Zmiany wprowadzone w najnowszej serii produkcyjnej Tomahawków Block IV czynią z broni pochodzącej z lat osiemdziesiątych oręż na miarę dwudziestego pierwszego wieku. Pociski będą teraz przystosowane do sieciocentrycznego pola walki umożliwiając zmianę celu nawet po odpaleniu pocisku. W związku z nowymi możliwościami US Navy planuje wykorzystywać Tomahawki zarówno do ataków na cele lądowe jak i morskie. Z tego powodu ich oznaczenie zmieni się z TLAM (Tomahawk Land Attack Cruise Missile) na MST (Maritime Strike Tomahawk).
Produkcja zmodernizowanych pocisków rozpocznie się w tym roku, a zamówienia obejmują około 4000 sztuk. Tomahawki są wykorzystywane przez amerykańską i brytyjską marynarkę przede wszystkim do niszczenia zintegrowanej obrony przeciwlotniczej i atakowania najważniejszych obiektów przeciwnika. Tomahawk jest bronią najdłuższego zasięgu ze wszystkich rodzajów przenoszonych przez amerykańskie okręty nawodne.
Zasięg pocisku wynosi ponad 1000 mil, a naprowadzenie odbywa się za pomocą nawigacji satelitarnej i systemu nawigacji bezwładnościowej. Nowe pociski będą mogły otrzymać już w trakcie lotu nowe dane celu oraz nową trasę. Ponadto Tomahawki będą mogły przez pewien czas krążyć w zadanym obszarze i dopiero później zaatakować, a dodatkowo na kilka sekund przed trafieniem w cel prześlą jego zdjęcia.
Dodatkowymi opcjami są: wykorzystanie niespalonego paliwa do wytworzenia eksplozji jak w bombach paliwowo-powietrznych i zamontowanie głowicy naprowadzającej do atakowana celów ruchomych.
(defense-update.com)