Zgodnie z informacjami przestawionymi przez dowódcę wojsk lotniczych Rosji Wiktora Bondariewa, doszło do ostatecznego zatwierdzenia projektu koncepcyjnego bombowca strategicznego PAK-DA. Tym samym pojawiły się możliwości rozwoju komponentów do samolotu, bowiem wyeliminowano wszystkie formalności blokujące do tej pory działania rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego.
Początki prac nad PAK-DA, czyli przyszłym bombowcem strategicznym dalekiego zasięgu sięgają lat 90. XX wieku. Wówczas jednak przemysł zbrojeniowy w Rosji narzekała na chroniczny brak funduszy, a projekt ten miał być bardzo kosztowny. Pierwsze konkretne decyzję zapadają dopiero w 2007 roku.
Umowę o rozpoczęciu prac projektowych PAK-DA podpisano w sierpniu 2009 roku, a właściwym kołem zamachowym stają się decyzje z poprzedniego roku. Pracami zajmuje się biuro konstrukcyjne Tupolewa mające doświadczenia w studiach nad ciężkimi międzykontynentalnymi samolotami bojowymi. W sierpniu 2012 roku zatwierdzono wstępną geometrię i plan dalszego rozwoju samolotu. Natomiast w 2013 roku zatwierdzono jego wstępny projekt.
Nowy bombowiec strategiczny zastąpi obecnie wykorzystywaną flotę Tu-95MS i Tu-160 i zostanie wprowadzony do produkcji około 2020 roku. Jego budową zostanie uruchomiona na nowej linii montażowej w fabryce samolotów w Kazaniu (KAPO), tej samej, która wcześniej zbudowała Tu-95MS i Tu-160. Seryjne PAK DA mają wejść do służby przed 2030, a w wariancie optymistycznym – do 2025.
Jednak coraz częściej projekt ten jest krytykowany przede wszystkim za jego nieprzydatność i niedostosowanie do przyszłych wyzwań stojących przed siłami zbrojnymi współczesnych państw. Kolejnym aspektem są gigantyczne koszty projektu, które mogą jeszcze nie raz spowodować przesunięcia w harmonogramie. Tutaj pojawia się pytanie o opłacalność tego projektu, bowiem za kilkanaście lat potrzebne będą bombowce opcjonalnie pilotowane (Next Generation Bomber).
(en.rian.ru)