylię, Sardynię, Korsykę, a także północne wybrzeże Afryki (obszary wcześniej należące do Kartaginy). Na sukces republiki rzymskiej składało się wiele czynników. Przede wszystkim kluczową rolę w harmonijnym rozwijaniu się państwa odgrywał wspaniały ustrój, inspirowany zresztą grecką demokracją. Rzym posiadał również ogromną armię, nowoczesną, zdyscyplinowaną, która była wprost bezkonkurencyjna. Wspaniale wyposażone i dobrze dowodzone rzymskie legiony umożliwiały miastu podboje. Oprócz tego Rzym wykształcił swoją niepowtarzalną kulturę, którą łatwo przejmowały podbite ludy (romanizacja). Republika rzymska była jak z pozoru mogłoby się wydawać ustrojem idealnym. Niestety, ustrój republikański jak każdy inny posiadał wiele wad. Wad, które moim zdaniem doprowadziły do upadku systemu i powstania cesarstwa. W dalszej części swej pracy chciałbym szczegółowo przedstawić zasady funkcjonowania ustroju oraz scharakteryzować społeczeństwo rzymskie. Pragnąłbym omówić podboje rzymskie z czasów republiki, przedstawić bogate osiągnięcia Rzymian, nie tylko w sferze kultury. Na końcu swej pracy chciałbym omówić przyczyny upadku republiki i wyrazić swoje poglądy na temat tego zjawiska.
W pierwszej części swej pracy pragnąłbym opisać ustrój republiki rzymskiej. Ustrój przez jednych krytykowany, przez drugich wychwalany. Mimo wszystko republika była systemem z pewnością ideowo wyprzedzającym ustrój monarchii. W republice (res-publica tj. rzecz wspólna) władzę sprawował lud, a nie jak w przypadku monarchii, król. Najważniejszą władzę w państwie rzymskim sprawowało Zgromadzenie Obywatelskie. Było to zgromadzenie wszystkich obywateli miasta, z czasem również obywateli całego państwa. W praktyce jednak mało którego obywatela mieszkającego poza miastem była stać na dojazd do Rzymu na obrady. Rozszerzenie praw do głosowania było posunięciem szlachetnym, ale jednak utopijnym, ponieważ w praktyce liczba członków zgromadzenia obywatelskiego nie wzrosła. Wracając do kompetencji zgromadzenia warto dodać, że został on zorganizowany na wzór greckich zgromadzeń (tj. odpowiednio w Atenach-Eklezja, Sparcie-Zgromadzenie Ludowe).
Rzymskie zgromadzenie różniło się jednak od helleńskich wzorców. W Rzymie inicjatywę ustawodawczą posiadali jedynie urzędnicy. Przeciętny obywatel mógł jedynie odpowiedzieć na pytanie – tak lub nie – postawione przez urzędnika. Poza działalnością ustawodawczą do Zgromadzenia Obywatelskiego należał też wybór urzędników. Prócz zgromadzenia kluczową rolę w życiu politycznym sprawował senat, w skład którego wchodzili byli urzędnicy. Kadencja senatorów była dożywotnia. Do zadań senatu należało zajmowanie się polityką zagraniczną państwa oraz finansami. Senat był bardzo prestiżową rzymską instytucją. Każdy urzędnik liczył się ze zdaniem i opinią senatorów. Senatorowie obsadzali namiestników sprawujących nadzór nad prowincjami. Senat będąc ważnym organem republiki ułatwiał utrzymanie politycznej ciągłości. Jednak głównym zadaniem senatorów było służenie pomocą i radą. Senatorowie mieli pomagać urzędnikom w podejmowaniu ważnych decyzji. Oprócz senatu i zgromadzenia ważną grupą rządzącą byli urzędnicy, posiadający inicjatywę ustawodawczą. Najwyższą władzę wśród urzędników mieli konsulowie. Było ich dwóch, powoływanych na okres jednego roku. W czasie wojny dowodzili armią.
Historia zna jednak przypadki, w których to konsulowie nie posiadający wiedzy militarnej często powierzali dowodzenie nad armią doświadczonym generałom. Do kompetencji konsulów należało również zwoływanie zgromadzeń i senatu.
Sądownictwo w republice rzymskiej należało do pretorów. To oni dbali o utrzymywanie porządku w mieście, o prawość i moralność. Innym przykładem urzędników rzymskich byli edylowie, którzy sprawowali nadzór nad porządkiem w mieście. Kontrolowali stan budowli, organizowali igrzyska. Ważną funkcję w republice sprawowali cenzorzy, którzy cieszyli się ogromnym autorytetem. Cenzorzy sporządzali listę obywateli, a także senatorów. Nadzorowali dzierżawę publicznych dochodów. Dbali też o wydatki publiczne. Specjalnym urzędem w Rzymie był urząd dyktatora, który był powoływany w przypadkach nadzwyczajnych, np. w wypadku straszliwych klęsk na wojnie, czy śmierci obydwu konsulów. Miał pełnię władzy, lecz był powoływany przez senat na okres jedynie sześciu miesięcy. Wyjątkowym urzędem w starożytnym Rzymie był urząd trybuna ludowego. Trybun plebejski pełnił rolę szczególną, bowiem bronił praw plebejuszy, czyli zubożałej części społeczeństwa. Miał prawo weta wobec ustaw nieprzychylnych plebsowi..
Sprawa plebejuszy, najuboższego stanu miała w Rzymie ogromne znaczenie. W początkowej fazie republiki rządy sprawowała arystokracja – najbogatsza warstwa społeczna. Urzędy nie były płatne (wręcz przeciwnie, należało posiadać własne zasoby materialne), toteż biedniejsi obywatele nie mogli ubiegać się o wysokie stanowiska państwowe. Między plebejuszami a patrycjuszami (bogata część społeczeństwa sprawująca władzę) zarysował się konflikt trwający przeszło dwieście lat. Jednym z powodów niezgody pomiędzy obiema warstwami były ogromne różnice majątkowe. Prócz tego, iż patrycjusze posiadali większe majątki, to jeszcze sprawowali władzę w państwie. Plebejusze z czasem zdali sobie jednak sprawę z łączących ich interesów i wspólnymi siłami rozpoczęli organizować opór. Plebs mimo swej słabości i kruchości posiadał jedną zaletę, którą nauczył się wykorzystywać. Mam na myśli tutaj dążenie do uzyskania swoich celów za pomocą strajku generalnego. W okresie 494-287 roku p.n.e. miało miejsce pięć takich secesji. Najważniejszy strajk plebejski odbył się jednak w roku 494 p.n.e. Wtedy to zawarto porozumienie między warstwami społecznymi, w myśl którego powołany miał zostać urząd wcześniej wspomnianego trybuna ludowego broniącego praw plebejuszy. Patrycjusze idąc na ustępstwa zubożałej warstwie społecznej i tym samym powołując urząd trybuna zrozumieli, że przewyższający ich liczebnie plebejusze, są groźną siłą gotową do wypowiedzenia posłuszeństwa. Mimo wywalczenia sobie urzędu reprezentującego sprawy ubogich plebejuszom wciąż było mało, bowiem dążyli oni do skodyfikowania swoich praw na piśmie.
Ta sztuka również im się udała. Pierwsza kodyfikacja prawa rzymskiego została dokonana w latach 451-449 p.n.e. Wtedy to wprowadzone zostało Prawo XII Tablic. Uciśnionym i nękanym plebejuszom dało poczucie bezpieczeństwa dzięki sprecyzowaniu norm prawnych. Kodeks XII Tablic mimo swych szczytnych zamiarów zawierał jednak wiele uchybień. Był jednak dokumentem bardzo ważnym, ponieważ zapoczątkował wspaniały rozwój prawa rzymskiego, ale również świadczył o politycznym zwycięstwie plebejuszy. Mimo wszystko po wprowadzeniu postanowień kodeksu plebs nadal cierpiał biedę. Doszło więc do kolejnych jawnych wystąpień przeciwko władzy, których nie będę szczegółowo opisywał. Wiadomo jednak, że w ciągu V stulecia plebejusze zdołali znacznie poprawić swe położenie. W dziedzinie prawa prywatnego oba zwaśnione stany zostały zrównane. W sferze społecznej związki małżeńskie między plebejuszami a patrycjuszami zostały zalegalizowane w 445 roku p.n.e. Kompetencje i zakres władzy trybunów ludowych został drastycznie zwiększony. Mimo wszystko decydującą rolę w państwie nadal sprawowali patrycjusze, lecz pozycja plebsu znacznie się polepszyła. Pod koniec V stulecia plebejusze przestali działać już z dawną energią. Przestali z dawną zażartością spierać się o swoje prawa. Ich sytuacja co prawda się polepszyła, ale byliby jeszcze zdolni do wywalczenia sobie korzystniejszych praw i przywilejów. Można więc zauważyć, że stosunki między patrycjuszami a plebsem ugruntowały się, ustabilizowały się. Plebejusze przestali dociekać swych praw i ubiegać się o nowe polityczno-społeczne korzyści.
Drugim ważnym problem społecznym oprócz walki klas był problem niewolnictwa. Problem ten wiązał się ściśle z ekspansją Rzymu (o której napiszę w drugiej części artykułu). Rzym w miarę rozrostu terytorialnego pozyskiwał coraz większą liczbę niewolników. Powiększenie liczby niewolników przyczyniło się do pogorszenia się ich sytuacji prawnej. Rzym był państwem w którym w przeogromnym stopniu posługiwano się niewolniczą pracą. Apogeum tego zjawiska miało miejsce w wiekach II-I p.n.e. W Rzymie ukształtował się pogląd, wedle którego niewolnik był rzeczą, posiadał swojego właściciela, który decydował o jego losie. Państwo nie ingerowało w sprawy niewolników, o życiu których decydował ich pan. Mógł on nawet pozbawić niewolnika życia. Niewolnicy w Rzymie pochodzili z różnych źródeł, jednak większość z nich to jeńcy wojenni. Niewolnicy byli wykorzystywani do przymusowej, darmowej pracy w kopalniach, a także w rolnictwie. Liczba niewolników była tak ogromna i ich wkład w gospodarkę państwa tak wielki, że pozbawienie Rzymu tego darmowego źródła dochodu mogło całkiem sparaliżować system.
Sprawa niewolników była początkowo traktowana z lekkim dystansem, nie przywiązywano do niej większej wagi. Mówiąc, że niewolnicy pracowali ciężko i za darmo byłoby jednak nie prawdą, ponieważ tak jak wcześniej wspomniałem ich położenie zależało jedynie od właściciela.
Dlatego też istniała grupa niewolników pracujących w innych dziedzinach. Niektórzy z nich pracowali np. w charakterze służby, czy nawet osobistych doradców. Oczywiście liczba takich niewolników była znacznie mniejsza, mniej liczebna w porównaniu z wielką grupą niewolników przymusowo pracujących na rzecz Rzymu, bądź też pojedynczych właścicieli ziemskich. Z czasem liczba niewolników powiększała się. Wraz ze wzrostem liczby niewolników ich położenie pogarszało się. Wkrótce nastąpiły zbrojne wystąpienia przeciwko uciskowi. Pierwszy taki bunt miał miejsce na Sycylii, ostatni zaś w Kapui. Wystąpienia te dla społeczeństwa rzymskiego okazały się dużym zaskoczeniem. Bunty te ignorowano, jakoby nie były w stanie przeciwstawić się panującej władzy. Oprócz powstań w Sycylii i Kapui wybuchło jeszcze wiele innych, jednak żadne z nich nie było w stanie przeistoczyć się w rewolucyjny zryw ideowy.
Główną przyczyną tego jakże inercyjnego zjawiska był brak jednolitej ideologii i trudności w porozumiewaniu się między członkami powstania (myślę tu o tym, iż często niewolnicy pochodzili z bardzo odległych od siebie krain, toteż porozumiewanie się w jednym języku było niemożliwe). Najbardziej istotnym i jakże sławnym buntem było powstanie gladiatorów pod wodzą Spartakusa 73-71 roku p.n.e. Spartakus zgromadził pod swym przewodnictwem około 120 000 zbuntowanych niewolników. Pomimo licznych zwycięstw, jego chaotyczna, ale jakże liczebna armia została rozbita przez znacznie mniej liczebne rzymskie legiony. Spartakus, który chciał jedynie wydostać się z Italii na tereny Galii, został pokonany. Powstania niewolników doprowadziły do polepszenia ich sytuacji, a także zmniejszenia ich liczebności. Powstania te różniły się znacznie od buntów ludności mieszkającej na prowincjach. Ludność ta buntowała się przeciwko wyzyskującym ich Rzymianom. Ludność zamieszkująca prowincję republiki domagała się zwiększenia praw i przywilejów. Fala nowych buntów często łączących się z rewoltami niewolników zalała państwo rzymskie. Do tych buntów dołączali się chłopi, którzy chcieli pozyskać ziemię. W celu załagodzenia kryzysu w kraju podjęte zostały próby reform agrarnych, które jednak nie przyniosły żadnego rozwiązania. Powstania wybuchały w dalszym ciągu, a zbuntowana ludność walczyła o swoje przywileje. Ostatecznie w 90 roku p.n.e. nadano obywatelstwo rzymskie wszystkim mieszkańcom państwa. Manewr ten umożliwił chwilowe załagodzenie konfliktu państwo-obywatele i był zapowiedzią kryzysu, który miał wkrótce nadejść.
Koniec części pierwszej.
W kolejnym artykule: ekspansja Rzymu, organizacja armii.
Bibliografia:
Geza Alfoldy „Historia spoleczna starozytnego Rzymu”
Max Cary howar hayes scullard „Dzieje Rzymu”