Pomimo formalnego obowiązywania wynegocjowanego pod egidą ONZ rozejmu, w Libii cały czas dochodzi do walk. W ostatnich dniach siły Libijskiej Armii Narodowej (LNA) przeprowadziły kilka ataków rakietowych na będący pod kontrolą Rządu Porozumienia Narodowego (GNA) Trypolis. Celem ostrzałów jest w szczególności lotnisko w Mitiga, gdzie według LNA znajduje się baza tureckich dronów. W ciągu kilku ostatnich dni co najmniej sześc tureckich bezzałogowców zostało zniszczonych.

Przedstawiciele LNA spotkali się w Damaszku z syryjskim ministrem spaw zagranicznych Walidem al-Mu’allinim. W wyniku podpisanego porozumienia obie strony mają wymieniać się informacjami wywiadowczymi oraz przeciwdziałaniu tureckiej agresji. Rząd wschodniej Libii otworzył swoją ambasadę w Damaszku, Syria z kolei swoje przedstawicielstwo w Bengazi. Obie strony nie utrzymywały kontaktów dyplomatycznych od czasu obalenia wieloletniego dyktatora Libii Muammara Kaddafiego.

Porozumienie ma szczególne istotne znaczenie, ponieważ w Libii walczy wielu syryjskich bojowników, którzy są szkoleni i opłacani przez Turcję. Ankara wspiera rząd w Trypolisie w kontrze do LNA z kolei w Syrii prowadzi operacje wojskową przeciwko Armii Syryjskiej.

Minister spraw wewnętrznych Rządu Porozumienia Narodowego Fathi Bashagha stwierdził, że GNA w najbliższych dniach rozpocznie ofensywę przeciwko siłom Chalify Haftara. Wobec coraz bardziej napiętej sytuacji w Libii ze stanowiska ustąpił specjalny wysłannik ONZ Ghassan Salame.

Libia pogrążona jest w wojnie pomiędzy uznanym przez ONZ Rządem Porozumienia Narodowego (GNA) wspieranym przez Turcję oraz Katar a Libijską Armię Narodową (LNA), którą popierają Rosja, Francja oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Zobacz też: Grecja wyśle Patrioty do Arabii Saudyjskiej

(alaraby.co.uk, dailysabah.com)

Abdul-Jawad Elhusuni, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported