Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych przedstawił plany zakupu trzech baterii izraelskiego systemu obrony przeciwrakietowej krótkiego zasięgu Żelazna Kopuła (w USA znanego jako SkyHunter). 24 sierpnia Departament Obrony poinformował o zamiarze zakupu 44 wyrzutni i 1 840 pocisków przechwytujących Tamir. Te informacje opublikowano na stronie internetowej amerykańskiego rządu System for Award Management (SAM), zawiadamiając o przyszłych potencjalnych umowach z Raytheonem.

Poza tym do arsenału marines ma trafić maksymalnie 80 dodatkowych Tamirów, aby wesprzeć wdrożenie prototypu systemu Medium Range Intercept Capability (MRIC). Izraelski przemysł zapewni również pakiet logistyczny, wsparcia i dokumentację techniczną. Nie podano jednak do publicznej wiadomości szczegółowego harmonogramu pozyskiwania Tamirów. W zakupionym pakiecie uzbrojenia znajdzie się również jedenaście systemów zarządzania i kontroli ognia (mBMC) z łączami Uplink, a także wspólny system dowodzenia i kontroli (Common Aviation Command and Control System, CAC2S) oraz systemem zarządzania walką.



Głównym wykonawcą kontraktu będzie korporacja RTX, która jest partnerem dla izraelskiego Rafael Advanced Defence Systems. Dokładna szacunkowa wartość tego zakupu nie jest znana, ale na podstawie publicznie dostępnych danych koszt samych Tamirów może być bliski 200 milionów dolarów (cena waha się pod 40 do 100 tysięcy dolarów za sztukę). Marines twierdzą, że Iron Dome stanie się nieodzowny do ochrony przed pociskami manewrującymi, a nadto przed bezzałogowymi statkami latającymi i pociskami artyleryjskimi.

Efektory izraelskiej proweniencji potrzebne będą również do wyekwipowania pojazdów wielozadaniowych JLTV. Towarzyszyć będą one pododdziałom i zapewniać im ochronę przed środkami napadu powietrznego. Do służby wejdą dwie wersje tych pojazdów: MADIS Increment 1 do zwalczania samolotów i śmigłowców oraz MADIS Increment 2 do neutralizacji bezzałogowców, prowadzenia walki radioelektronicznej i łączności.

USMC aktywnie pracuje nad MRIC od 2020 roku. W toku prac udało się zintegrować wyrzutnię (zdolną do przenoszenia dwudziestu pocisków) i Tamiry z innymi komponentami, w tym z wielozadaniową stacją radiolokacyjną AN/TPS-80 G/ATOR (Ground/Air Task-Oriented Radar), która uzupełniona jest wspólnym systemem dowodzenia i kontroli (Common Aviation Command and Control System, CAC2S) i systemem zarządzania walki.

W ramach MRIC może działać również przenośny radar wielozadaniowy exMHR (extended Multi-Mission Hemispheric Radar) izraelskiej spółki RADA Electronic Industries. Składa się z czterech nieruchomych anten z aktywnym skanowaniem elektronicznym AESA 4D na bazie technologii azotku galu. Producent deklaruje, że stacja radiolokacyjna może być zintegrowania z wieloma typami podwozi, dzięki czemu ma dobrze nadawać się do współpracy w zestawach opowiadających za obronę zgrupowań wojsk, w tym w czasie ich przemieszczania. W lipcu w bazie Marine Corps Base Quantico w Wirginii zaprezentowano powyższy radar zintegrowany z podwoziem Humvee.

Żołnierze bataliony przeciwlotniczego 3rd Marine Littoral Regiment dyslokują stację radiolokacyjną AN/TPS-80 Ground/Air Task Oriented Radar. (fot. Sgt. Melanye Martinez / US Marine Corps)



Na początku bieżącego roku informowaliśmy o podjęciu decyzji, że w pełni operacyjny system będzie dostępny już za dwa lata. Decyzja o zakupie Tamirów i wyrzutni istotnie przybliża USMC do wypełnienia tych założeń. W 2025 roku gotowość operacyjną uzyska jeden prototypowy zestaw MRIC. Do tej pory przeszedł dwa pozytywne testy, w czerwcu i październiku 2022 roku.

Wszystkie trzy baterie MRIC pojawią się w służbie w latach 2026-2028 (po jednej w każdym roku) i przyczynią się do realizacji opracowanej jeszcze w 2017 roku doktryny operacyjnej LOCE (Littoral Operations in Contested Environments), w której marines odgrywać będą istotną rolę w zdobywaniu przyczółków na terytorium wroga, a następnie wykorzystaniu ich do zapewnienia wsparcia lotnictwu i marynarce wojennej. Nie wyklucza się również zakupu kolejnych baterii bazujących na Żelaznej Kopule.

Iron Dome testowana była na Guamie jako część obrony przeciwko Korei Północnej i Chińskiej Republice Ludowej (Darrell Ames, Program Executive Office Missiles and Space)

W lipcu serwis branżowy Breaking Defense informował, że trwają rozmowy między USMC a izraelską spółką Rafael Advanced Defense Systems w sprawie potencjalnego uruchomienia produkcji pocisków przechwytujących Tamir i SkyHunter w Stanach Zjednoczonych. Sprawa jednak sięga swoimi korzeniami do 2020 roku, gdy US Army miała szerokie plany co do zakupu baterii Iron Dome i włączenia jej w zintegrowaną obronę powietrzną. Sprawa przycichła po rezygnacji wojsk lądowych z pozyskania izraelskiego sprzętu.



Żelazna Kopuła pojawiła się z powrotem w lipcu, gdy dyrektor programu MRIC Don Kelley wizytował zakłady RTX w Camden w stanie Arkansas i tam też prowadził wstępne rozmowy z Izraelczykami. Waszyngton chce osiągnąć krajową zdolność produkcyjną tych dwóch typów pocisków, aby uniezależnić się od dostawa z Bliskiego Wschodu. W zasadzie Stany Zjednoczone mogą nadal polegać na rakietach produkcji izraelskiej, jeśli opóźnienie w budowie amerykańskiego zakładu produkcyjnego będzie się utrzymywać. W istocie Amerykanie chcieliby jednak tego uniknąć w dłuższej perspektywie.

Obecnie o sile komponentu przeciwlotniczego Korpusu Piechoty Morskiej stanowią przenośne zestawy bardzo krótkiego zasięgu Raytheon FIM-92D/E Stinger, które nie są wystarczające do obrony przeciwko pociskom manewrującym. Rozwój MRIC odbywa się w ramach koncepcji Force Design 2030 i rosnącymi obawami związanymi z zagrożeniem powodowanym przez pociski manewrujące i amunicję krążącą. Pentagon ocenia, że zagrożenie ze strony aktorów państwowych takich, jak Chiny, Rosja, Korea Północna i Islamska Republika Iranu, i pozapaństwowych będzie stale utrzymywać się na wysokim poziomie.

Plan USMC dotyczący nabycia trzech pełnych baterii systemów MRIC bazuje na pomyśle przydzielenia po jednej z nich do każdego z trzech tworzonych Marine Littoral Regiments (MLR). Wzmocni to zdolność ekspedycyjną, mobilność i zdolność do szybkiego rozlokowania i działania w dowolnym miejscu i czasie. Powstaną trzy MLR: na Hawajach, Guamie i Okinawie. Każdy składać się będzie z przybrzeżnego batalionu logistycznego (Littoral Logistics Battalion), przybrzeżnego batalionu przeciwlotniczego (Littoral Anti-Air Battalion) i przybrzeżnego zespołu bojowego (Littoral Combat Team). Zadaniem każdego MLR będzie gotowość do szybkiego działania i wspierania tworzenia wysuniętych baz USMC. Każdy specjalny pułk piechoty morskiej do działań w strefach przybrzeżnych będzie dysponował dużą liczbą bezzałogowych systemów powietrznych, lądowych i wodnych, środkami rażenia dalekiego zasięgu oraz systemami przeciwlotniczymi.

Podobne problemy z obroną krótkiego zasięgu ma US Army, która zrezygnowała z zakupu Iron Dome, skupiła się na zestawach Enduring Shield, który będzie w stanie wystrzeliwać pociski AIM-9X Sidewinder i inne typy pocisków przechwytujących, niewykluczone że również SkyHunter. Program Indirect Fire Protection Capability Increment 2 zakłada rozwijanie zdolności kinetycznych i niekinetycznych (lasery i broń mikrofalowa o dużej mocy).

Zobacz też: Chińska marynarka wojenna traci lotnictwo

Rafael