Przedstawiciele Stanów Zjednoczonych poinformowali, że z powodu cięć w budżecie wojskowym trwająca modernizacja bomb atomowych B61 może zostać ograniczona do jedynie 400 sztuk i potrwać trzy lata dłużej, do 2020 roku.
Modernizacja B61 w odmianie penetrującej polega na dodaniu do niej zestawu naprowadzającego GPS JDAM, dzięki czemu poprawi się celność, a co za tym idzie – możliwe będzie używanie głowic o mniejszej mocy w celu uzyskania identycznego rezultatu jak wcześniej. Nowy system naprowadzania zapewni dokładność trafienia do 30 metrów w porównaniu z obecnymi 150 metrami. Głównym zadaniem modernizowanych bomb jest niszczenie podziemnych bunkrów, więc dzięki lepszej celności wystarczy teraz zastosować głowice o mocy 30 kiloton zamiast 150 kiloton. Oznacza to mniejsze zniszczenia na obszarze niebędącym bezpośrednim celem ataku i mniejsze zanieczyszczenia dostające się do atmosfery.
Odnowienie B61 oznacza również, że ostatnia pozostająca w służbie bomba o mocy jednej megatony – B83 – będzie mogła zostać wycofana jeszcze przed upłynięciem jej resursu. Broń atomowa składa się między innymi z elektronicznych i chemicznych komponentów, które z czasem ulegają degradacji. Z tego powodu trzeba je odnowić lub wycofać.
Decyzja o odnowieniu wodorowych B61 zapadła w 2006 roku. Chodzi jedynie o wersję z głowicą penetrującą, która wbija się w grunt, zanim nastąpi detonacja. Pozostałe odmiany o mocy 300–400 kiloton są przeznaczone do detonacji napowietrznej. Dokładna liczba bomb skierowanych do odnowienia jest tajemnicą, ale szacuje się, że chodzi o połowę z mniej więcej 1600 bomb znajdujących się obecnie w służbie. Od połowy lat sześćdziesiątych wyprodukowano około 3200 sztuk B61.
Zmodernizowane bomby będą mogły pozostać w służbie przez dwie kolejne dekady. W 2006 roku około 400 sztuk tej amunicji znajdowało się w amerykańskich bazach w Europie i te bomby nie zostaną poddane modernizacji. Co ciekawe, używane w mniej więcej dwóch tysiącach pocisków manewrujących głowice W80 także nie zostaną odnowione, wskutek czego będą musiały być wycofane ze służby do końca dekady, co jest zgodne z porozumieniami rozbrojeniowymi podpisanymi przez Stany Zjednoczone i Rosję.
(strategypage.com)