W amerykańskiej strategii bardzo ważnym elementem było i jest utrzymywanie spójnych więzi z sojusznikami azjatyckimi. Wiązało się to z rywalizacja zimnowojenną, a teraz jest elementem poprawiającym pozycję w rywalizacji z Chinami. W koncepcji bitwy powietrzno – morskiej, która funkcjonuje w amerykańskiej wojskowości na poziomie strategicznym ważne miejsce zajmują Japonia i Korea Południowa.
Dlatego też Stany Zjednoczone, Republika Korei oraz Japonia przeprowadzą dwudniowe, morskie ćwiczenia, które odbędą się w dniach 21 – 22 czerwca na wodach okalających południową część Półwyspu Koreańskiego. Nie będą one jednak nacechowaną wrogością, ale będą mieć na celu sprawdzenie jakości dowodzenia oraz przepływu informacji.
Działania te będą koncentrować się na poprawie interoperacyjności oraz zapewnieniu wysokiego poziomu komunikacji między południowokoreańskiej marynarki wojennej oraz japońskich Morskich Sił Samoobrony. Mają one dać odpowiedź dotyczącą stanu przygotowania obu państw do wspólnego reagowania w przypadku klęsk żywiołowych oraz działań zabezpieczających prowadzonych na morzu. Będzie to również czas na wyeliminowanie słabych punktów oraz poprawienie jakości dowodzenia.
Trójstronne ćwiczenia zostaną przeprowadzone poza wodami terytorialnymi jakiegokolwiek państwa.
Natychmiast po ich zakończeniu odbędą się wspólne ćwiczenia połączonych grup zadaniowych z Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych. We wspólnych działaniach, które odbędą się na Morzu Żółtym w dniach 23 – 25 czerwca, weźmie udział grupa uderzeniowa lotniskowca USS George Washington, która następnie zawinie do południowokoreańskiego portu w Busan.
(www.defencetalk.com)