Zapowiedziana przez premiera Borisa Johnsona budowa nieznanych wcześniej fregat typu 32 zelektryzowała opinię publiczną. Wobec dużego zainteresowania ze strony parlamentarzystów i miłośników Royal Navy brytyjskie ministerstwo obrony zdecydowało się podać kilka dodatkowych informacji.
Sekretarz obrony Ben Wallace stwierdził przed parlamentarną komisją obrony, że nowe jednostki na pewno nie powstaną w ciągu najbliższych pięciu lat. Wyraził za to nadzieję na rozpoczęcie ich budowy po zakończeniu programu fregat typu 31. Zapowiedział natomiast, że fregaty typu 32 powstaną z myślą o wykorzystaniu przez NATO, a więcej informacji na ich temat będzie ujawnianych wraz z postępami projektu.
Więcej szczegółów na temat okrętów zdradził w odpowiedziach na interpelacje poselskie minister do spraw zamówień wojskowych Jeremy Quin. Potwierdził on, że budowa nowych fregat ruszy dopiero po zakończeniu prac nad pięcioma jednostkami typu 31. Nie wiadomo jeszcze, ile okrętów typu 32 zostanie zamówionych, ma to być ustalone na dalszym etapie prac.
Natomiast zapowiedziany przez Quina charakter nowych fregat jest bardzo interesujący. Typ 32 ma być platformą dla systemów bezzałogowych, która zwiększy zdolności marynarki wojennej w zakresie zwalczania okrętów podwodnych i działań przeciwminowych.
Royal Navy, podobnie jak reszta sił zbrojnych, wykazuje rosnące zainteresowanie bezzałogowcami. W marcu tego roku podczas ćwiczeń „Cold Response” u wybrzeży północnej Norwegii testowano kilka systemów bezzałogowych, w tym łódź Mast 13 (Maritime Autonomy Surface Testbed) zbudowaną przez L3Harris.
W czerwcu tego roku doszło do dwóch kolejnych istotnych wydarzeń. Brytyjski oddział izraelskiego Elbitu poinformował o zakończeniu serii testów z zakresu zwalczania okrętów podwodnych z udziałem bezzałogowej łodzi Seagull. Wkrótce potem admiralicja i BAE Systems poinformowały o zawarciu wartego 3,2 miliona funtów kontraktu na dostawę autonomicznej łodzi półsztywnej Pacific 24.
26 listopada Londyn ogłosił zawarcie wartej 184 miliony funtów umowy, tym razem na autonomiczny system wykrywający i neutralizujący miny morskie. Program realizowany jest we współpracy z Francją, a głównymi wykonawcami są Thales i L3Harris.
Na podstawie powyższych wiadomości można wnioskować, że fregaty typu 32 nie będą – jak początkowo sugerowano – jednostkami ekspedycyjnymi, zwiększającymi wysuniętą brytyjską obecność wojskową w Azji. Widać raczej jednostki optymalizowane do działań na wodach europejskich w ramach NATO, co może pozwolić na przesunięcie do działań na dalekich wodach fregat typów 26 (na ilustracji) i 32.
Zobacz też: Rozwój podwodnych systemów bezzałogowych Riptide
(naval-technology.com)