30 marca podczas odbywającego się w Mrągowie szkolenia nurkowego zginął jeden z komandosów GROMu. Żandarmeria Wojskowa prowadzi śledztwo w sprawie okoliczności śmierci, ale nie udziela żadnych informacji na ten temat.
Żołnierz służył w jednostce od 1998 roku i w czasie tych czternastu lat służby był między innymi trzykrotnie ma misji w Iraku i dwukrotnie w Afganistanie. Miał 36 lat i pozostawił żonę i dwójkę dzieci.
(mmtrojmiasto.pl, grom.wp.mil.pl)