Raport czeskiej Informacyjnej Służby Bezpieczeństwa (odpowiednik polskiego ABW) za rok 2011 stwierdza, że najbardziej aktywną organizacją szpiegowską w Czechach były w tym czasie rosyjskie służby specjalne. Jej funkcjonariusze pracowali pod różnymi przykryciami, najczęściej jako rosyjska misja dyplomatyczna, których liczba była wysoce nieuzasadniona, biorąc pod uwagę obecny stan stosunków czesko-rosyjskich. Według raportu Rosja z powodzeniem kontynuuje długotrwałe wysiłki na rzecz utrzymania wysokiej liczby agentów w Czechach pod osłoną korpusu dyplomatycznego.

„Rosyjscy oficerowie wywiadu zostali rozpoznani wielokrotnie w miejscach publicznych i na różnych wydarzeniach, gdzie usiłowali odnowić stare kontakty i poznać nowych ludzi”, stwierdza raport. Jednym z ich najważniejszy obszarów zainteresowań był sektor energetyczny, a w szczególności przetarg na rozbudowę Elektrowni Jądrowej Temelin.

„Na podstawie ocen ryzyka dla bezpieczeństwa państwowego, priorytetami działalności kontrwywiadowczej BIS w 2011 roku były służby specjalne Federacji Rosyjskiej i Chińskiej Republiki Demokratycznej”, piszą autorzy raportu i przyznają, że wywiad chiński stwarza w Czechach o wiele mniejsze zagrożenie, niż rosyjski.

(en.rian.ru, radio.cz, bis.cz)