Jak ujawniają amerykańskie wojska lądowe, karty do gry z wizerunkami uzbrojenia potencjalnych przeciwników Stanów Zjednoczonych cieszą się wśród żołnierzy niesłabnącą popularnością. Liczba dostarczonych odbiorcom kart przekroczyła już 70 tysięcy talii.
US Army Training and Doctrine Command (TRADOC) podaje, że do tej pory zamówiono 30 tysięcy talii kart z wizerunkami sprzętu wojskowego Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, z czego 9800 zestawów wydrukowanych w lipcu rozeszło się w zaledwie trzy tygodnie. Jeszcze więcej jest chętnych na talie kart z bronią Iranu, których trzeba 33 tysiące, i z uzbrojeniem wojsk lądowych Federacji Rosyjskiej, na które zapotrzebowanie wynosi 38 tysięcy.
Źródłem powodzenia kart jest ich powszechność. Ponieważ prezentują tylko podstawowe dane sprzętu potencjalnego przeciwnika, nie wymagają od użytkownika specjalnego dostępu do tajemnic wywiadu. Mogą znaleźć się w rękach każdego, niezależnie od stopnia, specjalności i od tego, czy chodzi o samotne układanie pasjansa, czy o partyjkę pokera z kolegami.
Część wojskowych wyraża wręcz zdziwienie, że w epoce gier na konsole i przenośnych urządzeń elektronicznych tak proste „analogowe” rozwiązania wciąż znajdują zainteresowanych. Dowództwo szkolenia US Army pomyślało jednak też o nowych pokoleniach rekrutów i udostępniło na swoim portalu aplikację do pobrania, która umożliwia grę bez fizycznych kart.
Zobacz też: Przyszłość wojen wg komiksów amerykańskich marines
(army.mil)
