Amerykańscy podwodni archeolodzy z Dowództwa Historycznego i Dziedzictwa Marynarki zakończyli badanie wraku USS Houston (CA 30), amerykańskiego krążownika z czasów drugiej wojny światowej.
Wstępny raport na jego temat opracowano latem tego roku. Potwierdzono w nim prawidłową identyfikację okrętu i udokumentowano nielegalną, nieautoryzowaną działalność nurków na miejscu podwodnego grobu. Teraz potwierdzono wnioski ze wstępnego raportu i rozbudowano je o dokładniejszą inspekcję wraku.
W październiku marynarze i cywilni pracownicy z Military Sealift Command z tendra okrętów podwodnych USS Frank Cable (AS 40), przedstawiciele ambasady amerykańskiej w Dżakarcie oraz oficerowie marynarki z Australii i Indonezji oddali hołd załogom USS Houston i HMAS Perth (D 29) podczas ceremonii składania wieńców na miejscu zatopienia okrętów. USS Houston został zatopiony w 1942 roku w czasie bitwy w Cieśninie Sundajskiej. Dowódcy jednostki, komandorowi Albertowi H. Rooksowi, pośmiertnie przyznano Medal Honoru, a okręt odznaczono dwoma gwiazdami bojowymi i wymieniono w przemówieniu prezydenta.
Badania wraku przeprowadzono w ramach ćwiczeń sprawdzających gotowość operacyjną jednostek nurków z Mobilnej Jednostki Ratowniczej Nurków. Towarzyszyli jej nurkowie z marynarki indonezyjskiej. W czasie dziewiętnastu zejść podwodnych oznaczono bojami oba końce kadłuba, a stan odsłoniętej lewej burty i fragmentu pokładu udokumentowano za pomocą kamery.
Na okręcie zginęło około 650 marynarzy i marines. Nurkowie zauważyli ślady wskazujące na to, że nieznane osoby nielegalnie usunęły niektóre nity i inne elementy metalowe z kadłuba, jak również podejmowały inne nielegalne czynności. Przedstawiciele USA i Indonezji rozmawiają teraz na temat tego, jak w przyszłości zapobiec podobnym przypadkom.
(navy.mil, fot. US Navy)