Były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump został postrzelony w trakcie wiecu w stanie Pensylwania. Nagrania, które prawie natychmiast pojawiły się w internecie, sugerują, że Trump – walczący o drugą kadencję w wyborach zaplanowanych na 5 listopada – został ranny w ucho.
Po tym, jak rozbrzmiały (stosunkowo ciche) strzały, Trump załapał się prawą ręką za bok twarzy i klęknął, kryjąc się za mównicą. Po sekundzie osłonili go członkowie ochrony osobistej z Tajnej Służby. Kilkanaście sekund później Trump wstał i zszedł z podwyższenia o własnych siłach, machając do swoich zwolenników.
Longer video of the shooting. Trump grabs the right side of his head after the first shots ring out and is then tackled. pic.twitter.com/EaOabB7Mou
— OSINT Aggregator (@AggregateOsint) July 13, 2024
Zgodnie z procedurami odwieziono go do najbliższego szpitala, ale wszystko wskazuje, iż jego życiu nic nie zagraża. Wiec odbywał się w niewielkim mieście Butler na północ od Pittsburgha. W jego trakcie panował straszliwy upał, temperatura odczuwalna przekraczała 38 stopni, a kilku zgromadzonych już wcześniej straciło przytomność i potrzebowało opieki ratowników medycznych.
Na niektórych nagraniach słychać okrzyk: Shooter down! Może to sugerować, iż zamachowiec został pojmany albo permanentnie zneutralizowany, ale trzeba podkreślić, że nie wiadomo, kto tak naprawdę krzyczał.
Video of Trump being led off stage shows blood on his ear. No word yet on whether he was shot or injured when tackled by Secret Service. pic.twitter.com/19g1HiR49i
— OSINT Aggregator (@AggregateOsint) July 13, 2024
Nowsze aktualizacje u góry.
Aktualizacja (19.20): Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez The Washington Post w domu zamachowca także znaleziono materiały wybuchowe.
Aktualizacja (17.55): W samochodzie, którym Crooks przyjechał na wiec, odnaleziono ładunki wybuchowe.
Aktualizacja (12.40): Korespondent BBC Gary O’Donoghue rozmawiał ze świadkiem wydarzeń, który twierdzi, że widział zamachowca na dachu, zanim jeszcze padły strzały, i próbował zaalarmować stróżów prawa.
FULL INTERVIEW with a witness, talking to @BBCNews, who says he saw a man with a gun on a building roof firing shots.
Donald Trump was rushed off stage during a rally in Pennsylvania after gun shots were heard.
He talked to @BBCBlindGazza – more information @BBCNews pic.twitter.com/aWqSXbzor2
— BBC Newsnight (@BBCNewsnight) July 14, 2024
Aktualizacja (11.55): Tajna Służba dementuje informacje o tym, że niedawno odmówiła wzmocnienia ochrony Trumpa. Przeciwnie – w ostatnim czasie zwiększono zasoby skupione na ochronie życia byłego (i potencjalnie przyszłego) prezydenta.
Aktualizacja (10.45): Federalne Biuro Śledcze podało, że niedoszły morderca to 20-letni Thomas Matthew Crooks z Bethel Park w stanie Pensylwania. Crooks był zarejestrowanym członkiem Partii Republikańskiej, ale przed laty co najmniej raz wpłacił 15 dolarów na jeden z komitetów ds. działalności politycznej powiązanych z Partią Demokratyczną. Nie ma na razie informacji o jego motywach, nie wiadomo też, czy działał sam. Wiadomo za to, że do ataku na Trumpa użył karabinu półautomatycznego AR-15 lub jednej z całego szeregu konstrukcji pokrewnych.
NEW
The FBI has officially identified the man who shot at Donald Trump as 20-year-old Thomas Matthew Crooks of Bethel Park, PA.
The shooter is a registered Republican, and he was killed wearing a Demolition Ranch t-shirt, a popular gun website. pic.twitter.com/b3Ltc89jzO
— Republicans against Trump (@RpsAgainstTrump) July 14, 2024
Aktualizacja (03.40): Według pojawiających się coraz częściej – ale wciąż nieoficjalnych – informacji zamachowiec wcale nie postrzelił Trumpa. W rzeczywistości chybił, ale jeden z jego pocisków roztrzaskał teleprompter, i to właśnie kawałki szkła z tego urządzenia raniły Trumpa w ucho.
4:21 PM PT — A source who has spoken with a member of the Secret Service tells TMZ, Trump was not hit by a bullet. Rather, a bullet hit his teleprompter and the GLASS struck him by the ear. https://t.co/5AHRK5n8At
— Jeffrey Evan Gold (@jeffgoldesq) July 13, 2024
Aktualizacja (03.25): Trump opublikował oświadczenie we własnym serwisie społecznościowym. Podziękował Tajnej Służbie i innym stróżom prawa za szybką reakcję oraz złożył kondolencje rodzinie ofiary śmiertelnej zamachu. Potwierdził również, że pocisk przebił jego prawe ucho w górnej części.
Aktualizacja (03.15): Najnowszy komunikat Tajnej Służby: zamachowiec oddał więcej niż jeden strzał, został zneutralizowany i nie żyje. Jedna osoba wśród publiczności zginęła, dwie zostały poważnie ranne.
Here is the latest information from our investigation. We are grateful to the Secret Service team and our law enforcement partners for their swift action. Our thoughts go out to the families affected by this tragedy. pic.twitter.com/E8FazqtUVZ
— Anthony Guglielmi (@SecretSvcSpox) July 14, 2024
Aktualizacja (03.10): Według ustaleń telewizji CBS zamachowiec znajdował się poza obszarem strefy bezpieczeństwa wytyczonej przez Tajną Służbę.
Two law enforcement sources tell CBS News that the shooter at Donald Trump's Pennsylvania rally was outside the cordoned-off area of the rally, a couple of hundred yards away from Trump. The shooter was standing on an elevated structure.
The shooter was shot and killed by a…
— CBS News (@CBSNews) July 14, 2024
Aktualizacja (03.05): Świat rozpisuje się o zdjęciach Trumpa pokazujących go z uniesioną pięścią na tle flagi Stanów zjednoczonych. My jednak sądzimy, że ciekawsza jest ta poniżej. O ile oczywiście nie jest przerobiona.
A remarkable photo captured by my former White House Press Corps colleague Doug Mills.
Zoom in right above President Trump’s shoulder and you’ll see a bullet flying in the air to the right of President Trump’s head following an attempted assassination. pic.twitter.com/FqmLBCytoW
— Haraz N. Ghanbari (@HarazGhanbari) July 14, 2024
Aktualizacja (02.51): Ostrzegamy przed zataczającym coraz szersze kręgi fake newsem, jakoby zamachowcem był niejaki Mark Violets, członek Antify. W rzeczywistości nagrania, w których pseudo‑Violets przyznaje się do planowania zamachu na Trumpa, przedstawiają włoskiego blogera Marca Violę, a ich treść nie ma nic wspólnego z Trumpem.
Major blue-tick accounts are falsely claiming that "Antifa extremist Mark Violets" was the shooter at a Trump rally in Pennsylvania today, who earlier revealed his plan in a YouTube video.
The video shows Italian football fan Marco Violi, who has nothing to do with the shooting. pic.twitter.com/bh6YIbWQLI
— Shayan Sardarizadeh (@Shayan86) July 14, 2024
Aktualizacja (02.10): Polityczni sojusznicy Trumpa zaczęli apelować do Bidena, aby ten ułaskawił swojego konkurenta i wpłynął na gubernatorów stanów Nowy Jork i Georgia, żeby ci postąpili tak samo. Trump ma stanąć przed sądem federalnym w związku z dwoma aktami oskarżenia (o niewłaściwe obchodzenie się z tajnymi dokumentami i o zakłócenie przebiegu wyborów), a przed sądem stanowym w Georgii ma odpowiadać za próbę sfałszowania wyniku wyborów. Sąd w Nowym Jorku uznał go już za winnego fałszowania dokumentów w jego przedsiębiorstwie.
Statement by U.S. Senator Mike Lee and Ambassador Robert O’Brien, former U.S. National Security Advisor on today’s events in Pennsylvania.
Salt Lake City, Utah.
“We’ve got to take the political temperature down, as evidenced by what happened in Pennsylvania today. We call on…
— Mike Lee (@BasedMikeLee) July 14, 2024
Aktualizacja (01.45): Wszystko wskazuje na to, że zamachowiec strzelał z dachu pobliskiego budynku, gdzie został zabity przez Tajną Służbę. Pojawiły się nagrania pokazujące jego zwłoki. Jak ustalił Oliver Alexander, strzały padły z odległości około 125 metrów, a zamachowiec pociągnął za spust dokładnie wtedy, kiedy Trump spojrzał w jego stronę.
The shooter was on a roof approximately 125m or 400ft from where Trump was standing. pic.twitter.com/hToNBgnq9s
— Oliver Alexander (@OAlexanderDK) July 13, 2024
Aktualizacja (01.19): Meryl Kornfield z The Washington Post informuje, powołując się na rozmowę w prokuratorem hrabstwa Butler Richardem A. Goldingerem, że zamachowiec nie żyje. Zginęła też jedna osoba postronna, a jedna została ciężko ranna.
Butler county district attorney Richard Goldinger tells me Trump was grazed by gunfire but is safe. An audience member was killed and the shooter is dead. Another person is in serious condition, the prosecutor said.
— Meryl Kornfield (@MerylKornfield) July 13, 2024
Aktualizacja (01.10): Mike Valente z lokalnej telewizji WTAE dowiedział się, że w związku z incydentem zginęła jedna osoba, prawdopodobnie ktoś z publiczności.
CONFIRMED: Butler County District Attorney tells me one person is BELIEVED to be dead. Donald Trump is okay, he tells me. No information about the shooter right now. @WTAE
— Mike Valente (@ValenteWTAE) July 13, 2024
Aktualizacja (00.46): Rzecznik Tajnej Służby Anthony Guglielmi oznajmił, że Trump jest bezpieczny. Sztab kampanii wyborczej Trumpa również oświadczył, że byłemu prezydentowi nic nie grozi i że właśnie przechodzi badania lekarskie.
Close-up of Trump's ear. pic.twitter.com/THTg9D2c8f
— The Random Guy (@RandomTheGuy_) July 13, 2024