Amerykańskie wojska lądowe złożyło zamówienie na pierwsze prototypy karabinków automatycznych i ręcznych karabinów maszynowych rodziny NGSW. Kontrakty przyznano trzem firmom: General Dynamics, Textron Systems i SIG Sauer. z rywalizacji odpadły FN America i PCP Tactical.
Program Next Generation Squad Weapon zmierza do wyłonienia następców karabinka automatycznego M4 (na zdjęciu) i ręcznego karabinu maszynowego M249. Wraz z nowymi karabinami opracowywana jest amunicja kalibru 6,8 milimetra, która ma zapewnić skokowy wzrost siły rażenia w stosunku do obecnie używanej amunicji kalibru 5,56 milimetra. Każda z wybranych firm ma dostarczyć 53 karabinki NGSW-R, 43 ręczne karabiny maszynowe NGSW-AR i 850 tysięcy sztuk amunicji swojego projektu.
Ramy czasowe programu są bardzo ciasne. Dostawy i testy mają zostać zrealizowane w ciągu dwudziestu siedmiu miesięcy, tak by pierwsze egzemplarze zwycięskich modeli trafiły do jednostek już w roku 2022.
Rywalizacja dotyczy, co nietypowe, także projektu amunicji. Oryginalną amunicję 6,8×43 opracował Remington na zlecenie SOCOM-u w latach 2002-2004, jednak US Army oczekuje poważnych zmian także na tym polu. Główny wymóg to zmniejszenie masy naboju, by mimo wzrostu kalibru żołnierze mogli zabierać więcej amunicji niż teraz. General Dynamics pracuje nad łuską z polimerów. SIG Sauer wybrał bardziej konwencjonalne rozwiązanie w postaci łusek z lekkich stopów. Textron zdecydował się na najbardziej innowacyjne, a jednocześnie najbardziej ryzykowne podejście: „łuskową amunicję teleskopową”, aczkolwiek nie udziela zbyt wielu informacji na ten temat.
NGSW nie wyprze całkowicie M4 i M249. Nowa broń trafi przede wszystkim do jednostek liniowych. US Army deklaruje obecnie chęć zakupu 250 tysięcy sztuk, jednak bez ujawniania proporcji między karabinkami a karabinami maszynowymi. Do tego dojdzie jeszcze zakup 150 milionów sztuk amunicji kalibru 6,8 milimetra.
Zobacz też: Trudne poszukiwania następcy G36
(armytimes.com)