Wieczorem 20 lipca Departament Obrony Stanów Zjednoczonych ogłosił zawarcie kontraktu na zakup ośmiu wyprodukowanych dla Turcji myśliwców wielozadaniowych F-35A Lightning II. W umowie z Lockheedem Martinem o wartości 862 milionów dolarów zawarto pozyskanie tureckich F-35A i dostosowanie ich do amerykańskich wymogów oraz zakup sześciu F-35A zbudowanych dla sił powietrznych USA.

Lockheed Martin ma czas na realizację kontraktu do maja 2026 roku. Zakupione samoloty pochodzą z czternastej partii produkcyjnej. Pierwsze egzemplarze F-35A przeznaczone dla Turcji wyprodukowano w 2018 roku. Docelowo Turcja miała nabyć 100 nowych samolotów.

Turcję wyrzucono z programu Joint Strike Fighter w lipcu 2019 roku w konsekwencji zakupu rosyjskich systemów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych S-400. W oświadczeniu prasowym służby prasowej Białego Domu podkreślono wówczas, że zakup S-400 podkopuje zobowiązanie wszystkich członków NATO do wycofania ze służby systemów produkcji rosyjskiej, a F-35 nie może koegzystować z rosyjską platformą służącą do zbierania danych wywiadowczych.

W momencie zerwania umowy z Ankarą w budowie były dwadzieścia cztery F-35A w różnym stopniu zaawansowania. Na szkoleniu w Stanach Zjednoczonych przebywało czterdziestu dwóch Turków, w tym czterech pilotów. Ostatecznie w bazie Luke w Arizonie zmagazynowano cztery F-35A należące do Turcji. Pod koniec 2019 roku Kongres zgodził się na przechowanie i zakonserwowanie ukończonych samolotów. Od tego czasu przyszłość maszyn stała pod znakiem zapytania.

Mimo wykluczenia Turcji z zakupów nowych myśliwców w dalszym ciągu tureckie przedsiębiorstwa biorą udział w produkcji ponad 900 części do F-35. Pentagon planuje utrzymać współpracę z dostawcami do 2022 roku. Szacuje się, że koszt uniezależnienia się od produkcji w Turcji wyniesie ponad 500 milionów dolarów.

Zobacz też: Włochy w programie samolotu wielozadaniowego Tempest

(defensenews.com, defense.gov)

US Air Force / Staff Sgt. Michael Ki Hong