5 sierpnia dyrektor Centrum Technicznego Dowództwa Obrony Kosmicznej i Przeciwrakietowej US Army, Thomas Webber, ogłosił, że amerykańskie wojska lądowe zaczęły wykorzystywać stare pociski rakietowe w roli celów latających. Ma to służyć przede zaoszczędzeniu środków finansowych na testy poligonowe systemów obrony przeciwrakietowej. Taki rodzaj celów latających został oznaczony przez US Army jako „zombie”.
Znane są trzy typy celów latających, które są obecnie produkowane takim sposobem:
- cel krótkiego zasięgu Sabre Zombie;
- cel średniego zasięgu Pathfinder Zombie;
- cel dalekiego zasięgu Black Dagger Zombie.
Sabre Zombie – jak można domniemywać na podstawie dostępnego materiału zdjęciowego – jest najprawdopodobniej przebudowanym pociskiem balistycznym typu ATACMS starszego typu (MGM-140). W związku z niedostatecznym zasięgiem i problemami prawnymi dotyczącymi stosowania amunicji kasetowej został ona wycofany ze służby na rzecz nowszego MGM-168.
Black Dagger – oznaczany wcześniej jako Boosted Zombie Target – charakteryzuje się prawie identyczną konstrukcją co cel Pathfinder, z tą różnicą, że ma wykorzystywać silniki startowe Mk 70, które zaprojektowano dla rakietowych pocisków przeciwlotniczych RIM-2 Terrier, a następnie użyto w pociskach SM-2ER Block II i Block III. Tego rodzaju silniki zastąpione zostały przez bardziej kompaktowe silniki startowe Mk 72, obecnie wykorzystywane w rakietach przeciwlotniczych SM-6.
Zastosowanie boostera w celu Pathfinder pozwoliło na ponaddwukrotne zwiększenie zasięgu Black Daggera względem celu jednostopniowego.
Cele latające typu zombie mają być wykorzystywane przede wszystkim do większej liczby mniej wymagających testów systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, jak również do pokazów możliwości tych systemów organizowanych dla przedstawicieli zagranicznych sił zbrojnych. Mowa tu przede wszystkim o systemach Patriot.
Zamysłem jest przede wszystkim ograniczenie wydatków na wyspecjalizowane cele latające, których zadania mają się ograniczać do weryfikowania maksymalnego zakresu możliwości systemów przeciwrakietowych. W przypadku większych zamówień koszt celu zombie ma być nawet dwukrotnie niższy od wyspecjalizowanych rozwiązań (w przypadku celu Black Dagger koszt wystrzelenia prototypu wynosił około 10 milionów dolarów), a dzięki stosowaniu przeznaczonych do utylizacji silników rakietowych lub nawet całych pocisków rakietowych możliwe będzie symulowanie zagrożeń pokroju zimnowojennych pocisków balistycznych krótkiego zasięgu.
Pierwsze wzmianki na temat zombie pojawiły się trzy lata temu (przy jednoczesnej wzmiance o rozpoczęciu prac w roku 2013), podczas pierwszych prób, niemniej dopiero teraz może się okazać, że zombie wytyczą trend w temacie projektowania nowych celów latających, a przede wszystkim recyklingu przestarzałej broni rakietowej. To zaś może mieć w przyszłości szczególne znaczenie między innymi podczas weryfikowania systemów typu C-RAM.
Zobacz też: USAF chce przechwytywać pociski balistyczne za pomocą F-35
(defensenews.com)