Na początku czerwca w trakcie wiosennej powodzi wody rzeki Koły zniszczyły jeden z filarów mostu na trasie kolejowej wiodącej do Murmańska – kluczowego z gospodarczego i wojskowego punktu widzenia portu na północy Rosji. W celu szybkiego przywrócenia komunikacji kolejowej do pomocy przy budowie objazdu zaangażowano wojska inżynieryjne i kolejowe.
Ponieważ odbudowa mostu będzie bardzo czasochłonna, a cała komunikacja kolejowa Murmańska z resztą Rosji jest zablokowana, uznano że szybszym rozwiązaniem będzie stworzenie objazdu poprzez wybudowanie łącznika o długości 5,7 kilometra do sąsiedniej linii kolejowej. Do prac skierowano specjalistów od kolejnictwa i wojska inżynieryjne z Zachodniego Okręgu Wojskowego. Objazd powinien być gotowy do końca czerwca, a odbudowa mostu może potrwać przynajmniej do października.
Do pracy skierowano batalion z 29. Samodzielnej Brygady Kolejowej z Briańska. Głównym zadaniem wojska jest prowadzenie prac ziemnych: wykopów, transportu urobku, transportu kamieni balastowych, wysadzanie i kruszenie skał. Prace są prowadzone przez całą dobę. Łącznie zaangażowanych w nie jest ponad stu żołnierzy i czterdzieści pojazdów – od wywrotek po specjalistyczne maszyny kruszące i wiertnicze.
Linia kolejowa, na której leży zburzony mostm została otwarta w latach trzydziestych dwudziestego wieku. Do jej budowy wykorzystano między innymi pracę więźniów obozów. Linia została częściowo zmodernizowana w 2014 roku. Port w Murmańsku jest jednym z kluczowych miejsc eksportu rosyjskiej ropy naftowej oraz produktów kombinatów przemysłowych działających na Półwyspie Kolskim: Norniklu, FosAgro i innych.
Zobacz też: Ukraina odebrała 15 zmodernizowanych czołgów T-72AMT
(thebarentsobserver.com)