Brytyjskie ministerstwo obrony rozpoczęło zbieranie projektów zmierzających do integracji „inteligentnych systemów” z okrętami wojennymi następnej generacji. Program rozpisany jest na wiele lat, a opracowane w jego ramach rozwiązania mają być wdrażane po roku 2040.

Budżet pierwszej fazy programu to milion funtów, z maksymalnymi środkami na pojedynczy projekt w wysokości 100 tysięcy funtów. Na następne fazy mają zostać przeznaczone 3 miliony funtów. Termin składania propozycji upływa 23 lipca tego roku.

Pierwsza faza programu ma koncentrować się na poprawie automatyzacji, funkcjach autonomicznych i wsparciu procesu decyzyjnego przez sztuczną inteligencję. Kolejne zagadnienia interesujące Royal Navy to alternatywne rozwiązania w zakresie interfejsu człowiek-maszyna. Mają one poprawić szybkość i jakość procesu decyzyjnego oraz planowanie misji w warunkach pola walki przyszłości.

Ministerstwo obrony postawiło przed autorami projektów łącznie sześć wyzwań wynikających z powyższych założeń. Są nimi: planowanie misji i pomoce decyzyjne, łączenie informacji, zarządzanie sensorami i informacjami, nowatorskie interfejsy człowiek-maszyna, współdziałanie ludzi z maszynami (human-machine teaming) i wreszcie integracja opracowanych rozwiązań.

Przedstawione powyżej założenia pozornie koncentrują się na jednostkach bezzałogowych, nad którymi zresztą trwają już w Wielkiej Brytanii prace. Wydaje się jednak, że dla Brytyjczyków najważniejsza jest koncepcja pancernika przyszłości, nazywana roboczo Dreadnought 2050. Obecne pomysły zakładają okręt o solidnej ochronie biernej i aktywnej, uzbrojony w działa elektromagnetyczne i broń laserową, wyposażony w częściowo holograficzne systemy dowodzenia.

Zobacz też: Royal Navy i okręty podwodne przyszłości

(gov.uk, janes.com)

Ministry of Defence