Ambasada Stanów Zjednoczonych w Turcji poinformowała 31 lipca o odebraniu przez Ankarę czterech ciężkich śmigłowców transportowych CH-47F Chinook. Uroczystość przekazania odbyła się w mieście portowym Izmir. Oznacza to, że tureckie siły zbrojne mają już wszystkie jedenaście zamówionych wiropłatów.

Umowę na dostawę tych maszyn podpisano w 2011 roku w ramach rządowego programu Foreign Military Sales. Pierwsze CH-47F trafiły do odbiorcy w lipcu 2016 roku. Początkowo zamówienie opiewało na sześć maszyn, zaś po przeprowadzonej analizie okazało się, że tyle śmigłowców nie wystarczy, aby pokryć zapotrzebowanie tamtejszego wojskowego lotnictwa transportowego. Wówczas Ankara zdecydowała się zamówić kolejnych pięć wiropłatów.

Pięć maszyn trafiło do wojsk lądowych, szóstą przeznaczono do dyspozycji sztabu generalnego, zaś siódmą przystosowano do przewozu prezydenta i innych najważniejszych osób w państwie. Ostatnie cztery maszyny będą używane do transportu oddziałów sił specjalnych.

Waszyngton wywiązał się więc z umowy pomimo pogorszenia relacji z Turcją, którego źródłem były dostawy systemów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych S-400 Triumf. Pozwala to sądzić, że embargo na dostawy amerykańskiego sprzętu wojskowego dotyczyć będą tylko myśliwców wielozadaniowych F-35A Lightning II. Wszystkie pozostałe kontrakty i projekty, jak na razie, będą realizowane bez obostrzeń.

Tureckie Chinooki stały się uzupełnieniem śmigłowców UH-60 Black Hawk i AS532 Cougar.

Zobacz też: CH-47 i CH-53K zgłoszone do niemieckiego przetargu

(ahvalnews.com)

Sgt. Adam Fischman