Bruce Jette, asystent sekretarza wojsk lądowych do spraw zakupów, logistyki i techniki, oznajmił, że pierwotni konkurenci programu Optionally-Manned Fighting Vehicle (OMFV) zamierzają na nowo konkurować w wyścigu o kontrakt. Jette słuchany był przez podkomitet lotnictwa i sił lądowych Komisji Izby Reprezentantów do spraw Sił Zbrojnych. Miało to związek z ponownym startem procedury na podstawie nowo opracowanych, luźniejszych wymagań dla potencjalnego kontrahenta.
Ogółem określił on, że gotowych do rywalizacji jest znacznie więcej podmiotów niż podczas poprzedniej próby pozyskania następców bojowych wozów piechoty M2/M3 Bradley. Przedstawiciele wielu podmiotów rozmawiali już z dyrektorem wykonawczym programu. Jette oceniał, że liczba konkurentów sięgnęła jedenastu.
Podkreśla się, że szczegółowe charakterystyki techniczne będą omawiane i ustalane podczas rozmów z oferentami. Determinować to będzie dalsze decyzje odnośnie do terminów realizacji programu, w tym okresu prac inżynieryjnych i dalszego rozwoju (tak zwana faza EMD), etapu produkcji małoseryjnej i dostaw pojazdów, a także ich wdrożenia do służby. Pierwotnego terminu – początkowo określonego na 2026 rok nie będzie można dotrzymać.
Poprzednią procedurę zakupu – w której rywalizowały początkowo General Dynamics Land Systems, Raytheon-Rheinmetall i BAE Systems – anulowano w połowie stycznia. Okazało się bowiem, że ani jedno przedsiębiorstwo nie było w stanie sprostać ustalonym wymaganiom.
Konsorcjum Raytheon-Rheinmetall nie zmieściło się w terminie dostawy prototypu, zaś GDLS nie dostosowało oferty do wymagań US Army. W szczególności dotyczyło to wymogu transportu dwóch – w pełni uzbrojonych – pojazdów w ładowni samolotu transportowego C-17 Globemaster III. Inżynierowie i mechanicy nie zdołali zapewnić pojazdom odpowiedniej ochrony balistycznej bez przekroczenia zakładanej masy.
Wcześniej z konkurowania w programie zrezygnował BAE Systems (oferty nie złożył również koncern Science Applications International Corporation).
Zobacz też: Pentagon „zgubił” w Syrii sprzęt za 715 mln dolarów
(insidedefense.com)