10 marca amerykańskie siły powietrzne oficjalnie zaakceptowały i odebrały pierwszy wielozadaniowy samolot bojowy F-15EX. Dostawa nastąpiła miesiąc po pierwszym locie tego egzemplarza. US Air Force planuje zamówić 144 egzemplarze F-15EX dla zastąpienia w służbie typowo myśliwskich F-15C. Całość może kosztować 23 miliardy dolarów. Dodatkowo w kontrakcie jest zawarta opcja zwiększenia zamówienia do 200 egzemplarzy.

– To wielka chwila dla całych sił powietrznych – powiedział pułkownik Sean Dorey, odpowiedzialny za program F-15EX ze strony sił powietrznych. – Dzięki dużemu udźwigowi uzbrojenia, cyfrowej awionice i otwartej architekturze systemu, F-15EX stanie się kluczowym elementem naszej floty myśliwców taktycznych i dopełnieniem myśliwców piątej generacji. Dodatkowo, jest zdolny do przenoszenia broni hipersonicznej, dzięki czemu może spełniać niszową, ale kluczową rolę w ewentualnym konflikcie z równorzędnym przeciwnikiem.

Pierwsze F-15EX zostaną przekazane dwu eskadrom doświadczalnym z bazy Eglin w stanie Floryda: 40th Flight Test Squadron (egzemplarz pierwszy) i 85th Test and Evaluation Squadron (egzemplarz drugi).
(USAF / Samuel King Jr.)



Średni wiek F-15C to ponad trzydzieści siedem lat. Większość myśliwców zbliża się do końca resursów i jest na skraju totalnego zużycia mechanicznego płatowca. Opracowanie i zamówienie F-15EX jest szybkim i efektywnym ekonomicznie sposobem zaradzenia temu problemowi, a jednocześnie znaczącym wsparciem dla klasycznych F-15E, których jest tylko 219 i które są koniem roboczym sił powietrznych. Dzięki zamówieniu nowych samolotów nie trzeba będzie przeprowadzać kolejnej modernizacji F-15C/D, która byłaby bardzo kosztowna ze względu na stan tych samolotów, a ponadto spowodowałaby wyłączenie wielu egzemplarzy ze służby na długi czas.

U góry F-15E, na dole – F-15EX. W tym drugim widoczne różnice to między innymi antena systemu ostrzegania o zbliżających się pociskach (MAWS) pod kopułką osłony kabiny, anteny systemu walki radioleketronicznej EPAWSS pod oboma statecznikami pionowymi, a także identyczne owiewki (zamiast jednej większej i jednej mniejszej) na szczycie stateczników.
(USAF)

Proces zakupu F-15EX przebiegł wyjątkowo sprawnie jak na współczesne standardy dużych projektów zbrojeniowych. W lutym 2019 roku ówczesny szef sztabu sił powietrznych generał Davis Goldfein wydał zapotrzebowanie na F-15EX w ramach pilnej potrzeby operacyjnej, w celu zaradzenia problemowi ze starzejącą się flotą F-15C. Później biuro programu F-15 opracowało strategię zakupową, przyznało kontrakt Boeingowi oraz nadzorowało projektowanie i próby.

– Osiągnięcie tego efektu wymagało pracy zespołowej – mówił dalej pułkownik Dorey. – Jestem niezwykle dumny z całego zespołu obejmującego wiele urzędów, a także Air Combat Command, Air National Guard, Air Force Materiel Command, sztab sił powietrznych i naszych partnerów przemysłowych.



Po odebraniu myśliwiec przeleciał do bazy Eglin na dalsze testy. Pod koniec kwietnia dołączy do niego drugi egzemplarz. Sześć pozostałych egzemplarzy z pierwszego zamówienia na osiem F-15EX zostanie dostarczonych do Eglin w 2023 roku budżetowym. Razem posłużą do przeprowadzenia testów operacyjnych. Żeby przyspieszyć cykl prób, siły powietrzne wykorzystają wiele danych uzyskanych w czasie wcześniejszych testów zaawansowanych wersji F-15 przeznaczonych dla odbiorców zagranicznych. F-15EX korzysta z podobieństw do „Advanced F-15”, czyli konfiguracji przeznaczonej dla lotnictwa Arabii Saudyjskiej (F-15SA) i Kataru (F-15QA).

F-15EX obok F-15E w bazie Eglin, gdzie nowy wariant legendarnego myśliwca będzie przechodził cykl prób. F-15EX może być używany w roli klasycznego myśliwca przewagi powietrznej i wtedy może być obsługiwany przez samego pilota.
(USAF / Karissa Rodriguez)

Boeing podkreśla, że najważniejszą cechą F-15EX jest otwarta architektura cyfrowa, która w przyszłości pozwoli na testowanie nowo opracowywanych rozwiązań technicznych i na szybką modernizację, na przykład w czasie integracji nowego uzbrojenia. Samoloty tej wersji otrzymają również nowy cyfrowy system walki radioelektronicznej EPAWSS (Eagle Passive/Active Warning Survivability System). W F-15EX zainstalowano także radiolokator AESA Raytheon AN/APG-82(V)1 i nowy wyświetlacz HUD o niskim profilu, opracowany przez BAE Systems pierwotnie dla F-15QA. Ponadto samoloty są wyposażone także w nowe komputery pokładowe Advanced Display Core Processor II, bez których wykorzystanie termonamierników czy systemu EPAWSS byłyby niemożliwe. Napęd stanowią dwa silniki General Electric F110-GE-129.



Dla USAF-u inną atrakcyjną cechą F-15EX jest koszt godziny lotu: zaledwie 29 tysięcy dolarów (F-35A ma osiągnąć ten poziom dopiero za kilka lat). Do tego należy dodać koszt pozyskiwania część zamiennych. Około 70% już istniejących i przechowywanych komponentów można by wykorzystać także na potrzeby najnowszej wersji Eagle’a. Dzięki temu przesiadka na F-15EX eskadr latających obecnie na starszych F-15 powinna przebiegać bezproblemowo.

Pierwszą jednostką wyznaczoną do otrzymania F-15EX jest 173. Skrzydło Lotniczej Gwardii Narodowej stanu Oregon bazujące w Kingsley Field. Dzisiaj jest to jednostka szkolna F-15C/D i taką samą rolę będzie pełniła z F-15EX. Natomiast pierwszą jednostką operacyjną będzie 142. Skrzydło Lotniczej Gwardii Narodowej stanu Oregon bazujące w Portland. Samoloty drugiej i trzeciej serii produkcyjnej powinny trafić do wymienionych jednostek w latach budżetowych 2024–2025.

Zobacz też: Chiński dron podwodny złowiony w Indonezji

(af.mil, defensenews.com)

USAF / Karissa Rodriguez