Profesor Timothy Chung wraz z członkami Laboratorium Zaawansowanych Systemów Robotycznych z Morskiej Szkoły Podyplomowej przeprowadził eksperyment polegający na równoczesnym locie pięćdziesięciu autonomicznych samolotów bezzałogowych. Poprzedni rekord wynosił trzydzieści maszyn.

Samoloty wystartowały i leciały autonomicznie w dwóch rojach po dwadzieścia pięć maszyn, z których każdy kierowany był za pomocą opracowanego w laboratorium „interfejsu operatora roju” Kierowana była jedna maszyna, a pozostałe automatycznie wymieniały z nią bezprzewodowo informacje i reagowały na zachowanie lidera.

– Projekt powstał przy założeniu, że ilość to jakość. To jak gra w tenisa przeciwko całej klasie piątoklasistów. Jeśli oni wszyscy na raz ustawiliby się wzdłuż kortu i odbijali piłki, bardzo ciężko byłoby ich pokonać – powiedział profesor Chung. W przeszłości każdy samolot musiał być kierowany przez jedną osobę, co byłoby bardzo trudne w koordynacji, łatwe do wykrycia i zakłócenia.

W przyszłości roje bezzałogowców mogą pomagać rolnikom, poszukiwać zaginionych osób czy uczestniczyć w konfliktach zbrojnych.

(defense-aerospace.com; na zdjęciu pakistańskie drony bojowe Burak, fot. ISPR (Inter-service public relations) Pakistan, via Wikimedia Commons)