W związku z obawami, że rosnące zapotrzebowanie żołnierzy piechoty na energię elektryczną zmniejszy ich mobilność, US Marine Corps i US Army od 2014 roku pracują nad wspólnym rozwiązaniem problemu, zwanym Joint Infantry Combat Prototype (JIC-P). Egzemplarz takiego urządzenia zaprezentowano na spotkaniu z udziałem władz wojskowych i cywilnych oraz przedstawicieli przemysłu na początku grudnia w bazie marines Twentynine Palms w Kalifornii.
W skład zestawu wchodzą biomechaniczne nakolanniki z uprzężą PowerWalk i plecak Lightning Pack. Oba urządzenia przetwarzają energię mechaniczną wydatkowaną podczas poruszania się żołnierza w energię elektryczną. Ta jest zaś gromadzona w celu zasilania elektroniki służącej do łączności czy nawigacji oraz urządzeń elektrooptycznych takich jak gogle noktowizyjne.
Według marines, którzy testowali nakolanniki, nie ograniczają one swobody ruchu, a wręcz dają dodatkowe oparcie, zwłaszcza podczas dźwigania ciężarów czy schodzenia ze stoku. Dzięki odpowiednim algorytmom urządzenie „uczy się” specyfiki ruchowej użytkownika, dobierając fazy, w których ma produkować energię, i te, w których powinno stawiać jak najmniejszy opór.
Z kolei wytwarzający energię elektryczną plecak wykorzystuje do tego zaledwie kilkucentymetrowe poruszanie się grzbietu żołnierza w górę i w dół podczas marszu, przy okazji dzięki efektowi żyroskopowemu nieco odciążając plecy. Ilość wytwarzanej energii wzrasta średnio dwukrotnie podczas biegu lub wykonywania pompek. Gdy urządzenie jest wyłączone, jego objętość i funkcjonalność są zbliżone do normalnego plecaka.
Do gromadzenia i dystrybucji energii z obu urządzeń w wersji dla USMC służy kamizelka Vest Power Manager. W jej skład, oprócz modułu sterującego, wchodzi wysokowydajny płaski akumulator, panel słoneczny o wymiarach 35,6 × 22,9 centymetra, krótkofalówka i telefon satelitarny oraz niewielki zbiornik do uzdatniania wody.
Kamizelka zawiera też popularne na rynku komercyjnym rozwiązania, takie jak gniazdo USB czy ładowarka do baterii typu AA, a przy tym zostaje w niej jeszcze nieco miejsca na zapasowe magazynki i granaty. Dodatkowo umożliwia pozyskiwanie energii z wszelkich napotkanych baterii, akumulatorów, ładowarek, a nawet instalacji elektrycznych porzuconych pojazdów. Jest wodoodporna, a w wersji docelowej ma być także kuloodporna. US Army rozwija pod kątem swoich wymagań podobną kamizelkę – Integrated Soldier Power and Data System (ISPDS).
Opisane wyżej produkty znajdują się jeszcze w fazie testów, lecz – jak dowodzą przeprowadzone z nimi ćwiczenia – ich powszechne zastosowanie mogłoby uwolnić oddziały sił zbrojnych USA od konieczności oczekiwania na dostawy źródeł prądu. Dla nakolanników, plecaka i kamizelki nie wyklucza się także cywilnych zastosowań – od prac przy usuwaniu skutków katastrof żywiołowych przez działania w rejonach pozbawionych infrastruktury po zwykłą rekreację.
(protonex.com, bionic-power.com; fot. materiały prasowe Bionic Power)