Tekst źródłowy

O autorze Tekst źródłowy


Fragmenty książek

„Najazd 1939. Niemcy przeciw Polsce” – Jochen Böhler

Już w lutym 1937 roku na naradzie SS-Gruppenführerów Heinrich Himmler przedstawił zgromadzonym program planowanej w najbliższej przyszłości zaborczej wojny totalnej: „Nie powinno być żadnych wątpliwości co do tego, że w każdej prowincji, którą będziemy musieli zająć i która nie jest germańskiej krwi, należy bezlitośnie wytępić wszystkich do ostatniej babki i do ostatniego dziecka”. Ponieważ Himmlerowi podlegały wszystkie jednostki policyjne w III Rzeszy, Reichsführer SS dysponował także odpowiednimi środkami, dzięki którym mógł urzeczywistnić te straszne fantazje

Czytaj dalej 0 Komentarzy
Fragmenty książek

„Łuny nad jeziorami” – Leszek Adamczewski

Wyskoczyłem z kabiny kierowcy, pobiegłem w tamtą stronę. Żołnierze ochoczo przylgnęli do niej mówiąc: »Soldaten, Soldaten, gut, gut«„.
Od Niemki Kopielew dowiedział się, że szuka ona córki z dziećmi, które głodują. Obie są wdowami. Gdy major zaoferował pomoc, Niemka wzięła go za zwykłego żołnierza, który od kilku dni w Neidenburgu gwałcił, rabował i palił.
– My biedni ludzie, u nas nic pan nie znajdzie. Córka jest chora – mamrotała ze strachu zapominając, że przed chwilą mówiła, iż szuka córki…

Czytaj dalej 0 Komentarzy
Fragmenty książek

„Snajper. Opowieść komandosa SEAL Team Six” – Howard E. Wasdin, Stephen Templin

Na strzelnicy Casanova i ja pracowaliśmy razem, zamieniając się rolami obserwatora i strzelca. Jako karabinów musieliśmy używać M-40 Korpusu Piechoty Morskiej, karabinu powtarzalnego Remington 700 kaliber .308 (7,62 × 51 mm), z ciężką lufą i wewnętrznym magazynkiem na pięć naboi. Na karabinie zamocowany był celownik optyczny Unertla o powiększeniu ×10. Miałem strzelać pierwszy, więc zadbałem o ustawienie ostrości celownika. Potem wyregulowałem kompensator opadu pocisku na celowniku, by zapobiec działaniu siły ciążenia na pocisk.

Czytaj dalej 0 Komentarzy
Fragmenty książek

„Łuny nad jeziorami” – Leszek Adamczewski

Fortyfikowanie Prus Wschodnich rozpoczęło się na dobre w połowie lat 30., gdy Hitler nie przestrzegał już żadnych ograniczeń zbrojeniowych. Sporym nakładem sił i środków zbudowano pozycje: Lidzbarską i Olsztyniecką, rozbudowano Rejon Umocniony Giżycko. Przy szosach, liniach kolejowych i między jeziorami postawiono schrony bojowe, których załogi miały ogniem karabinów maszynowych, a w przypadku niektórych umocnień także dział, zatrzymać nacierające oddziały polskie.

Czytaj dalej 0 Komentarzy
Fragmenty książek

„Szczęśliwy w III Rzeszy” – Marek Żak

Któregoś dnia znalazł w poczcie list z Niemiec, opatrzony logo firmy, w której niegdyś był na stypendium. Nie spodziewał się żadnej przesyłki, tak więc otworzył z ciekawością kopertę. List napisał własnoręcznie profesor Domagk. Wypytywał, jak Marek przeżył i co porabia. Na końcu profesor wyraził jak najgłębsze ubolewanie związane z wojną, a także zaproponował przyjazd do Bayera, do pracy w jego laboratorium badawczym. Napisał też, że weźmie na siebie wszystkie formalności i zapewni mu samodzielne laboratorium, w którym będzie mógł kontynuować swoje badania nad nowymi lekami. Oferował mu także firmowe mieszkanie i uposażenie na poziomie takim, jaki przysługiwało Niemcom.

Czytaj dalej 0 Komentarzy
Fragmenty książek

„Snajper. Opowieść komandosa SEAL Team Six” – Howard E. Wasdin, Stephen Templin

Jedno ze śmigieł zawadza o mur i pęka. Maszyna uderza o ziemię w wyniku kontrolowanej katastrofy. Znika element zaskoczenia, lecz na korzyść komandosów wciąż przemawia szybkość i gwałtowność akcji, a także niezachwiana wiara w to, że wymierzają sprawiedliwości za śmierć ofiar zamachów z 11 września. Kiedy dziób nieuszkodzonego śmigłowca znajduje się pod odpowiednim kątem, pilot wyhamowuje. Ledwie maszyna zawisa nad celem, linowy zrzuca za drzwi trzydziestometrowy zwój.
– Lina!
Jej koniec spada wewnątrz ogrodzonego terenu należącego do posiadłości Bin Ladena. Powierzchnia jest zbyt mała, żeby posadzić śmigłowiec.
– Jazda!

Czytaj dalej 0 Komentarzy
Książki

„Czarni myśliwi. Brygada Dirlewangera” – Christian Ingrao

Pod koniec stycznia 1942 roku nadszedł rozkaz wymarszu, a trzy tygodnie później Globocnik z wielką hipokryzją złożył hołd wycofywanej jednostce, dziękując jej za działania w „delikatnych okolicznościach”. Dirlewanger nie spieszył się z gromadzeniem swoich ludzi, oddanego mu do dyspozycji sprzętu ani majątku zdobytego niezgodnie z przepisami. Po ostatniej wymianie korespondencji, w której zrozpaczony Berger prosił Dirlewangera, żeby nie odmawiał wykonania rozkazu Reichsführera, jednostka przeszła na teren Białorusi, gdzie podlegała rozkazom sztabu operacyjnego Himmlera i została tymczasowo wcielona do brygad kawalerii SS.

Czytaj dalej 0 Komentarzy
Fragmenty książek

„Inne Okręty” – Romuald Pawlak

– Kapitanie, ta indiańska świnia twierdzi, że znów zmienili prawo – warknął, podchodząc na trzy kroki. – Jeśli nasza łajba wejdzie na mieliznę, ściągną ją… za cenę towaru z naszych ładowni!
De Manjarres wzruszył ramionami. Tenorio dobrze wiedział, kogo wybrać na pilota. Orgonez własnym gardłem ręczył za sprawne przybicie do kei, a kilkakrotnie już dowiódł, że można mu ufać. Nie ma się co martwić na próżno.
– Pilnuj wyładunku, kiedy zejdę na ląd. – Nerwowym ruchem potarł puchnącą i mocno swędzącą rankę na nosie, ślad po ukąszeniu jakiegoś owada. – I trzymaj ludzi w pogotowiu, wypływamy najszybciej, jak się tylko da.

Czytaj dalej 0 Komentarzy
Fragmenty książek

„Ja, inkwizytor. Bicz Boży” – Jacek Piekara

Z Szubienicznej Góry wróciliśmy w niewesołych nastrojach. Co prawda inkwizytorzy zazwyczaj nieszczególnie przejmują się losem wysokich rangą duchownych (raczej zgodni byliśmy w osądzie, że im mniej tego tałatajstwa plącze się po świecie, tym lepiej dla wiary Chrystusowej), ale wiedzieliśmy, że widowiskowa śmierć znanego w okolicy biskupa odbije się głośnym echem. A władze kościelne będą wymagały od inkwizytorów niemal natychmiastowych wyników przejawiających się w złapaniu i surowym ukaraniu winnych.

Czytaj dalej 0 Komentarzy
Fragmenty książek

„Cherem” – Dariusz Domagalski

Centuria przy centurii. Wieczorem okaże się, komu sprzyja Fortuna, a kto odejdzie do krainy śmierci. Imperator przywołał dowódców i wydał stosowne rozkazy. Zaraz potem jego najlepszy wódz, Anullinus, pędził na czele ali, złożonej ze stu dwudziestu kawalerzystów z zadaniem okrążenia lasu i wyjścia na tyły wojsk nieprzyjaciela. Zza wzgórza wychynęło słońce, leniwie pnąc się po firmamencie. Septymiusz Sewer na to czekał.

Czytaj dalej 0 Komentarzy