Co najmniej sześćdziesięciu byłych żołnierzy Brytyjskich Sił Zbrojnych wywodzących się z ludu Gurkhów padło ofiarą oszustów. Niektórzy stracili oszczędności całego życia. Oszuści przekonywali swoje ofiary do inwestowania w fałszywy fundusz inwestycyjny, rzekomo gwarantujący wyjątkowo atrakcyjny zysk. Do tej pory zatrzymano trzynaście osób, ale poszukiwania kolejnych członków siatki (jak i kolejnych ofiar) trwają.
Policja ustaliła, że oszuści próbowali wyciągnąć pieniądze od kilkuset Gurkhów. Członków tej społeczności wybrano prawdopodobnie dlatego, że uznano ich za bardziej podatnych na różnorodne techniki marketingowe. Co więcej, Gurkhowie mieszkający w Wielkiej Brytanii starają się pozostawać w bliskich stosunkach, toteż wieści o dogodnej okazji, aby zarobić, szybko się rozeszły pocztą pantoflową.
Dodatkowym argumentem przy wyborze ofiar było zapewne to, że jeszcze do niedawna Gurkhowie otrzymywali niższe emerytury wojskowe niż inni mający ten sam stopień i równie długi okres służby. Budziło to ogromne kontrowersje, gdyż Gurkhowie stanowią część Brytyjskich Sił Zbrojnych od prawie dwustu lat i wielokrotnie wykazywali się męstwem i lojalnością.
(telegraph.co.uk; fot. Cpl Jamie Peters RLC, MOD News Licence)