Amerykański Departament Stanu poinformował Kongres o zaakceptowaniu potencjalnej sprzedaży czołgów podstawowych M1 Abrams Tajwanowi. Waszyngton wyraził także zgodę na sprzedaż pocisków Stinger, przez co szykuje się jedna z największych dostaw amerykańskiej broni dla Republiki Chińskiej.

Tajwan przez lata starał się pozyskać nowoczesne czołgi podstawowe, które zajęłyby miejsce M60 i M48. Z racji ograniczeń politycznych jedynym wyborem był Abrams, jednak Waszyngton nie palił się do tego pomysłu. Sytuacja zmieniła się wraz z zaostrzeniem relacji amerykańsko-chińskich i bardziej konfrontacyjną polityką administracji Donalda Trumpa.

Informacje o możliwej sprzedaży Abramsów Tajwanowi pojawiły się miesiąc temu. Doniesienia okazały się prawdziwe. Departament Stanu zaakceptował sprzedaż 108 czołgów oznaczonych M1A2T. Sugeruje to opracowanie wersji przeznaczonej specjalnie dla Tajwanu, niestety brak informacji, na czym miałaby polegać taka modyfikacja. Łączny koszt czołgów wraz z wyposażeniem dodatkowym został wyceniony na mniej więcej dwa miliardy dolarów.

Oprócz Abramsów Tajwan ma otrzymać jeszcze 250 pocisków przeciwlotniczych Stinger wycenionych na kwotę około 223 milionów dolarów. Wszystko wskazuje, że nie będzie to koniec dostaw amerykańskiej broni dla Republiki Chińskiej. W kolejce na zatwierdzenie czeka jeszcze sprzedaż pocisków przeciwpancernych Javelin, TOW i myśliwców F-16V.

Zobacz też: Tajwan liczy na pomoc USA i Japonii w razie chińskiej inwazji

(cnn.com)

US Army / Sgt. Todd Robinson