Amerykańska piechota morska po raz pierwszy ćwiczyło w Finlandii. Oprócz marines w ćwiczeniach „Arrow 18” wzięły udział także oddziały US Army i norweskich sił zbrojnych.

USMC od pewnego już czasu zwiększa swoją obecność w rejonach polarnych, co jest odpowiedzią na rosyjskie ambicje w Arktyce. Od stycznia 2017 ponad 300 marines rotacyjnie stacjonuje w norweskim Værnes niedaleko Trondheim. Już na początku marca ubiegłego roku 700 żołnierzy piechoty morskiej uczestniczyło w manewrach „Joint Viking 2017” w północnej Norwegii. W przeprowadzonych na poligonie Pohjankangas w zachodniej Finlandii ćwiczeniach „Arrow 18” wzięło udział zaledwie trzydziestu marines, było to jednak bardzo ważne wydarzenie.

4. Batalion Pancerny USMC wystawił grupę trzech czołgów podstawowych M1A1 Abrams i wóz zabezpieczenia technicznego M88A2. Wszystkie pojazdy pochodziły z magazynów umieszczonych w jaskiniach w pobliżu Trondheim. Zakonserwowane pojazdy wyciągnięto ze składów, przygotowano do służby i przetransportowano do Finlandii. Był to dobry sprawdzian dla sprzętu oraz służb technicznych i logistycznych. Zmagazynowane pod Trondheim sprzęt i zaopatrzenie mają pozwolić walczyć przez kilka tygodni zgrupowaniu 4,6 tysiąca marines.

W trakcie ćwiczeń nie obeszło się bez wyzwań. Po pierwsze żołnierze USMC musieli przyzwyczaić się do operowania w gęstym lesie, a nie jak zwykle na otwartej przestrzeni. Okazję, aby się wykazać, miała również załoga M88, która wyciągała z bagna fińskiego Leoparda 2.

Siły zbrojne Stanów Zjednoczonych reprezentował również 2. Pułk Kawalerii na Strykerach.

Zobacz też: Norweska Andøya rezerwową bazą dla NATO?

(businessinsider.com)

US Marine Corps / Sgt. Averi Coppa