Czeski resort obrony poinformował, że wspólnie z Ukrainą i Słowacją podpisał memorandum w sprawie wspólnego pozyskiwania i współpracy przy eksploatacji bojowych wozów piechoty CV90. Umowa ma obejmować nie tylko doświadczenia z użytkowania pojazdów, ale również kooperację przemysłową i negocjacyjną przy dodatkowych zamówieniach.
– Postrzegam Ukrainę jako wyraźną część zachodu, a siła zachodu tkwi w jego jedności – powiedziała czeska minister obrony Jana Černochová. – Podpisanie deklaracji o współpracy w pozyskiwaniu i eksploatacji gąsienicowych bojowych wozów piechoty wyraźnie pokazuje, że jesteśmy zjednoczeni i gotowi do wspólnego zapewnienia obrony oraz, że postrzegamy Ukrainę jako pełnoprawnego partnera.
Černochová dodała, że porozumienie z ukraińskim resortem obrony jest całkowicie niezależne od czesko-słowackiej umowy z 2022 roku o wspólnym zakupie i eksploatacji CV90. Dodatkowo deklaracja ta nie zawiera żadnych zobowiązań prawnych i finansowych między rządami Czech, Słowacji i Ukrainy.
W czerwcu ubiegłego roku słowacki rząd przyjął rekomendację resortu obrony w sprawie wyboru CV90 Mk IV, który w postępowaniu przetargowym pokonał konkurencyjne wozy ASCOD 2 i Lynx KF41. W grudniu Słowacy podpisali umowę na kupno 152 CV90 Mk IV za kwotę 1,688 miliarda euro. Dostawy rozpoczną się 2025 roku.
Během dnešního zasedání ministrů obrany NATO v Bruselu ministři obrany 🇨🇿🇸🇰 a🇺🇦 podepsali Deklaraci o spolupráci při pořizování a provozování pásových BVP CV90, kde se tři zmíněné země zavazují k vzájemnému informování o národních akvizičních procesech.
👉https://t.co/hghCPtyOeG pic.twitter.com/SWFN1u8Qhl
— Ministerstvo obrany (@ObranaTweetuje) June 15, 2023
W lipcu 2022 roku czeski resort obrony przekazał, że rozpoczęto rozmowy ze szwedzkim rządem w sprawie pozyskania CV90, co wiązało się ze słowackim wyborem CV90. Pod koniec maja tego roku Praga zamówiła 246 wozy CV90, również w wariancie Mk IV, za sumę 59,7 miliarda koron (11,37 miliarda złotych).
Co jednak kluczowe, strona czeska zagwarantowała sobie minimum 40-procentowy udział rodzimego przemysłu w realizacji kontraktu. Czeskie spółki mogą nie tylko uczestniczyć w produkcji wozów dla rodzimych sił zbrojnych, ale także najprawdopodobniej będą mogły zaangażować się w przyszłe kontrakty dla innych krajów europejskich.
Ukraina w ramach zachodniej pomocy wojskowej otrzyma ze szwedzkich zasobów około pięćdziesięciu wozów w wersji CV9040C. Ukraina zadeklarowała chęć pozyskania nawet tysiąca wozów rodziny CV90, przez co może stać się łakomym kąskiem nie tylko dla producenta wozów – spółki BAE Systems Hägglunds AB – ale i czeskich firm zbrojeniowych.
The first photo of the Swedish CV90 IFV in Ukraine. pic.twitter.com/I2gZqOx0BH
— Clash Report (@clashreport) June 15, 2023
W związku ze współpracą czeskiego i szwedzkiego sektora zbrojeniowego podpisano kooperację Hägglunds AB oraz czeskich firm VOP CZ, VR Group, Excalibur Army, Meopta i Ray Service. Czeski resort obrony przekazał, że niektóre podzespoły, takie jak jednostka napędowa i sensory optoelektroniczne będą kupowane i częściowo montowane w Czechach. Czeski przemysł będzie odpowiedzialny za produkcję i integrację wieży i podwozia, a czescy specjaliści mają uczestniczyć w pracach rozwojowych kilku nowych wariantów opancerzenia. Również słowackie firmy będą uczestniczyć w produkcji własnych wozów bojowych.
Stwarza to duże szanse dla przemysłu zbrojeniowego zarówno Czech, jak i Słowacji. Oczywiście jest mało prawdopodobne, aby Ukraina w najbliższym czasie zamówiła deklarowaną liczbę pojazdów. Możliwe jednak, iż stopniowo zacznie pozyskiwać mniejsze partie CV90, a oba państwa będą mogły później brać udział w remontach i potencjalnych modernizacjach ukraińskich CV90, podobnie jak obecnie robią to Czesi w przypadku czołgów T-64.
Zobacz też: BAE i Iveco chcą wspólnie oferować ACV na rynku europejskim