W dokumencie przesłanym we wtorek sądowi w Louisville w stanie Kentucky amerykańska prokuratura zapowiedziała, że będzie żądać kary śmierci dla byłego żołnierza Stevena Greena, oskarżonego o zamordowanie irackiej rodziny i zgwałcenie 14-letniej dziewczynki.

Jak ustalono w trakcie śledztwa, 12 marca ubiegłego roku czterej żołnierze weszli do domu irackiej rodziny w Mahmudii, 30 km na południe od Bagdadu, gdzie Green zastrzelił dwoje dorosłych i ich pięcioletnią córkę, a następnie zgwałcił i zabił starszą córkę. Według zeznań innych uczestników incydentu gwałtu dopuścił się także jeszcze jeden żołnierz. Dwaj z żołnierzy, którzy wtargnęli do domu, oświadczyli prokuraturze, że nikogo nie zgwałcili ani nie zabili.

Piąty sądzony żołnierz z tej samej jednostki zeznał, iż słyszał, jak podczas pijatyki sprawcy zbrodni rozmawiali o swym czynie, ale nikomu tego faktu nie zgłosił.

Green służył w Iraku jako starszy szeregowy 502. pułku piechoty, wchodzącego w skład 101. dywizji powietrznodesantowej. W maju 2006 został zwolniony ze służby, a jego sprawę przejął cywilny wymiar sprawiedliwości.