Serwis EDR On-Line opublikował świeże informacje w sprawie nowych średnich bojowych wozów piechoty Veicolo Blindato Medio (VBM) 30 NG pozyskane wprost od konsorcjum CIO (Consorzio Iveco-Oto Melara). Pojazd, który przed 2021 rokiem opracowano i oznaczono VBM Freccia Plus, przeszedł kolejne zmiany, dostosowujące do współczesnego pola walki, zgodnie z wnioskami z wojny rosyjsko-ukraińskiej. W czasie prac korzystano z rozwiązań, które wcześniej znalazły się w pojazdach Centauro II i SuperAV 8×8 (z której wywodzi się amerykański transporter pływający ACV).
Przede wszystkim należy podkreślić, że VBM 30 NG ma nieznacznie większe gabaryty od poprzednika: 8,64 metra długości, 3 metry szerokości i 2,23 metr wysokości. Zwiększył się również prześwit, który wynosi 0,45 metra, przy czym objętość wewnętrzna pozostała na poziomie 11 metrów sześciennych. Pojazd jednak ma być smuklejszy. Ogólną wysokość – z modułem wieżowym – zmniejszono do 2,92 metra (obecnie VBM Freccia Plus ma 3,18 metra).
Zmieniła się konstrukcja kadłuba, który w dużej mierze przeprojektowano, eliminując nadkola. Dno przeprojektowano w kształt litery V, aby rozproszyć energię wybuchu miny lub improwizowanego urządzenia wybuchowego. Zapewniono tym samym zwiększony poziom ochrony przeciwminowej. Pozostawiono takie same jak w oryginalnym VBM siedzenia pochłaniające energię wybuchu, ale oddzielono je od podłogi.
Pierwotnie planowano zwiększenie mocy silnika z 550 do 660 koni mechanicznych, jednak dla założeń masowych najnowszej modernizacji okazało się to niewystarczające. Masa, która podskoczyła z 31,5 do 33 ton w ramach pierwszych ulepszeń, ma ostatecznie osiągnąć 35 ton. Aby zachować wymaganą mobilność, konieczny stał się dalszy wzrost mocy – do 720 koni mechanicznych.
Freccia w wariancie moździerza samobieżnego należąca do 82. Pułku Piechoty „Torino”.
(Esercito Italiano)
Wartość tę osiągnięto za pomocą nowego oprogramowania i kalibracji, które zwiększają moc, podczas gdy maksymalny moment obrotowy pozostaje na poziomie 2500 niutonometrów. Zmiany w zespole napędowym pozwolą na rozpędzenie pojazdu do 105 kilometrów na godzinę na drodze. Z pełnym zapasem paliwa może przejechać ponad 800 kilometrów z prędkością 70 kilometrów na godzinę. Bez przygotowania może pokonywać przeszkody wodne o głębokości do 1,5 metra.
Do kluczowych ulepszeń VBM 30 NG w stosunku do starszego pojazdu należy zastosowanie nowego działa X-Gun zasilanego amunicją 30×173 milimetrów, które osadzono w dwuosobowej wieży Hitfist. Opracowane przez specjalistów Leonardo znajduje się w ostatniej fazie rozwoju. Warto zauważyć, że Freccie Plus są uzbrojone w 25-milimetrową armatę Oerlikon KBA. X-Gun przystosowano do strzelania amunicją programowalną ABM. Jednostka ognia uzbrojenia podstawowego będzie miała ponad 200 nabojów w dwóch podajnikach, z podziałem 120/80. Najnowsze Freccie w wersji niszczyciela czołgów będą mogły też używać przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike LR2, dzięki czemu zasięg rażenia celów wzrośnie 4 do 5,5 kilometra.
Tu nie Netflix – za nic nie trzeba płacić. Jak długo będziemy istnieć, tak długo dostęp do naszych treści będzie darmowy. Pieniądze są jednak niezbędne, abyśmy mogli funkcjonować.
Odkąd rozpoczęliśmy finansowanie Konfliktów przez Patronite i Buycoffee, serwis pozostał dzięki Waszej hojności wolny od reklam Google. Aby utrzymać ten stan rzeczy, potrzebujemy 1700 złotych miesięcznie.
Możecie nas wspierać przez Patronite.pl i przez Buycoffee.to.
Nasze comiesięczne podsumowania sytuacji finansowej możecie przeczytać tutaj.
Wieża wyposażono w najnowszą elektronikę i system kierowania ogniem zgodne z architekturą NGVA (NATO Generic Vehicle Architecture). Umożliwia one łatwe przyszłe aktualizacje i dodawanie nowych podsystemów. Wieża naszpikowana jest optoelektroniką rodzimego pochodzenia. Włosi mają duży komfort, gdyż nie muszą korzystać z rozwiązań zagranicznych, aby mieć sprzęt najwyższej jakości. W pojeździe zainstalowano panoramiczny przyrząd obserwacyjno-celowniczy dowódcy Janus D i celownik działonowego Lothar SD (Land Optronic Thermal Aiming Resource Stabilised Digital). Ten ostatni zastąpił starszą wersję LOTHAR-a. Jest nieco większy od poprzednika, dlatego też konieczne stało się przeprojektowanie wieży. Ma własny system stabilizacji i nie jest konieczne mechaniczne połączenie z 30-milimetrową armatą.
Załoga otrzyma do dyspozycji system zarządzania polem walki C2D/N EVO, najnowszą wersję systemu opracowaną przez Leonardo w ścisłej współpracy z wojskami lądowymi. Dzięki temu w porównaniu z obecnie używaną Freccią, załoga wieży będzie miała trzy wyświetlacze zamiast dwóch, co pozwoli na bardziej efektywne zarządzanie pracą wozu i przegląd pola walki, naturalnie zwiększając świadomość sytuacyjną.
VBM 30 NG otrzyma zagłuszacz sygnałów Guardian H3 firmy Leonardo, który może powodować również detonację urządzeń wybuchowych. Zewnętrzną jego oznaką będą dwie anteny zainstalowane na dwóch pływakach z tyłu kadłuba. Wieża zachowała aluminiową konstrukcję, ale według Leonardo została dopancerzona i charakteryzuje się lepszą ochroną balistyczną.
Freccie w piechocie zmechanizowanej włoskich wojsk lądowych
Jak pisaliśmy jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie, Rzym jako priorytet traktował trzy kluczowe programy wzmocnienia wojsk lądowych. Mimo, że Włosi teraz dużą uwagę przywiązują do obrony przeciwlotniczej, to jednak kręgosłup planów pozostaje taki sam. Esercito Italiano zainteresowane jest dostawą nowych i zmodernizowanych Freccii, utrzymaniem dostaw kołowych wozów wsparcia ogniowego Centauro II oraz kontynuacją modernizacji czołgów podstawowych C1 Ariete.
Kołowy niszczyciel czołgów Centauro II.
(Esercito Italiano)
Jeśli chodzi o Freccie, to właściwy program modernizacji MLU poprzedziło złożone 27 grudnia 2019 roku zamówienie na dostawę trzydziestu pojazdów: pięciu w wersji kołowego wozu bojowego i dwudziestu pięciu w wariancie niszczyciela czołgów z wyrzutniami przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike MR/LR. Jednak trzecia dekada XXI wieku to najwyższy czas, aby wreszcie odświeżyć pojazdy, których prototyp opracowano w 1996 roku.
Mimo że pierwszy kontrakt – po długich testach – podpisano w 2006 roku, to stworzenie nowej standardowej konfiguracji VBM Combat Plus było nieodzowne. Ulepszenia miały objąć prawie wszystko: silnik, zawieszenie, koła, części instalacji elektrycznej, system przeciwpożarowy, optykę, radia, system komunikacji wewnętrzną i elektronikę wieży.
Program Plus zastąpił wcześniejszy projekt Evolved z powodu „ograniczeń finansowych” i „zmiany priorytetów zamówień w wojskach lądowych”. Nowe rozwiązanie oznaczało jednak, że Freccie nie dokonają skoku technicznego, ale modernizacja jest konieczna, aby przezwyciężyć spodziewane niedobory w zaopatrzeniu w części zamienne. Według Rzymu rozwiązanie konieczne, szybko okazało się niewystarczające. Równolegle do unowocześnienia, które możemy nazwać pośrednim, pojawiła się Freccia nowej generacji.
Pojazdy stanowią uzbrojenie głównie dwóch brygad zmechanizowanych „Pinerolo” i „Aosta”. Każda z nich ma trzy pułki piechoty wyposażone w Freccie. Dodatkowo pojazdy te trafią do nowo tworzonych szwadronów w pułkach kołowych niszczycieli czołgów Centauro II. Nie podano szczegółów na temat tego, jaki typ i generacja pojazdu zostanie przydzielona tym jednostkom. Umowa ramowa zakłada dostawę łącznie 630 pojazdów wszystkich wersji. Do tej pory Esercito Italiano dostarczono 330 sztuk – komplet z pierwszej fazy i 81 z drugiej.
Czołgi Ariete na ćwiczeniach na Łotwie.
(esercito.difesa.it)
Zasadniczo dostawy Freccii zostały podzielone na dwie główne fazy. Pierwsza – w latach 2007-2017 przyniosła dostawę 249 wozów, zaś druga zakłada pozyskanie ogółem 381 pojazdów. Freccie dostarczane są w kilku odmianach specjalistycznych. Od 2019 roku zakontraktowano już trzy transze. Pierwszą umowę podpisano w grudniu 2019 roku. Drugą transzę zakontraktowano 30 grudnia 2021 roku i w jej ramach do uzbrojenia wojsk lądowych miało trafić 14 moździerzy samobieżnych kalibru 120 milimetrów i 26 wozów dowodzenia (po trzynaście dla plutonów i kompanii).
Natomiast 30 grudnia Departament Uzbrojenia Lądowego (Direzione Armamenti Terrestri) włoskiego ministerstwa obrony zawarł umowę z konsorcjum CIO w sprawie dostawy 76 VBM Plus (ale wielce prawdopodobne, że chodzić będzie jednak o ulepszone VBM 30 NG): 60 w odmianie kołowego bojowego wozu piechoty i 16 niszczycieli czołgów. Do tej liczby należy doliczyć pojazdy wsparcia, w tym wozy zabezpieczenia technicznego w układzie 10×10. Dzięki temu kontraktowi liczba zamówionych pojazdów wzrosła co najmniej do 436. Rzym zapowiada też, że większość wozów z pierwszej fazy będzie stopniowo modernizowana do wersji VBM 30 NG.
