W czasie prezentacji dotyczącej przyszłości wielozadaniowego samolotu bojowego Eurofighter Airbus zaproponował stworzenie myśliwca w wariancie Tranche 5. Zostanie on zaprojektowany w taki sposób, aby móc zastąpić w służbie niemieckiej Luftwaffe samoloty uderzeniowe Tornado. Najnowszy wariant Eurofightera pozostający w służbie to Tranche 3, a produkcja, również przeznaczonych dla Niemiec, trzydziestu ośmiu egzemplarzy wersji Tranche 4 rozpocznie się niedługo. Eurofightery Tranche 4 są również oferowane Szwajcarii.

Niemcy od kilku lat borykają się z problemem znalezienia następcy dla Tornad. Z jednej strony, z przyczyn politycznych i gospodarczych, chcieliby dokupić więcej Eurofighterów, a z drugiej, z powodu zobowiązań wobec NATO i udziału w programie współdzielenia amerykańskiej broni jądrowej, potrzebują samolotu zintegrowanego z amerykańskimi bombami atomowymi. Według nieoficjalnych informacji z wiosny tego roku Niemcy zdecydowały się na kompromis zakładający zakup trzydziestu myśliwców F/A-18E/F Super Hornet do roli nosicieli broni jądrowej i piętnastu samolotów walki radioelektronicznej EA-18G Growler dla zastąpienia Tornad ECR w misjach przełamywania obrony przeciwlotniczej. Czterdzieści pięć Super Hornetów byłoby uzupełnionych podobną liczbą nowych Eurofighterów, co razem dałoby liczbę podobną do liczby Tornad pozostających w służbie.

Teraz Airbus przedstawił wizję, w której mógłby dostarczyć osiemdziesiąt pięć Eurofighterów Tranche 5 przygotowanych do misji uderzeniowych i przełamywania obrony przeciwlotniczej, czyniącej zakup Growlerów niepotrzebnym. Odpowiedzialny za rozwój tego projektu Wolfgang Gammel powiedział, że nowa wersja byłaby wyposażona w radar E-Scan, ulepszony system samoobrony DASS (Defensive Aids Sub System) i zmodernizowany interfejs człowiek-maszyna, które będą zaimplementowane już w maszynach Tranche 4, a do tego zostaną dołożone inne elementy opracowywane w ramach Eurofighter Typhoon Long Term Evolution. Obszary rozwijane w ramach tego programu obejmują nową architekturę systemu informatycznego, nowy interfejs, ulepszony system samoobrony i zwiększenie osiągów silników.



Nie ujawniono zbyt wielu szczegółów, ale wiadomo, że niemiecki oddział Collins Aerospace z Heidelbergu pracuje nad nowym wyświetlaczem wielkoformatowym i komputerem dla Eurofightera. Spółka jest odpowiedzialna za dotychczasowe wyświetlacze stosowane w kabinach Eurofighterów i bazując na tym doświadczeniu niedługo zaoferuje dotykowy ekran wielkoformatowy o wymiarach 20,3 × 50,8 centymetra. Będzie on oferował dużą dowolność konfiguracji zgodnie z preferencjami pilota i filozofią danych sił powietrznych.

Wyświetlacz oznaczony MFD-4820 będzie oferował wysoką jasność i będzie dostosowany do współpracy z goglami noktowizyjnymi. Jest projektowany tak, aby reagował na nacisk, więc będzie można z niego korzystać w standardowych rękawicach pilota. Ponadto wirtualne przełączniki będą reagowały dopiero po puszczeniu palca z przycisku, co ma ułatwić korzystanie z ekranu w czasie manewrowania lub turbulencji. Ekrany wielkoformatowe stają się koniecznością wobec fuzji danych stosowanych w kolejnych typach myśliwców. Integracja sensorów dostarcza tyle danych, że nie można ich jednocześnie wyświetlać w czytelnej formie na dotychczasowych mniejszych ekranach.

Ekran wielkoformatowy MFD-4820.
(Collins Aerospace)

Dokładanie nowych sensorów i funkcji wymaga coraz większych mocy obliczeniowych komputera pokładowego. Na krótka metę osiągi obecnego komputera – również opracowanego przez Collins Aerospace – mogą być zwiększone poprzez prostą wymianę niektórych elementów, co będzie realizowane w Eurofighterach Tranche 4. W samolotach kolejnej wersji produkcyjnej planowana jest całkowita zmiana architektury systemu oparta na procesorach wielordzeniowych.



Nowy system samoobrony DASS oznaczony Praetorian Evolution składa się z pięciu zestawów urządzeń widocznych na zewnętrznych powierzchniach płatowca. Są to: czujniki wykrywające opromieniowanie, czujniki wykrywające zbliżające się pociski, wyrzutniki flar i pasków aluminiowych pod skrzydłami, dwa zasobniki walki radiolektronicznej na końcówkach skrzydeł, a także zasobnik z celem pozorowanym Ariel, holowanym na stumetrowym przewodzie ze światłowodem i zdolnym działać przy prędkości do Mach 2. Ma on działać również jako system walki radioelektronicznej o możliwościach ofensywnych oraz system zwiadowczo-rozpoznawczy (co ma obejmować także identyfikowanie i wskazywanie celów), aby usprawnić współpracę Typhoona z maszynami kolejnej generacji.

Na zaprezentowanej wizualizacji zasobniki walki elektronicznej były zamontowane na pylonach podskrzydłowych wykorzystywanych w tej chwili głównie do przenoszenia dodatkowych zbiorników paliwa, więc te miałyby być przeniesione na centralny zaczep podkadłubowy i dwa inne zaczepy podskrzydłowe. Żaden z tych punktów podwieszeń nie ma obecnie doprowadzonej instalacji do pobierania paliwa ze zbiorników podwieszanych, więc Eurofighter Tranche 5 byłby na pewno nieco przekonstruowany pod tym względem.

Nic nie wiadomo na temat konfiguracji załogi nowej wersji Eurofightera. Maszyny w wersji Tranche 4 będą zarówno jedno-, jak i dwumiejscowe. Natomiast zaprezentowany nieco ponad rok temu Eurofighter ECR/SEAD miał być zabudowany na bazie wersji dwumiejscowej, w której członek załogi zajmujący drugi fotel byłby odpowiedzialny za prowadzenie walki elektronicznej, tak jak w większości samolotów przeznaczonych do zwalczania obrony przeciwlotniczej. Załoga Tornad także jest dwuosobowa i jest to trend widoczny również w innych współczesnych samolotach uderzeniowych i zwalczania obrony przeciwlotniczej.

Zobacz też: Kanadyjska firma chce kupić 29 izraelskich F-16

(janes.com, flugrevue.de)

Eurofighter GmbH