Amerykańska marynarka wojenna szacuje, że zakupy i utrzymanie floty samolotów o obecnej liczebności będzie kosztowało 380 miliardów dolarów w ciągu trzydziestu lat. Największą część tej sumy pochłoną zakupy myśliwców, które zastąpią F/A-18 Super Hornety i F-35 Lightningi II. Wydatki ma myśliwce w latach 2020–2050 mają pochłonąć 190 miliardów dolarów.
Marynarka wojenna i piechota morska mają na stanie ponad 4 tysiące samolotów sześćdziesięciu typów. W najbliższych dekadach największe wydatki będą jednak związane z małą grupą zaawansowanych samolotów bojowych. Dwoma najkosztowniejszymi kategoriami statków powietrznych są wielozadaniowe samoloty bojowe i wiropłaty (w tym V-22) piechoty morskiej, które razem pochłoną 80% wydatków.
Taka struktura kosztów spowodowana jest w głównej mierze dużymi zakupami myśliwców F-35B i F-35C, które zastąpią ponad połowę obecnych samolotów myśliwsko-uderzeniowych, takich jak F/A-18A-D czy AV-8B Harrier II. Ponadto marynarka wojenna będzie przeznaczała coraz większe fundusze na projektowanie i rozwój myśliwca nowej generacji F/A-XX, który będzie miał zastąpić 500 Super Hornetów. Czas służby tych ostatnich w połowie lat trzydziestych zacznie się zbliżać do końca.
Urząd Budżetowy Kongresu szacuje, że produkcja F/A-XX może wystartować w 2032 roku. Agencja zakłada, że 448 samolotów nowego typu może kosztować 67 miliardów dolarów, co daje około 150 milionów za jeden samolot.
Zobacz też: US Navy i US Air Force nie stworzą kolejnego wspólnego myśliwca
(flightglobal.com)