Nowe fundusze Unii Europejskiej przeznaczone na rozwój przemysłu zbrojeniowego mogą zagrozić włoskim przedsiębiorstwom z tej branży. W latach 2019 i 2020 Unia Europejska zamierza przeznaczyć po pół miliarda euro na rozwój nowego uzbrojenia. W kolejnych latach kwota ta będzie zwiększona do miliarda euro rocznie. Fundusze będą jednak dostępne wyłącznie dla międzynarodowych projektów, w które będą zaangażowane minimum trzy przedsiębiorstwa z minimum dwóch państw.

Celem projektu jest zwiększenie efektywności badań i unikanie duplikowania wysiłków w pracach nad podobnymi rozwiązaniami. Według Unii Europejskiej w państwach członkowskich w uzbrojeniu pozostaje siedemnaście różnych typów czołgów oraz dwadzieścia dziewięć typów fregat i niszczycieli.

Przewodniczący włoskiego związku producentów z branży zbrojeniowej i lotniczej Guido Crosetto ostrzega, że sformułowane w ten sposób kryteria mogą faworyzować większe firmy, szczególnie z Francji i Niemiec, a firmy włoskie będą coraz słabsze i staną się łatwym celem do przejęcia. Dlatego wzywa włoski rząd do zwiększenia finansowania włoskich przedsiębiorstw i uproszczenia biurokracji związanej z przemysłem zbrojeniowym w tym państwie.

Obawy związku producentów zostały usłyszane na posiedzeniu komisji obrony włoskiego senatu, która opracowała raport wyszczególniający wiele zagrożeń związanych z planowanym finansowaniem unijnych projektów zbrojeniowych.

Po pierwsze komisja uważa, że wymóg zaangażowania minimum dwóch państw sprzyja umowom dwustronnym, które już teraz są silną stroną partnerstwa zbrojeniowego Niemiec i Francji, przez co przedsiębiorstwa z tych państw skorzystają najbardziej z nowych funduszy. Dlatego Włosi postulują zwiększenie minimalnej liczby zaangażowanych w dany projekt państw do trzech.

Drugim zagrożeniem dla włoskich firm jest wymóg wydawania pieniędzy jedynie w państwach należących do Unii Europejskiej. Ten wymóg szczególnie mocno uderza w koncern Leonardo, który dużą część działalności prowadzi w Wielkiej Brytanii. Ta zaś wkrótce może znaleźć się poza Unią Europejską.

Trzecim zastrzeżeniem Włochów jest planowany wymóg, że pieniądze zostaną skierowanie jedynie do przedsiębiorstw, w których jeden bądź kilka rządów państw Unii Europejskiej mają ponad 50% udziałów własności. Taki zapis ponownie uderza w największy włoski koncern zbrojeniowy, ponieważ włoskie państwo ma jedynie 30,2% akcji koncernu Leonardo, chociaż sprawuje nad nim efektywną kontrolę.

Zobacz też: Targi MSPO interesujące dla brytyjskich firm

(defensenews.com)

Peng Chen, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic